VFR-OC Poland ForuM

Witam

Panowie mam problem, po wymianie napedu na nowy, zauwazylem przy naciagu obracajac kolem ze lancuch delikatnie zmnienia sam sile naciagniecia, odpalilem moto, wrzucilem bieg i zauwazylem ze bije mi piasta tylnego kola na osi, nie ma zadnych luzów itp tylko wyraznie jest delikanie skrzywiona, nie wyczuwalne w czasie jazdy dopiero teraz wyszlo. co Z tym fantem robic??? prostowac os??? tylko gdzie, czy moze ktos z was ma jakies graty tzn taka os tylna ???

warto najpierw zmierzyć jakie jest bicie i w którym miejscu ,polecam skorzystać z usług warsztatu ślusarskiego

Jak Wyżej Zapewne i tak nową trzeba będzie wstawić i łożyska

tylko skad ja dorwac??? cos wymysle mam nadzieje

może tutaj: viewtopic.php?f=5&t=14603
w "giełdzie" chyba kilka tematów z częściami

a może chłopaki co prostują zawieszenia daliby radę...?

bylem dzisiaj u dwoch tokarzy, wrzucilismy os w tokarke, przystawilismy czujnik zegarowy i okazalo sie ze os ma 0,35mm odbiegu od osi, zaznaczylismy miejsce w ktorym trzeba by nacisnac i na prase 20 ton, oczywiscie z umiarem, pierwsza proba na zimno nie udana, material sie poddal ale wrocil do krzywizny, druga proba z lekkim podgrzaniem i tez nacisk... dupa jak bylo 0,35 tak jest... nie bede tego bardziej grzal bo boje sie to oslabic... musze dorwac taka druga prosta,

ps gdyby ktos mial taka a potrzebowal glowice, tloki, wal... to mam u siebie sprawne wyjete z mojego silnika w ktorym padla skrzynia wtedy. pozdr

odchyłka 0,35 mm nie powinna dawać objawów naciągniętego i luźnego łańcucha ,a jeżeli był taki objaw to podczas jazdy powinieneś mieć wrażenie jazdy na jajowatym kole ?z tym łańcuchem to szukałbym przyczyny gdzie indziej

Peter ma rację, przyjrzyj sie dokładnie zębatkom-czy przednia ma otwór na wałek idealnie centrycznie (to nie żarty) a tylna mogła mieć luz na śrubach przy montażu i przez to może siedzieć mimośrodowo...

gdyby zebatka przednia byla jajkiem czy nawet walek skrzyni bylby krzywy czestotliwosc napinania sie lancucha przy jednym pelnym obrocie tylnej zebatki bylaby wieksza czyli lancuch napiol by sie 2 a moze nawet 3 razy wiec przod odpada, na tylnej zebatce zaznaczylem bialym mazakiem punkt i zawsze po pelnym obrocie tylnej piasty w tym samym punkcie zmienialo sie napiecie lancucha, malo tego odchylenie od osi jest widoczne juz po wrzyceniu 1 biegu na wolnych obrotach na podnozkach. nawet teraz gdy piasty nie ma walek siedzi w lozyskach i krecac reka widac krzywizne. skrzywienie jest w miejscu gdzie pracuje to mniejsze podwojne lozysko wiec osadzajac walek w wahaczu krzywizna przenosi sie po walku na jego koniec i w miejscu nakretki widac juz ok 2,5 mm uskoku gora dol.... krecac tylko reka....

ps co do mocowania tylnej zebatki zanim zdjolem wszystko poluzowalem zebatke i mocowalem kilka razy obracajac zero zmian... naped jest nowy i z pewnego zrodla.

Zerknij tu :

http://www.ebay.co.uk/itm/GENUINE-HONDA ... 1e695df6fb

http://www.ebay.co.uk/itm/Honda-VFR800- ... 2566601668

Znalazlem też na ebayu sama oske po nazwie z serwisowki rear axle vfr 800 w cenie 49 f, mam tez opcje od goscia zza warszawy caly wahacz tak jak tu podpowiada kolega Damo 88 za 600zl,

Narazie sie wstrzymam bo dostalem wczoraj PW od kolegi kubatron2 z numerem telefonu do goscia, dzis mam dzwonic i sie dowiem czy jest oska i za ile... dam znac co i jak postepuje
Dzieki Wam koledzy za podpowiedzi
ps dzis jeszcze raz wsadzilem os w wahacz i glownie bije tylko po stronie zabieraka i zebatki, dlatego pewnie nie czułem tago na kole albo nie bylem czujny...

odezwij się jeszcze do rafaela - może on będzie miał takową oś w dobrej cenie

ciekawe co sie działo z motocyklem ze to jest ugiete ,sila musiała byc ogromna

darecki-30 pisze:ciekawe co sie działo z motocyklem ze to jest ugiete ,sila musiała byc ogromna

To jest bardzo dobre pytanie... guma napewno, co jeszcze??? Bóg jeden wie...
drugi silnik druga os... moze nareszcie pojezdze jak inni...
Zebyscie widzieli ten motocykl przy zakupie... zero luzów wibracji, wężykowani, shimmy, palila na dotyk, zero zgrzytów w skrzyni... kopcenia, zajebiste spalanie, nie podrapany, rama bez oznak gleby, a tu taka kupa...

Jak po kupnie go kochalem tak moj entuzjazm opadl po 3mc od pierwszej awarii, mam nadz ze zrekompensuje sie to w sezonie i nie tylko... a mialo byc tak pieknie bez awaryjnie heh

ps zgłoszę sie do rafaela dzieki