
wady poszczególnych VFR
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
i co w związku z tym? każde moto podnosi przód przy obciążonym tyle i każde powinno sie regulować, ja wole np. widzieć w nocy dalej niż bliżej, a to że sobie na mnie mrugają - też mam długieRychu pisze:wlasnie ostatnio jechalem wieczorem obladowany tabolami i dawalem ludzia po oczach , bez obciazenia jest ok.

- Wojtek86
- klepacz
- Posty: 724
- Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
- Imię: Wojtek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
- Kontakt:
Gorzej jak jadący z przeciwka, oślepiony twoimi światłami, nie będzie w stanie Ciebie ominąćemil pisze:wole np. widzieć w nocy dalej niż bliżej, a to że sobie na mnie mrugają - też mam długie

Osobiście uważam, że ŚWIADOME oślepianie kogoś to wyraz braku kultury na drodze. (bez obrazy oczywiście


- Wojtek86
- klepacz
- Posty: 724
- Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
- Imię: Wojtek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
- Kontakt:
Nie koniecznie. Pomijając sytuacje na łukach drogi to przyszła mi na myśl taka scenka:Czyżbyś chciał zasugerować, że przeciętny kierowca jest jak zając, który lezie do światła?
Jadący samochód został oślepiony (może i ksenonami z marketu), oślepienie sprawiło, iż pieszego poruszającego się poboczem zauważył dopiero w ostatnim momencie. Panicznie próbując go ominąć zjeżdża na przeciwny pas ruchu.
Takich bajeczek można by pisać wiele. Ale nie o to chodzi. Faktem jest, że oślepianie nie wpływa na poprawę bezpieczeństwa na drodze.
- kruhy
- klepacz
- Posty: 642
- Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
- Kontakt:
... czymższesz są w/w wady VFR w odniesieniu do wad innych motocykli.... zadbana vfr jest jak róża, a jej wady jak kilka maleńkich, ledwie zauważalnych kolców... Czymże są te kolce w porównaniu do pękających ram i zacierających się silników konkurencji, otóż niczym ... dlatego powiadam, iż chwalić trzeba zalety VFR i wynosić ją ponad inne motocykle, ażeby wieść o tym sięgnęła do najdalszych zakątków ziemi...
ażeby bogaci ludzie w europie i na świecie kupowali nowe VFR-y 1200, ażebyśmy je mogli kopić taniej za lat kilka...
ażeby bogaci ludzie w europie i na świecie kupowali nowe VFR-y 1200, ażebyśmy je mogli kopić taniej za lat kilka...
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]
- orzyl
- klepacz
- Posty: 1665
- Rejestracja: ndz 01 paź 2006, 16:50
- Imię: Piotrek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
powiedzial ten co jezdzi firebladekruhy pisze:... czymższesz są w/w wady VFR w odniesieniu do wad innych motocykli.... zadbana vfr jest jak róża, a jej wady jak kilka maleńkich, ledwie zauważalnych kolców... Czymże są te kolce w porównaniu do pękających ram i zacierających się silników konkurencji, otóż niczym ... dlatego powiadam, iż chwalić trzeba zalety VFR i wynosić ją ponad inne motocykle, ażeby wieść o tym sięgnęła do najdalszych zakątków ziemi...
ażeby bogaci ludzie w europie i na świecie kupowali nowe VFR-y 1200, ażebyśmy je mogli kopić taniej za lat kilka...

swoją drogą dobrze prawi, wódki mu dać

Na zawsze w pamięci Roads - 16.10.2007...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 229 gości