Kaamos wita, ale tylko czasem mówi o sobie w trzeciej osobie

[kaamos]

Witam wszystkich.
Mam na imię Rafał, mieszkam w Łodzi. Prawo jazdy posiadam od 2008 roku, motocykl od 2010. Jestem też członkiem Klubu Motocyklistów Politechniki Łódzkiej (znany tam jako Tamagotchi).
Obecnie jeżdżę Suzuki (haters gonna hate) GSX 600F '99 (aka Jajko). Jest to moja pierwsza maszyna i właściwie nie mam na co w niej narzekać, ale jakoś tak naszło mnie ostatnio na zmianę. Wybór padł na VFR800FI RC46 ('98-'01). Co prawda do marki Honda podchodzę nieco sceptycznie (zwłaszcza biorąc pod uwagę klubowe doświadczenia), ale na ten model nikt złego słowa nie powie, rozrząd na zębatkach, więc nie powinienem skończyć z zaworami w tłokach (to mnie przekonało) i najwyżej trochę powalczy się z regulatorem. Za to technologicznie całkiem nieźle się prezentuje i na pierwszy rzut oka dałbym tej konstrukcji kilka lat mniej.
Wiedza i doświadczenia forumowe na pewno mi się przydadzą, jak tylko dorwę jakąś fajną sztukę (a nawet już przy kupowaniu), ale kto wie, może też uda mi się wnieść coś do tej społeczności. Czas pokaże.


Wersja tl;dr: szukam VFR '89-'01 w dobrym stanie, w miarę możliwości w okolicy Łodzi (i ew. sprzedam jajko).

[figaro]

Witaj użytkowniku jajek

[GrześT]

Witaj

[antek]

Siemanko

[Tomek Grudziądz]

Cześć

[śliniak290]

Siema

[Bury]

aVe

[Marsel]

witaj

[Żeton]

PoVitać

[zoomer]

Cześć. Niezależnie od tego czy się przesiądziesz na Hondę czy nie to zapraszam na:

viewtopic.php?f=38&t=24287&view=unread#unread

[kaamos]

Dzięki za zaproszenie, ale od razu mówię, że w tym roku nie dam rady.

[Radarro]

Witka!

[voitec]

Siemanko

[kaamos]

Kupiłem w końcu hondę Ale jakaś dziwna jest, niepodobna do waszych O co chodzi


A tak na poważnie, to miałem okazję przejechać się VFRką, ale może to ze względu na podwyższoną kierownicę i turystyczną szybę, stwierdziłem, że to nie to. Faktycznie, aż zapraszała do jazdy w trasę, ale doszedłem do wniosku, że tak naprawdę, to mi chodzi o coś bardziej "sportowego" (swoją drogą VFR też chciałem dostroić do śmigania, a nie do turystyki, taki se mnie dziwny człowiek ). Długo szukałem, rozważałem, w końcu dałem się namówić na cebrę, bo jest dokładnie tym, czego szukałem (czyli, jak ja to mówiłem, odkąd przyszła mi do głowy zmiana maszyny, "bardziej sportowym jajkiem"), a za bardzo nie ma alternatyw wśród innych marek. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale raz się żyje, #yolo

Odnośnie mojej bytności na forum, to nie wykluczam, że zajrzę od czasu do czasu, ale raczej w sprawach VFR głosu nie zabiorę, z oczywistych względów

[śliniak290]

Gratki zakupu, ładnie wygląda