Witam, cześć i czołem!
: pn 03 lip 2017, 23:10
Co by tu wyskrobać? Wszystkie historie związane z motocyklową pasja zaczynają się podobnie... Nie inaczej jest ze mną.
Mam na imię Michał i od kiedy pamiętam motocykle przewijały się w moim życiu. Od starych komarków przez jawy wski mzty aż po nowoczesne sprzęty XJ6 i ostatni gsf650. Kolejny na liście miał być gsx1250fa lub w sferze marzeń z1000sx. Niestety finansowo ostatnio krucho a jeździć trzeba. Dlatego wybór padł na VFR800 kumpla - ostatni wypust z rozrządem na kołach. Mało miałem styczności z hondą. Jedynie przez pewien czas śmigałem na starej VTR250 ale to by było na tyle
Mam nadzieję że pozytywne opowieści kumpli o legendarnej VFR tylko się potwierdzą
Z wykształcenia jestem elektrotechnikiem i w tej kwestii mogę pomóc na forum. Mieszkam i pracuję w Pile (wlkp). W moim życiu było kilka klubów (stowarzyszeń, grup) motocyklowych jednak na chwilę obecną, i myślę że raczej się to nie zmieni, pozostaję wierny tylko sobie
chociaż z tym czasem też bym nie przesadzał
W razie W służę pomocą, czekam również na uwagi... w końcu każde forum rządzi się swoimi prawami. Pozdrawiam adminów i userów.
Mam na imię Michał i od kiedy pamiętam motocykle przewijały się w moim życiu. Od starych komarków przez jawy wski mzty aż po nowoczesne sprzęty XJ6 i ostatni gsf650. Kolejny na liście miał być gsx1250fa lub w sferze marzeń z1000sx. Niestety finansowo ostatnio krucho a jeździć trzeba. Dlatego wybór padł na VFR800 kumpla - ostatni wypust z rozrządem na kołach. Mało miałem styczności z hondą. Jedynie przez pewien czas śmigałem na starej VTR250 ale to by było na tyle


Z wykształcenia jestem elektrotechnikiem i w tej kwestii mogę pomóc na forum. Mieszkam i pracuję w Pile (wlkp). W moim życiu było kilka klubów (stowarzyszeń, grup) motocyklowych jednak na chwilę obecną, i myślę że raczej się to nie zmieni, pozostaję wierny tylko sobie

