LUBLINRING 2009-06-21
- Max_lt
- teksciarz
- Posty: 117
- Rejestracja: ndz 31 sie 2008, 10:12
- Imię: Michał
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wiązowna
Dziewczyny spox. Powiem, od serca, przyjemność po naszej stronie.
A panowie z porannej grupy (z przyczepką)?
m.
A panowie z porannej grupy (z przyczepką)?
m.
Ostatnio zmieniony pn 22 cze 2009, 19:59 przez Max_lt, łącznie zmieniany 2 razy.
- Jacko
- ostry klepacz
- Posty: 2208
- Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
- Imię: Jacek
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Komarówka Podlaska
- Kontakt:
panowie z przyczepką są od nas, np RYBA, nie wiem czy go znasz Max. Poza tym oni zrobili po pare kółek rano-owszem ale tak jak i paru innych jeździło pare kółek żeby zobaczyc czy chcą latać i płacic i zrezygnowali. Poza tym to RYBA ostatnio zapłacił całe 50 PLN a jeździł tylko około 40 minut bo też spadł deszcz więc chyba za bardzo się czepiasz. Sam wcześniej pisałeś że po co zwracać po 10 PLN i krócej śmigać a teraz się trochę wyolbrzymiasz sprawę jak dla mnie. Odpuść. Ja też zrobiłem tylko parę kółek i zapłaciłem pełną kwotę, poza tym jako jedyny sprzątałem tor z trawy i nic nie gadałem więc po mojemu cisza. Ciesz się z tego co miałeś.Max_lt pisze:A panowie z porannej grupy (z przyczepką)?
m.
Co do zlotu, my również dziękujemy za wspólnie spędzony czas. Było super. Szkoda oczywiście że cały czas poadło ale nasze Amazonki pokozały nie jednej miękkiej faji (to do was panowie) że nie ważne jaka pogoda jak jest ustalony termin i zadeklarowana obecność to trzeba być

Było mi zajebiście patrzeć na moją Martusię jak śmiga po torze mimo iż mokry był jak chole.a. No i zrobiła dużo więcej kółek niż ja

Dziękujemy również organizatorom - Arczi i Joaśka no i kapeli co w sobotę umiliła nam czas - Gabas, Arczi, Benni i Pastor.
Benni na drugi raz chyba musisz więcej pić co by ci głos wytrzymał

Pozdro od nas dla wszystkich
Marta & Jacko
- Max_lt
- teksciarz
- Posty: 117
- Rejestracja: ndz 31 sie 2008, 10:12
- Imię: Michał
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wiązowna
Przepraszam, że pytam, powodowany dyskusją toczącą się poza forum.
m.
Rozumiem, że w niedzielę 21 nie płacili. Nie oceniam. Stwierdzam fakt.Jacko pisze:oni zrobili po pare kółek rano-owszem ale tak jak i paru innych jeździło pare kółek żeby zobaczyc czy chcą latać i płacic i zrezygnowali.
Trochę za ostro jak dla mnie. Rozumiem, następnym razem miał nie będę. Spox. Z przyjemnością dołączę do grupy której odmówiono prawa przyjazdu.Jacko pisze: Ciesz się z tego co miałeś.
m.
- benito
- ostry klepacz
- Posty: 2333
- Rejestracja: śr 28 mar 2007, 12:10
- Imię: Jarek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja rozumiemMax_lt pisze:Z przyjemnością dołączę do grupy której odmówiono prawa przyjazdu.
m.
Chciali sie do nas przylaczyc motocyklisci z poza VFR-OC, a konkretnie z PROMOTOR-a w sporej ilosci. Nie jest problemem brak naszej goscinnosci, a duza ilosc deklarowanych Ownersow na tor. Wielu z nas pamieta wyjazdy do Lublina, gdzie oprocz nas jezdzila duza grupa osob spoza Naszego forum. Robilo sie ciasno i czesto niebezpiecznie. Nie tyczy sie to PROMOTORA, a generalnie osob z zewnatrz.
Zapytali, dostali odpowiedz i nadal sie czepiaja...
Maciek pytal otwarcie na forum o mozliwosc ich przyjazdu.
Odpowiedzialem w imieniu wiekszosci, po rozmowie z kilkoma osobami bardzo konkretnie.
2 osoby - OK, ponad - zdecydowanie nie.
Potem Szozdul dzwoni, ze oni chcieli w 10...
Finalnie.
Nie jestesmy niegoscinni.
Liczymy sie z kazdym glosem.
Tyle ode mnie w tym temacie.
Musimy sie cieszyc tym co mamy, bo niedlugo i tego moze zabraknac...
Honda VFR800 - RC46 - `98
Honda VTR1000SP1 - RC51 - `00
KTM LC4 640 SM - `04
Honda CBR 929 - SC44 - `01
Yamaha WR 426 F - `01
Aprilia Tuono - `06
BMW K1200S - `05
Honda VTR1000SP1 - RC51 - `00
KTM LC4 640 SM - `04
Honda CBR 929 - SC44 - `01
Yamaha WR 426 F - `01
Aprilia Tuono - `06
BMW K1200S - `05
- Szozdul
- pisarz
- Posty: 265
- Rejestracja: pt 08 sie 2008, 19:13
- Imię: Maciek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa - Łomianki
Jak na deszcz to wcale źle nie było, wcale źle się nie śmigało
Trochę więcej adrenaliny przy mokrej nawierzchni
Wiecie coś może na temat następnego terminu? 27 czerwca jest aktualną datą?
jak ktoś robił fotki to prosiłbym o wrzucenie na 4um
Dzieki za wspólne śmiganko, miło było poznać kolejnych ownersów.


