Strona 1 z 1
Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.08
: pn 17 sie 2015, 21:16
autor: KidRackBrawura
Elo, pewnie za późno żeby się ktoś zdecydował, ale pomysł też zrodził się późno. Braciak z 3ką znajomych (jeden gada po włosku) jedzie na około tydzień autem na rowery do Włoch, do Feriolo. My z Pauką jedziemy VFRką, noclegu w Feriolo już nie mogliśmy znaleźć, ale szukamy czegoś w pobliżu (pewnie jutro się wyklaruje). Do zrobienia jest 1300 km, więc pewnie zrobimy to na 2 razy z noclegiem gdzieś w Niemczech. Drugi dzień to Alpy i dojazd do Lago Maggiore. Plan na wczasy to plaża, jazda po okolicznych ciekawych drogach (chłopaki rok temu wracali z Włoch do Polski rowerami więc podpowiedzą gdzie warto jechać) i co tam się jeszcze urodzi. Wystartować może uda się w piątek, ale bardziej realna jest sobota. Powrót 31 sierpnia ± 1 dzień. Jest ktoś chętny?
Przy okazji mam pytanie - VFR kupiłem już z IXILem, zmieniać na czas podróży na oryginalny wydech? Za sugestie co zwiedzić, gdzie jechać, co zabrać będziemy bardzo wdzięczni.
Re: Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.0
: czw 20 sie 2015, 12:50
autor: KidRackBrawura
Sprawdziłem wydech - 105dB. Chyba zmieniam na oryginał na czas podróży. Nocleg w Baveno. Na wypad bierzemy Gopro więc może uda się coś miłego dla oka zmontować.
Re: Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.0
: pn 24 sie 2015, 23:38
autor: KidRackBrawura
No i poszło - trzepnęliśmy te ponad 1300km na raz. Pauka parę razy spała na tylnym siedzeniu

Na południu Niemiec robi się ciekawie, ale Szwajcaria i Włochy to już obłęd. Kto miał możliwość, a się zastanawiał niech żałuje. Przygotujemy trochę materiału, to zrobię temat w relacjach. Ciao!
Re: Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.0
: wt 25 sie 2015, 00:28
autor: puzon
KidRackBrawura pisze:trzepnęliśmy te ponad 1300km na raz
Szacun i rispekt

Bawcie się dobrze

Re: Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.0
: wt 25 sie 2015, 05:55
autor: veeefour
W niedzeiele w Lombardi mnie zlalo jak psa - pitoka mialem nawet mokrego...nakrecialem tylko 630km bo ucieklem na polnoc w Lugano do tunelu Gothard.
630km zrobilem w 11h - wszystko drogi lokalne, nie autobahn. 1300 w jeden dzien to jeszcze nie atakowalem

1100km niejednokrotnie ale wiekszosc autostrada.
Re: Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.0
: wt 25 sie 2015, 07:25
autor: śliniak290
No ładnie

, dopiero następnego dnia czuć 4- litery

Re: Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.0
: pt 28 sie 2015, 10:46
autor: KidRackBrawura
veeefour pisze:W niedzeiele w Lombardi mnie zlalo jak psa - pitoka mialem nawet mokrego...nakrecialem tylko 630km bo ucieklem na polnoc w Lugano do tunelu Gothard.
630km zrobilem w 11h - wszystko drogi lokalne, nie autobahn. 1300 w jeden dzien to jeszcze nie atakowalem

1100km niejednokrotnie ale wiekszosc autostrada.
no my niedzielę i poniedziałek spedzilismy na próbowaniu lokalnych specjałów, a vfrka kompała się w deszczu. Dopiero we wtorek zaczęliśmy wojaże. Furke i Gothardo chcemy zrobić jutro, a dzisiaj jeszcze jakieś lokalne zakręty. Wczoraj w sumie przez przypadek zrobiliśmy odcinek Masera - Malesco - Locarno... Po prostu bajka. Co do tego 1350km to faktycznie ostatnie 200-300km było już ciężko i gdyby nie te widoki i zakręty, to nie chciałoby się jechać. A tyłek następnego dnia o dziwo nie bolał i gdyby nie deszcz, to możnaby było jechać dalej.
Re: Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.0
: pt 28 sie 2015, 11:01
autor: veeefour
KidRackBrawura pisze:veeefour pisze:W niedzeiele w Lombardi mnie zlalo jak psa - pitoka mialem nawet mokrego...nakrecialem tylko 630km bo ucieklem na polnoc w Lugano do tunelu Gothard.
630km zrobilem w 11h - wszystko drogi lokalne, nie autobahn. 1300 w jeden dzien to jeszcze nie atakowalem

1100km niejednokrotnie ale wiekszosc autostrada.
no my niedzielę i poniedziałek spedzilismy na próbowaniu lokalnych specjałów, a vfrka kompała się w deszczu. Dopiero we wtorek zaczęliśmy wojaże. Furke i Gothardo chcemy zrobić jutro, a dzisiaj jeszcze jakieś lokalne zakręty. Wczoraj w sumie przez przypadek zrobiliśmy odcinek Masera - Malesco - Locarno... Po prostu bajka. Co do tego 1350km to faktycznie ostatnie 200-300km było już ciężko i gdyby nie te widoki i zakręty, to nie chciałoby się jechać. A tyłek następnego dnia o dziwo nie bolał i gdyby nie deszcz, to możnaby było jechać dalej.
Daj znac gdzie jestes to spotkamy sie gdzies po drodze. Jestem na miejscu w centralnej CH.
Najbardziej spektakularne przelecze to wg mnie Klausen I Splungen - jakosc drogi srednia ale widoki zapierajace.
Z dobrych drog to Fluela-Offen i kierunek Stelvio - samo Stelvio to wg nic specjalnego(ostatnio bylo zamkniete w Kierunku Brmio).
Re: Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.0
: ndz 30 sie 2015, 07:45
autor: KidRackBrawura
No to jedziemy do domu. Teraz na 2 razy z postojem pewnie gdzieś w Czechach. Wyjazd koło południa i po drodze skręcamy na jeszcze jedną przełęcz. Damy znać na noclegu - ciao!
Re: Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.0
: pn 31 sie 2015, 00:38
autor: KidRackBrawura
Nocleg w Pilznie
Re: Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.0
: sob 12 wrz 2015, 00:19
autor: KidRackBrawura
W końcu dostałem fotki i filmy z wyjazdu - w wolnej chwili klecę jakąś relację i wstawię parę fotek
Re: Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.0
: sob 26 wrz 2015, 14:58
autor: veeefour
No i gdzie masz te foty?

Re: Włochy, Lago Maggiore, ost. tydz. sierpnia 22.08 - ~31.0
: ndz 27 wrz 2015, 11:17
autor: śliniak290
Sam ogląda
