VFR-OC Poland ForuM

Witajcie.
Wiem że informacja jest baaaaaaaardzo późno podana ale właśnie się dowiedziałem, że w niedzielę jest śmiganie po torze w Lublinie. Więc jak ktoś zainteresowany to dawać na wyżywkę
Śmiganie będzie 28.X.2007 od 12-tej godziny.

Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych i niezainteresowanych również

a jak to z gumami jest w taka temperature? fikołki będązapewne przez zimne gumy

fikołki mogą być zawsze, niestety.
Ale 5 kółek i gumki już pomału dochodzą. Co prawda moze nie do takich temperatur jakich byśmy chcieli ale da sie śmigać. Kolanko bez problemu a i podnóżki też się da

potwierdzam,ostatnio nie byo zbyt goraco....

My z Treska jedziemy na 99,9%
Kto jeszcze z Wawy??

Panowie jadący z Wawy. Spotykamy się jutro o 9.00 na stacji BP przy media markt na Ostrobramskiej.

no dobra no to bede :]

1 koty za płoty przełamane. dzięki wszystkim obecnym za wspólne śmiganko. Jazda na torze to rewelacja. BYŁO ZAJEBISCIE. Roads bardzo chciał się spotkać na torze... i był, czułem jego obecność.

Zajefajnie bylo;
Treska szalal na kolanie, Jacko niszczyl obecnych (ale On zapier.., szacun Jacuś) Luke zmywal reszcie banana z pysków(no synek a guma z dupą na zbiorniku spox i te nózki ), Piotr przelamywal zlą passę, a ja z Benittem zabawialiśmy się niszczniem paliwa, opon i sliderów, wielka nadzieja bialych Treska, az boję się pomyśleć jak polata trochę po torze co z niego wyrośnie,
Podsumowując VFRy pokazaly że dają radę.

dzięki Marek. Myślę, jednak, że miałem więcej szczęścia niż rozumu.

[ Dodano: 2007-10-28, 22:28 ]
Zdjęcia z dzisiejszego śmigania na FTP Piotra

rowniez dzieki wielkie... bylo mega....... wyczerpujaco.
jacko deklasuje rywali jak stoner w tym roku w motoGP....
ale jeszcze mu sie dobiore do tylka
a gumka mi sie tez podoba i ze wzdgl na ulozenie nog nazywa sie 'dziwka'

No i ja chciałem sie zameldować i podziękować wszystkim za przybycie. Było zajebiście. Dzięki ze mimo tak późno danej informacji zdołaliście przybyć. Cieszę sieże mogłem Was zobaczyć no i "troszeczkę" polatać.

Marek pisze:Jacko niszczyl obecnych (ale On zapier.., szacun Jacuś)

żałuje że mnie z Pepem nie było szkoda wielkie ale dzięki chłopaki za zainteresowania...obiecuje ze swojej strony że się poprawimy mam nadzieje że niedługo się zobaczymy bo ja tęsknie....Sorry że się nie pojawiałma ale miałam kłopoty z sobą....nie mogłam się pozbierać po tym wszystkim już jest trochę lepiej i uśmiech się pojawia do zobaczenia mam nadzieje że niebawam ....trzymajcie się
znowu mnie omineło zobaczenie NASZEGO JACUSIA ..eh szkoda ale w przyszym sezonie napewno go zobacze szacunek JACUŚ !!!!

ps. TRECHA !!! ŁADNIE B.ŁADNIE....NO KONKURENCJA SIĘ ROBI HEEHE

Trecha pomykal na maksa. Juz zalozenie brzmialo: "musze poscierac slidry.."
Super latanie, teraz prawie kazdy marudzi, ze ma zakwasy...ja w sumie tez troche mam. Brak kondycji...
Ale bylo swietnie do momentu, az Marek przybil gwozdzia przy stoliku przed parem przy trasie...i stos butelek przed nim.
Jacka, Marka I Luka nie moglem zlapac, choc sie staralem.
Reszta na torze raczej sie tylko starala...VFR-OC pokazalo klase z Jackiem na czele, ktory zostawial za soba tylko iskry, a goscia na torowym GSX-Rze wprawil w niezle kompleksy.

Oby tak czesciej Panowie

[ Dodano: 2007-10-29, 15:51 ]
I jeszcze jedno..."zakret Wasyla" wcale nie jest taki straszny...

chłopaki a jak Wam się awatary pozmieniały