Post
autor: muchaok » czw 14 sty 2010, 15:26
No właśnie, Brii dobry serek.
A odnośnie RANCZA, co się tak GACOL przy...alasz do tego miejsca ?
Co Ci się tak tam nie podobało ? Nie bronie tego dlatego, że ja to wynalazłem, tylko dlatego, że było to ostatnie miejsce, które było wolne, a jak na ostatnie miejsce, uważam, że było niezłe. Nie śmierdziało moczem, nie trzeba było współdzielić lokalu z jakąś pielgrzymką na Jasną Górę, wyśpiewującą pieśni religijne do nocy a potem od 5 rano. To, że po 24.00 pan stwierdził, że nie podaje już piwa z nalewaka dyskwalifikuje to miejsce ? Mi samo miejsce podobało sie bardzo. Całkiem niezłe i syte śniadanko i generalnie byłem zadowolony. Może troszke za wysoka poprzeczka GACOLU ? Przypominam, że szukaliśmy miejscówki na przekimanie przed niedzielą, a nie pensjonatu ze złotymi klamkami i barem czynnym do ostatniego, nawet finansowo nieuzasadnionego klienta. A to, że przenocowało zancznie więcej ludzi, niż było umówione i było miejsc do spania - dzięki uprzejmości gospodarzy - tego nie pamiętasz ? Osobiście nic do Ciebie nie mam, ale zaczyna mnie wk..ać to fakanie od początku tematu na RANCZO !!!!!!
HOUK !!!!
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.