Koszt utrzymania

Jakieś pytanko dotyczące VFR'ek? Dawaj tutaj
Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » czw 03 maja 2007, 22:16

kiki pisze:ale ile paliła cbr-ka??:)
najmniejsze odnotowane - nie cale 5 litrow na 100 km , trasa bez odwijania praktycznie jedna pozycja menety po krajowej 7, predkosc przelotowa 160 , srednio pali 6 litrow w miescie przy normalnej jezdzie, 6 litrow podczas dluzszych przelotow do 200 km/h , gumowanie i ostra jazda nawet 7 litrow, mowa tu o modelu sc28 na gaznikach, spalanie oleju okolo 200 ml na 1000 km

a vfr mnie ostatnio zaskoczyla bo wskaznik paliwa ostro oszukuje, pokazywal pusty zbiornik a jeszcze sporo bylo, liczylem na kontrolke rezerwy niestety ta juz nie dziala i takim sposobem stalem w trasie i zaginalem 3 km do stacji paliw po litra paliwa :/

a dzis znow mnie nastraszyla, trenowalem gumy, postawilem bardzo wysokiego piona, w polowie gumy silnik spadl z obrotow a motocykl mi sam opadl, zadusil sie nie chcial wkrecac, zadyma taka ze nie bylo widac nawet motocykla, co sie okazalo rzygnela sobie olejem w odme, odma w filtr powietrza, i poszlo w gazniki, na szczescie po 2 minutach krecenia odciny przepalila ten olej ale czeka mnie czyszczenie filtra, juz sie balem ze zajebalem silnik ale na szczescie to tylko ostrzezenie, musze cos z ta odma pomyslec bo gumowac nie idzie tak jakbym chcial :/ , z tego co widzialem to kumple sobie odme wyprowadzili za tylne kolo i se sika za gume jak sie zachlysnie :cool
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » pt 04 maja 2007, 00:17

vfr palila mi od 5(baaaardzo rzadko) do 8 srednio 6.5-7
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Fred » ndz 06 maja 2007, 11:08

Zgodzę sie z tym że jak sie kocha moto to sie nie patrzy ile pali, ale jak sie kocha moto to sie chce jeździc jak najwięcej, jak najwięcej nawijac kilometrów. A jeżeli mam przykładowo na paliwo wydać w miesiącu 500zł to jest różnica w zrobionych kilometrach. Nie zarabiam niestety 2-3 tys na miesiąc wiec nie moge sobie pozwolić na duże spalanie. Kolega ma GSXR-a starego (1990) i jeździ "od święta" a ja mam XJ i śmigam codziennie.

Dla mnie było by osobiście straszne jeździc co jakis czas i więcej oglądac moto w garażu.


Myśle że narazie dam sobie spokój, pojeżdze na XJ 2-3 lata i jak bede zarabiał to bede szalał :)

Ps Zarabiam teraz 800zł. 200zł odkładam miesiącznie na studia...


Jeszcze jedna sprawa: Preferuje jazde z prędkościami do 120km/h, jazda turystyczna.

Miałem CBR 600, spalała 5L przy 120-140km/h, ale moto cholernie niewygodne

pastor
pisarz
pisarz
Posty: 232
Rejestracja: wt 18 lip 2006, 14:05
Imię: Bogdan
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EAST

Post autor: pastor » ndz 06 maja 2007, 18:17

Zdecydowanie dobry pomysł, XJ jest całkiem spoko i chociaż nie pociśnie jak VFR, to z baku też tak nie wyssie. Ze swojej strony mogę potwierdzić, że wydanie kasy na VFR rzeczywiście rekompensuje późniejsza frajda z jazdy i bezawaryjność. A spalanie? No cóż, za darmo nie ma nic /a szkoda :(/. U mnie przy cywilizowanych prędkościach -160km/h - mieści się w 7l, póżniej coraz mniej korzystnie :)
"Vivere non necesse est ..."

Awatar użytkownika
wasyl
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3148
Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: wasyl » czw 10 maja 2007, 08:06

Fred,
Ja też utrzymac jej nie mogę - waży 240 kilo ,ja 62
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....

Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » ndz 13 maja 2007, 13:24

hmmm..mocna przesada ,że akurat vfra jest droga w utrzymaniu...moto jak moto - zawsze są inwestycje..ale vfr raczej nie należy do motocykli ,które dają szczególnie mocno po kieszeni...
oczywiście wszystko jest względne... :lol:
jak będziesz jeździł po wszystkie zamienniki do hondy, z każdą pierdołą wybierzesz się do serwisu a gwarancji już dawno nie masz ( naciągnięcie łańcucha, wytracie lusterek, dokręcenie śrubki ) to nawet najmniejsza 'pierdziawka' będzie tak droga w utrzymaniu,że juz na wachę na pewno ci nie starczy..
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 232 gości