LUBLINRING 2009-06-21

[tommy]

I tak pewnie leje.......pogoda pod psem niestety

[UFI]

Hyhy, tak, jest mokro... ->
kamera online <-

[Daniel]

No więc bezpiecznie dojechałem do domu. Oczywiście cała droga w deszczu... Weekend i tak był zajebisty Z Wami ownersi to w każdą pogodę można sie dobrze bawić no tylko kiszka na torze była. Ale za to koncercik wczoraj.... Bajka. Dzięki!

[igor]

UFI, szkolicie w końcu w weekendy czy nie? podjechałem dziś a tu.... pusto na placu... sorry za OT

[Edek]

My już w domku.

Było świetnie, miło ze mogliśmy się z wami wszystkimi spotkać.

A co do toru, to szkoda że mokro ale mam juz pierwszy raz za sobą. I tylko Miętkie Faje nie przyjechały i (przyjechały) a nie wjechały na tor .
Chłopcy powinniście się wstydziś bo my z Martą dałyśmy rade.

[Max_lt]

Było do d.
Zupełnie nie rozumiem, dlaczego jadąc w taką a nie inną pogodę, znając prognozy, w trakcie pobytu zmieniamy koncepcję. By z wydanych 5 dych zaoszczędzić jedną? Bo mamy kaca?
Nie q-mam.
Następnym razem zarezerwuję tor sam, kto chce się dołączy, kto nie chce pojedzie do domu.
Demokracja sucks.
m.

[PETER]

My w domu cali i zdrowi, potwierdzam dziewczyny jeździły a mnie się podobało mimo wszystko okazuje się że i ciężarówka da rade przytrzeć podnóżki mimo deszczu ,a ekipa jak zawsze super

[MC_Hammer]

Ja też już w domciu.

Było miło znów się z Wami spotkać.

Bez względu na pogodę, która nie dopisała ,
będzie co wspominać

[Przemo]

[Ja Również już dotarłem.

Pogodnie czy nie, warto było przyjechać i spotkać te mordy ;P

Dzięki za organizację wyjazdu, za humory i za ...kaszankę była najlepsza

Do zobaczenia wkrótce.

[benito]

Było do d.

Max, co ty pie..lisz??
Nie bylo do dupy, tylko mokro. Nie musiales wracac do domu...moglismy przeciez jezdzic, tylko jaka w tym radocha, skoro na kazdym (prawie) wyjsciu z winkla tracisz trakcje??
Jacko powiedzial bardzo wyraznie, ze zaplacilismy, wiec mozemy zostac i jezdzic.
To nie ostatni raz w tym roku...

A co do weekendu, to bylo rewelacyjnie. Kolejny raz wszyscy obecni udowodnili, ze nawet kiepska pogoda nie jest w stanie zepsuc nam dobrej zabawy.
Wspolne grilowanie, picie, granie, spiewanie i po torze latanie. Pomimo mokrego toru, ja osobiscie swietnie sie bawilem. Moglem poznac mozliwosci motocykla i przede wszystkim opon na wodzie. Bylo rewelacyjnie.
Jednak najwiekszym pozytywem byl widok mojej Edytki na winklach toru. Duma mnie rozpiera. Nastepnym razem (mam nadzieje, ze na suchym), slidery beda poprzycierane.

Kolejny pozytyw, to ze stalem sie posiadaczem RC46, ktora Dzekson przegral walkowerem, gdyz nie stawil sie na linii startu. Nawet nie wiem jaki kolor, ale to juz mniej wazne, zawsze mozna przemalowac.

Wszystkim ogromne dzieki, za spotkanie, organizacje (Joaska, Arczi, Pastor...)

Pozniej wrzuce kilka fotek.

Do nastepnego razu Ludziska.

[Kornik]

A ja się spytam jak jest z torem za tydzień? Bo Joaśka pisała też coś o torze za tydzień

[Max_lt]

Było do d.

Max, co ty pie..lisz??

Tak, już mam, że mam swoje zdanie. Ale szybko mi przechodzi.

Jacko powiedzial bardzo wyraznie, ze zaplacilismy, wiec mozemy zostac i jezdzic.

Było powiedziane, wola większości. Było głosowanie. Kończymy. Czy ja żyję w jakieś innej rzeczywistości?
m.
P.S. Wrodzona dociekliwość zmusza do jeszcze jednego pytania. Czy wszyscy jeżdżący płacili? Choć wszyscy którzy zaczynali od rana? Czy to też niewłaściwe i niepolityczne pytanie?
m.

[SHAFT13]

Ja tez dotarłem do domu

Dziewczyny na torze nie odstępowały najlepszy, ale ci co przyjechali i nie pojeździli

Edek na obwodnicy czyste szleństwo, 2 z przodu szacun

Do zobaczenia wkrótce

[lechu02]

Dzięki wszystkim za towarzystwo, było jak było ale było!
Sama podróż cieszy!
Nawet jak siedzę to pędzę!
Mam nadzieję, że jesteście juz w ciepłych suchych swoich domkach, szczęśliwi, cali i wszyscy.
Pozdrawiam słonecznie.

[benito]

Z moich informacji wynika, iz jezdzilo 11 maszyn, oraz dziewczyny za friko, gdyz zrobily tylko po kilka okrazen.