Nie zgodzę się z Tobą Wasyl!!!...
Popełniłes błąd... w temacie wątku... to nie są "małe przemyślenia" to są "WIELKIE I MĄDRE przemyślenia"
a teraz konkretnie.
Aby zonanizować nawet małe spotkanko - trzeba dograć kilka istotnych rzeczy. Sa to czasami rzecy, które sie nawzajem wykluczają.
Na przykład:
1. Miejsce akcji - Włoszczowa Stacja PKP Peron 7
2. Czas Akcji - HGW poprawnie ChGW
3. Bohaterowie (ilość szt) - patrz pkt 2.
4. Noclegi - Noclegownia drużyn PKP
rozmowa z Kierowniczką noclegowni:
ja "chciałbym zorganizować spotkanie na waszej pięknej stacji i przenocowac w waszych luksusowych apartamentach
Kierowniczka: "Kiedy i ile osób?"
Moje pytanie brzmi - a skąd do qrwy nędzy mam wiedzieć ile osób przyjedzie w jakim terminie? Dopóki nie podam terminu na forum, a wy się nie zadeklarujecie (czasami po 3 dniach a czasami po 3 tygodniach) to jestem ciemny jak tabaka w rogu. To się nazywa kwadratura koła.
Ja wiem jedno - Marek będzie na pewno, Luke będzie na pewno, Wasyl będzie na pewno i ja bo jestem głównym onanizatorem tez będę na pewno.
Sprawa następna: Przy kilkudziesięciu osobach + osoby towarzyszące NIE JEST MOŻLIWE ABY WSZYSTKIM PRZYPASOWAŁ TERMIN!
Ja nie jestem Donaldem MacTuskiem i CUDÓW nie mogę obiecać - nie... no obiecać to mogę, ale trudniej dotrzymać.
Mogę powiedzieć jakimi kryteriami kieruję się w doborze terminu.
Zakładam, ze Zlot odbywa się od piątku do niedzieli. Teoretycznie i statystycznie powinien byc bezproblemowy dla normalnie pracujących od poniedziałku do piatku. Zgoda?
Ale sa ferie - jak kończa się na Pomorzu to zaczynają w Centralnej Polsce. Są chrzciny, urodziny, śluby, rozwody, bolesne miesiączki itp. itd. Trudno - to ode mnie nie zależy.
Ale sa pracujący w tzw. ruchu ciągłym i w systemach np 4 tygodnie w morzu i 4 tygodnie na lądzie. Są lekarze co mają dyżury. Są Ci co musza kupić ilety lotnicze, zeby z nami pobyć. Wśród Vikingów wielu ołnersów to pływający na statkach
W tym przypadku wydaje mi się , ze dobrze jest SKONSULTOWAĆ termin z tymi co mają małe szanse na odbycie jakiegokolwiek Zlotu i spróbowac dobrać termin żeby wśród nich zoptymalizowac frekwencję.
Dlatego uważam, ze TERMIN NALEZY NARZUCIĆ, a nie ankietowac czy dyskutowac - zmiana terminu po kilku dniach nie jest katastrofą bo przeciez może się okazać, że odzew jest tak duży, ze w pierwszym terminie zabraknie noclegów, a za tydzień jest ich więcej. Itd. Itp.
Dzięki Wasyl, ze poruszyłes temat. Może dyskusja tutaj zaowocuje uświadomieniem ogromu rzeczy, które trzeba zsynchronizowac nawet na małe spotkanie.
A kto mi nie wierzy niech:
a/ zapyta Luka - on zorganizował najwiekszy i najbardziej urozmaicony Zlot VFR w sezonie 2007
b/ zorganizuje własny i podzieli się doświadczeniami
zycze wszystkim Onanizatorom wielu sukcesów na niwie Onanizacyjnej
PiSS i jeszcze musze zrobic striptease z ptaszkiem
