VFR-OC Poland ForuM

Witam

Nie ma na forum takiego działu jak "podróże" czy "wypady" to sobie pozwolę tutaj wrzucić.

Chciałem się z wami podzielić, że po walkach z regulatorem napięcia mój urlop okazał się bezawaryjny i bardzo udany.

Jechałem ze swoją narzeczoną, która ujeżdża bandita 600 N przerobionego na wersję S (mówiąc na marginesie już się rozglądamy za hondą CBR 600 F3 bo bandzior do turystyki się nijak nie nadaje)

Zaczynaliśmy urlop 1-go lipca więc kierunek wyznaczała nam pogoda. Miało nie padać na ścianie wschodniej, później niby w Bieszczadach, następnie w Polsce środkowej itd. Zrobiliśmy zatem trasę: Olsztyn- Białowieża- Krasnobród (pod Zamościem)- Polańczyk - Czorsztyn, Niedzica - Ojców - Olsztyn - Tuchola (Bory Tucholskie - zlot staroci) - Olsztyn w sumie wyszło jakieś 2 500 km. i tylko 100 km w deszczu no i jeszcze pustka w portfelu bo jazda na dwa motory z jedego portfela to sport extremalny

Oto krótka fotorelacja :















Pozdrawiam

Super wypad Gratuluje a jeśli chodzi o ten temat możesz go wstawić do "spotkania i imprezy" albo "offtopic"
P.s. szacun dla ciebie że przez 2500km tankowałeś dwa moto to jakby twoja vfr paliła z 10 lna 100km duuuuużo wachy pewnie za reszte też robiłeś jako sponsor

[ Dodano: 2007-07-19, 09:44 ]
Jeszcze jedno ładne fotki co za zlot trafiłeś?

leoul, dlaczego nigdy sie nie spotkalismy skoro jestes z olsztyna?

Z forsą za paliwo to masakra, ale postanowiliśmy pojechać ekonomicznie z resztą rzeczy, więc pole namiotowe, kawka z kuchenki turystycznej itd.
Trafiliśmy w sumie 2 zloty... w Lesku jeden, ale jakoś nie chciało nam się tam zostawać no i kolejny w Tucholi.. Było to organizowane przez urząd miejski i generalnie to zlot starych samochodów i motorów. Mnóstwo junaków,jawek, itp. mieliśmy tam spotkanie z trójmiejskim klubem Dawcyner...


Fabiq - nie wiem

No jak temat nie pasi tutaj to proszę o przewalenie gdzie trzeba

pozdro

Pasi pasi tylko tak napisałem bo

leoul pisze:Nie ma na forum takiego działu jak "podróże" czy "wypady" to sobie pozwolę tutaj wrzucić

pozdro

leoul pisze:mieliśmy tam spotkanie z trójmiejskim klubem Dawcyner

co roku zapraszaja do siebie na impreze, jezdzicie do nich tez? a moze byliscie dwa lata temu? tylko sprzet sie zmienil?

Moja Olga do nich jeździła wcześniej, ja natomiast z motorami przygodę zacząłem dopiero 2 lata temu więc wcześniej bywałem na zlotach ale związanych z samochodami i 1/4 mili tam mogliśmy się mijać zapewne.
Pozdrawiam