Cześć
: pt 25 cze 2010, 17:20
Ostatnio wzięło mnie na przegląd historii moich postów i aż wstyd się przyznać, że z sie nie przedstawiłem
ale to wszystko przez zauroczenie w mojej czarnuli
Proszę o wybaczenie
Prawko zrobiłem w ubiegłym roku, jako pierwsze moto kupiłem Yamahe XJ 600 Diver.
aby się zapoznać i podszkolić. Po zaledwie paru miesiącach poszła do żyda, a na jej miejsce po długim przekonywaniu mojej ukochanej małżonki i wyczerpującym szukaniu znalazłem tą jedyną VFR 800 fi z 98 r. w cenie hehe 8000 zł. z Anglii. Fakt ze była po lekkim szlifie, ale została naprawiona i według mnie nie ma się do czego przyczepić
To było jak miłość od pierwszego wrażenia
żeby ją kupić to w Listopadzie pojechałem po nią do Legnicy ( 260km w jedną stronę ) na miejscu okazało się, że coś z papierami jest nie tak ( to były słowa koleśa, który ze mną jechał i niby się na tym znał. W drodze powrotnej już
z rozpaczy
Po przyjechaniu do domu i wytrzeźwieniu na Drugi dzień zadzwoniłem do koleśa zeby przetłumaczył papiery i jak będą gotowe to niech mi wyśle kopie na e-mail. jak wszystko będzie w porządku to następnego dnia jestem u niego z kasą. i Tak się stało
Wiec trochę przejechałem kilometrów nim stanęliśmy się jednym
Jestem bardzo zadowolony i zachęcam tych którzy jeszcze nie mogą się zdecydować na czym chcą śmigać. VFR ma to coś w sobie, że jak siądziesz to jej nie oddasz
się rozpisałem. 


Proszę o wybaczenie

Prawko zrobiłem w ubiegłym roku, jako pierwsze moto kupiłem Yamahe XJ 600 Diver.
aby się zapoznać i podszkolić. Po zaledwie paru miesiącach poszła do żyda, a na jej miejsce po długim przekonywaniu mojej ukochanej małżonki i wyczerpującym szukaniu znalazłem tą jedyną VFR 800 fi z 98 r. w cenie hehe 8000 zł. z Anglii. Fakt ze była po lekkim szlifie, ale została naprawiona i według mnie nie ma się do czego przyczepić

To było jak miłość od pierwszego wrażenia




Wiec trochę przejechałem kilometrów nim stanęliśmy się jednym

Jestem bardzo zadowolony i zachęcam tych którzy jeszcze nie mogą się zdecydować na czym chcą śmigać. VFR ma to coś w sobie, że jak siądziesz to jej nie oddasz


