co by się za bardzo nie rozpisywać powiem prosto, na imię mam Przemek pochodzę z Torunia - aktualnie mieszkam i pracuję w Poznaniu.
Doświadczenie na moto 5000 km (3 miesiące jazdy - wiem mało), do tej pory dosiadałem SV 650S K9 - niestety puszka poharatała mi moją małą, ja wyszedłem
bez większego szwanku - jedynie poobijany i obdarty z godności. Zabrakło kilku centymetrów albo jak kto woli kilku lat doświadczenia.
Niby nie z mojej winy jednak niesmak pozostaje.
Aktualnie planuję zakup VFR 800 VTec 2005 ABS. Niestety SV nie zapewniało mi takiego komfortu jazdy jak bym chciał - w szczególności
też plecaczkowi - nigdy się nie skarżyła ale widać było że luksusów nie ma. Celem na ten rok jest 20kkm, myślę że na VFR dam radę.
Choć mam upatrzoną sztukę nadal zastanawiam się na zębatą VFR... Mam dylemat. Inną sprawą jest odpowiedź na pytanie czy ogarnę, w sumie 60kg cięższa i 40KM więcej.
Nie mniej witam wszystkich i do zobaczenia na drodze - nie ważne na czym (oby jak najszybciej zima odpuściła)
LwG
