VFR-OC Poland ForuM

Dobry wieczór Koleżanki i Koledzy
Jako, że zabrałem się za delikatne modyfikacje wizualne swojej Hani ( vtec800abs 2006r, 15k przebiegu ), po lusterkach, nakładce na kierownicę i nakładce na wlew paliwa z włókna węglowego ( ostatnie dwie rzeczy kupione z małej firmy pod Poznaniem, nie pisze ktorej bo nie wiem czy tu można reklamować ) przyszedl czas na wymianę właśnie tej częsci jak w temacie. Nie wiem jak się ona nazywa dokladnie po polsku, za co przepraszam. Chodzi o blachę z prawej strony motocykla, gdzie zaczynają się rury wydechowe i gdzie podczas jazdy znajduje się prawa łydka kierowcy. Próbowałem dodać załącznik ze zdjęciem, niestety bez sukcesu.
Oglądałem 8 tych Hond (roczniki 2003-2009) i każda jedna miała tę część skorodowaną, niezależnie od stanu reszty motocykla. Strasznie mnie to denerwuje i chciałbym ją wymienić na taką z włókna węglowego. Szukam od tygodnia i nie ma nigdzie poza galeriami gotowych motocykli. W związku z tym mam kilka pytań
-czy ktoś może ma tę cześć na sprzedaż?
-jak to się w ogóle fachowo nazywa? Zdaję sobie sprawę że to pytanie może się wydać śmieszne niektórym
-czy ktoś jeszcze potrzebuje taką część?

Dzwoniłem dzisiaj do tego samego człowieka, który sprzedał mi te panele na kierownicę i na wlew, przedstawiłem problem, wysłałem maila i czekam na odpowiedź. Cała nadzieja w tym, ze oni sami produkują części z carbonu i jest to prawdziwe porządne włókno a nie tandetna naklejka.

Cześć nie za bardzo wiem o którą część chodzi ponieważ po prawej stronie są dwie blachy poniekąd powiązane z nogą (łydką ) kierowcy tzn czarna "duża" mocowana bodajże w trzech punktach osłaniająca rury wychodzące z tylnych cylindrów, czy mniejsza z nierdzewki/kwasówki przykręcana bezpośrednio do rury idącej do samych wydechów? Zarówno jedna jak i druga to w sumie osłona termiczna ta większa koszt ORI to 516 w aso ta mniejsza coś koło 280 pln . Z twojego opisu biorąc pod uwagę tekst o rdzy, skłaniałbym się do tej większej Również walczyłem z rdzą na niej. Wypiaskowałem, pokryłem cynkiem w spraju (3 warstwy) ,polakierowałem i spokój. Koszt takiej naprawy to coś około 50-70 pln. Sam powiem szczerze nad karbonem się nie zastanawiałem Może dlatego że element w sumie mało widoczny, chyba że bardziej chodzi Ci o to aby nie korodował. Jestem tylko ciekawy ile sobie zażyczą za taką osłonę z włókna:) daj znać jak odpiszą

cześć, tak, to większa
Facet mnie niestety olał i nie odpisał, widocznie nie jest w stanie tego wykonać. Chciałem z włókna to mieć, między innymi po to, żeby więcej nie korodowało
Zrobiłbym tak, jak Ty zrobiłeś, ale lewa część tego dziadostwa jest dosłownie wyżarta przez rdzę na krawędziach, więc malowanie tu nic nie. Szukam dalej i faktycznie poniżej 400 złotych raczej jest to nie do dostania.

Obecnie widziałem kilka sztuk w dobrym stanie na alle.... w cenie coś koło 50 pln, wyszukać tylko w bdb stanie, aby nie była pognita, polakierować i już:) No chyba że wchodzi w grę tylko nowa:) to lipa $$