Dzień Dobry się z Wami!!!
: czw 18 sie 2016, 22:12
Witajcie!
Kilka słów o sobie.
Po kilku latach ujeżdżania SV1000N poczułem silną potrzebę zmiany w konsekwencji czego stałem się posiadaczem b.egzotycznej w Polsce marki (wiele osób nie wie nawet o jej istnieniu) Moto Morini Corsaro 1200. Wybór podyktowany parametrami, których oczekiwałem po następcy Suzuki czyli więcej mocy, więcej momentu, lepsze prowadzenie i podobna masa. Niestety nietrafiony. Charakter pirata dominuje i na dłuższą metę męczy mnie zamiast cieszyć.
VFR1200 podobnie jak wcześniej Suzuki zauroczyła mnie od pierwszego spojrzenia, jednak przed zakupem wstrzymywała mnie trochę za wysoka cena a jeszcze bardziej masa motocykla, lubię czasem wyskoczyć na Radoming, a tam 260 kg. wydawało mi się... no kloc. Jednak po wizycie u kolegi/forumowicza Dono, gdzie się przysiadłem ponownie do vfr-y uczucia wróciły i klamka zapadła. Postanowione! Sprzedaję włoszkę i kupuję Hondę! Stąd moja obecność tutaj, muszę zdobyć trochę suchej wiedzy a to chyba najlepsze miejsce. To na razie tyle.
Kilka słów o sobie.
Po kilku latach ujeżdżania SV1000N poczułem silną potrzebę zmiany w konsekwencji czego stałem się posiadaczem b.egzotycznej w Polsce marki (wiele osób nie wie nawet o jej istnieniu) Moto Morini Corsaro 1200. Wybór podyktowany parametrami, których oczekiwałem po następcy Suzuki czyli więcej mocy, więcej momentu, lepsze prowadzenie i podobna masa. Niestety nietrafiony. Charakter pirata dominuje i na dłuższą metę męczy mnie zamiast cieszyć.
VFR1200 podobnie jak wcześniej Suzuki zauroczyła mnie od pierwszego spojrzenia, jednak przed zakupem wstrzymywała mnie trochę za wysoka cena a jeszcze bardziej masa motocykla, lubię czasem wyskoczyć na Radoming, a tam 260 kg. wydawało mi się... no kloc. Jednak po wizycie u kolegi/forumowicza Dono, gdzie się przysiadłem ponownie do vfr-y uczucia wróciły i klamka zapadła. Postanowione! Sprzedaję włoszkę i kupuję Hondę! Stąd moja obecność tutaj, muszę zdobyć trochę suchej wiedzy a to chyba najlepsze miejsce. To na razie tyle.