VFR-OC Poland ForuM

Przeglądam fora motocyklowe, m.in. Forum Śląskich Motocyklistów i już ruszyły tematy odnosnie rozpoczęcia sezonu na Jasnej Górze. Jest jeszcze wcześnie ale trzeba pozytywnie zacząć Nowy Rok Można powoli na forum VFR ruszyć z tym tematem żeby każdy mógł spokojnie zaplanować ten jeden weekend na poświęcenie motocykli. Bedzie też (dla mnie) okazja zeby sie z Wami spotkać. Rok temu pamiętam że było sporo VFR i ciekawe że widziałem - chyba Was - na stacji benzynowej jak wracaliśmy do domu.

Tak więc myśle że uda mi sie kupić motocykl przed 20 kwietnia i bede go już mógł poświęcić w rodzinie innych VFR

Tak więc jako drugi już zaznaczam że zamierzam sie tam zjawić...

Fred pisze: Rok temu pamiętam że było sporo VFR i ciekawe że widziałem

Jedna VFR w komplecie z CBF na gdyńskich rejestracjach jeździły nawet po Zawierciu

W tym roku też będziemy

R

Masz gdzieś rodzine na Śląsku? Jeżeli w tym roku byłby czas po Jasnej Górze to zapraszam do Nas na śmiganko. Mamy niezłe miejscówki - np. Ojcowski Park Narodowy - drogi do niego wyśmienite

Fred pisze:Ojcowski Park Narodowy - drogi do niego wyśmienite

Haha znamy te miejsca, mamy rodzinę w Zawierciu i Blanowicach , jestesmy tam conajmniej dwa razy w roku. A w związku z Częstochową mamy miejscówkę na nocleg

R

W tym roku jak najbardziej sie pisze w tamtym nie pojechalem - spalony regulator i modul no i bylo po jezdzie

Ja z racji tego ze jestem Czestochowianinem bede napewno i postaram sie was przywitac z kwiatami hehe! To bedzie moje pierwsze spotkanie z klubowiczami.

Michi, to jak jesteś najbiżej to trzymaj rękę na pulsie i informuj nas o wszystkich najnowszych informacjach.

Michi pisze:postaram sie was przywitac z kwiatami hehe

A od kiedy to Ownersów sie kwiatami wita

Dobre whiski dla Ownersic i dla Ownersów na powitanie

Dawaj informacje na bieżąco bo bedziemy liczna grupa

R

To ja jeszcze proponuje jakas sensowna traske ulozyc na po mszy, bo w zeszlym roku jakas spontaniczna gonitwa wyszla, ze nawet nie moglem sie wysikac na stacji A jak juz dojechalismy gdzie mielismy dojechac, to nawet do zamku nie podeszlismy bo taki byl tlok, i nawet obiadu wspolnie wszyscy nie zjedlismy bo juz trza sie bylo rozjezdzac. Coby kazdy wiedzial ile czasa rezarwuarowac, no i z glowa destynacje wybrac, coby kameralnie bylo, zakretaskowo i na lonie. Tubylcy - do dziela!

panowie ja pisze sie na jasna gore Ruda i Piotr, zapraszam na kawe jak bedziecie w zawierciu to tylko z 30km ode mnie:)

Msza jest w niedzielę, więc może by się tak spotkać już w sobotę i na jakąś traskę?
Tylko trzeba by wymyśleć kwaterę bo dla wielu za wcześnie na namiot.

ppamula pisze:Tylko trzeba by wymyśleć kwaterę bo dla wielu za wcześnie na namiot.

Podobno niedrogie kwatery można załatwić w okolicy Jasnej Góry przez zakonników wiem, że w zeszłym roku ludziska tak załatwiali.

R

witajcie trzeba jechać odpokutować trzeba za grzeszki :twisted:

Niezły pomysł z tym spotkaniem już w sobotę ,jest nas nowych już kilku i była by to super okazja na lepsze poznanie WAS a co najważniejsze chyba 1 tak duże spotkanko w 2008 na naszych

Tak ale na motocyklach bo w lutym to chyba niewypali ,no może stopnieje albo wogóle nie spadnie śnieżek.Ja swoją składam w sobotę po pucowaniu i lekkim podmalowywaniu i już mnie tytle aby gdzieś śmignąć,pewnie Was też.