VFR-OC Poland ForuM

Wybiera się ktoś z szanownych na Woodstock?? Poniżej info co jak i gdzie
http://www.boanerges.kdm.pl/?275

yoghurty w duzej ilosci beda........

Będziemy ciąć z Londka większą grupą. Siostra chce śmignąć moim vfrem więc roboty trochę przede mną. Hamulce już zrobione, nowy regulator i naowe aku też już są. Do zobaczenia w Kostrzyniu.

Grzegrzol mam nadzieję że znajdą się chętni,zbiorę ekipę i spotkamy się na miejscu
Pozdro

Ja lecę z Mipingiem w piątek 30.07.2009
a wracamy w poniedziałek 3.08.2009
To już będzie 5 raz jak mnie tam zaniesie.
Do zobaczenia w Kostrzyniu

ja chciałbym uderzyć ale z braku funduszy niestety nic z tego

gotoch pisze:ja chciałbym uderzyć ale z braku funduszy niestety nic z tego

Jakie fundusze? Woodstock to najtańsza impreza pod słońcem! zatankuj do pełna, a o alkochol sie nie martw-mam jeszcze kilka litrów borygo

nie pij tego gotoh!!!!
Ja go znam.
To jego borygo jest gorsze w smaku od denaturatu
Ja tam ma zamiar browca tankować

A jak ja was w tej wiosce motocyklowej poznam, że wy to właśnie wy a nie ktoś inny.Może ubierzecie się wszyscy w ciuchy jednego koloru, powiedzmy różowego - myślę, że to ułatwi mi zadanie.

Luke pisze:yoghurty w duzej ilosci beda........

oszczędz sobie koleś!



Gabas jest więc odzywać się chłopaki!

601142602

Panowie jade dzisiaj w nocy na woodstock.jabuyście potrzebowalijakiś informacji na temat lub szukali nawalonego ovnersa z checią do picia dalej lub cokolwiek ze mna chcielibyście robic to odzywac jak najwięcej:) to mj namber 511786121


Pijaki nie zapomnieć o mnie


P.S bania juz jest także sorru za błędy

To do jutra! mój tel- 696 258 162
A draghar dał ciała, tzn. doświadczył co znaczy szczęście małżeńskie i o woodstocku może już pomarzyć.

Małe sprostowanie-Draghar w ostatniej chwili wyrwał się na Woodstock i rozkręciliśmy tę imprezę.

Gacol, Narwany-miło było Was spotkać na żywo i do zobaczenia!

Ja niestety dotarłem tylko na niedzielę ale koncert Guano podczas burzy zrekompensował wszystko

A ja się w niedzielę zmyłem i najlepsze koncerty mnie ominęły.
Za to trasa w obie strony to była po prostu bajka )