Wiecie coś może na temat następnego terminu? 27 czerwca jest aktualną datą?
jak ktoś robił fotki to prosiłbym o wrzucenie na 4um

Dzieki za wspólne śmiganko, miło było poznać kolejnych ownersów.
- Max_lt
- teksciarz
- Posty: 117
- Rejestracja: ndz 31 sie 2008, 10:12
- Imię: Michał
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wiązowna
Tylko sprawdzali. Bez komentarza. Zawsze było lepiej być krewnym królika. Nic do chłopaków nie mam, byli bardzo mili, przechowali mi plecak za co im dziękuję. Buntuję się tylko na nie jasne zasady.Jacko pisze:jak również inni którzy tylko sprawdzali czy będą mieli przyjemność na takiej nawierzchni.
Twój wkład szanuję. Z szacunku nie może jednak wynikać nakaz milczenia. Zresztą lepiej mówić otwarcie, akceptując wynikający z tego ostracyzm.
Co tu rozumieć:Jacko pisze: Wybacz ale nie rozumiem.
Mój wybór też chyba jest jasny.UFI pisze:Zapowiada się całkiem sympatyczne latanko. Szkoda, że nie życzycie sobie żebyśmy do Was dołączyli
Proszę nie mieć mi nic za złe, niczego nie psuję, niczego nie chcę zmieniać, mam tylko prawo do własnego zdania. I własnych wyborów.
m
- rommi
- ostry klepacz
- Posty: 2358
- Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
- Kontakt:
Ja się nie deklarowałem -> byłem -> ale nie zapłaciłem.Jacko pisze:Szkoda oczywiście że cały czas poadło ale nasze Amazonki pokozały nie jednej miękkiej faji (to do was panowie) że nie ważne jaka pogoda jak jest ustalony termin i zadeklarowana obecność to trzeba być

Mam teraz dylemat: jestem miękką fają, czy nie?

Poważnie.
Przeleciałem się do Lublina z nadzieją, że sobie w końcu polatam - ale warunki (jak dla mnie) nie bardzo. Przeleciałem się pare kółek i stwierdziłem, że nie chcę ryzykować.
Zrezygnowałem z dalszej jazdy po paru uślizgach przy wchodzeniu i wychodzeniu z łuku. To już drugi raz w tym sezonie jak nie polatałem po torze.
Jeździć po torze się dało, ale ostrożnie i powoli, ale chyba nie o to chodziło, żeby brać zakręty na kwadratowo, albo szlifnąć się jak Peter.
Dzięki serdecznie dla chłopaków za wspólny powrót.
Lech i jeszcze jedna osoba, której nie pamiętam imienia. Pozdr!
P.S. Lechu, respekt za 2zł na budziku z tym plecakiem

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości