
(metodą na chłopski rozum)
1.Zdjąłem dekiel zbiorniczka na płyn hamulcowy
2. Poluzowałem śrubę spustową na zacisku
3. Kontrolując poziom w zbiorniczku dolewałem go systematycznie w miarę jego ubywania i obserwowałem kiedy płyn zlewany zmieni barwę na ten który zalewam.
Tak samo chcę postąpić teraz tzn zdjąć pokrywę zbiorniczka na płyn do przedniego hamulca(już zdejmowałem, żeby sprawdzić co tam jest w środku i okazało się, żejest płyn a na dnie jest jakby warstwa gumy), poluzować spust i pompować jednocześnie dolewając nowy płyn i obserwując czy będzie już świeży na dole. Myślałem zacząć najpierw od lewej strony (przewód prosty) a potem przejść do prawej(przewód dołączony do lewego) z tym, że w prawym zajmie mi to napewno mniej czasu niż z lewym jak się nie mylę.
Z tylnym hamulcem jest łatwiej z tego co tam zaglądałem.
Gdzieś widziałem manual jak zmienić płyn ze sprzęgła(coś z wężykami było) ale myślę, że powinienem postępować tak samo jak z hamulcami (dopóki nie zobaczę świeżego płynu).
Jak coś jest źle to prosze mnie poprawić.
Płyn to Dot-4 zalecany przez hondę.
Aha czy na zbiornik tylnego hamulca podejdzie ten nowszy np VFR RC36 II albo 800?
Jedna śrubka nie chce się odkręcić(zjechany gwint na plastiku) i czymś go musiał bym zastąpić. Na allegro widziałem uniwersalny zbiorniczek za 29zł? Wygląda dość podobnie?