Ja cały czas czekam aż przyjedziecie/zorganizujecie coś z kucharką
Ulubione fotki poniżej, pierwsza niestety nie najlepszej jakości ale telefon mi z wypadł z ręki jak zobaczyłam latającą fz1kę kolegi (a dokładnie to jak przestałam podziwiać już lot ), niestety karta się uszkodziła, więc widać coś tylko na pierwszej połowie
na drugiej Witold w Chorwacji - czyli czekamy aż przestanie bulgotać
i ostatnia - droga na Mangrt (Alpy Julijskie), ponoć trasa dla motocyklistów
Jednym słowem szaleństwo było
Optymizm jest błogosławieństwem niedoinformowanych.
To nie są zwykłe kozy, to są kozy wakacyjno-alpejskie!
A zlot jest w takim terminie, że niestety na dzisiaj to nie wiem czy będę mogła jechać, więc deklarowanie obecności nie ma sensu, najwyraźniej siły wyższe są przeciwko
Optymizm jest błogosławieństwem niedoinformowanych.
Wiem wiem, tutaj koła wzajemnej adoracji tylko w wyłącznie męskim gronie się tworzą Ale gdyby kozy umiały pisać...
Chciałeś zdjęcia z wakacji to masz zdjęcia z wakacji, ja się po knajpach rozbijam w pełnym umundurowaniu, skąd mam ci zdjęcia w kostiumie wziąć?
Optymizm jest błogosławieństwem niedoinformowanych.