VFR-OC Poland ForuM

Świat się kończy...
http://moto.onet.pl/1640135,1,lpg-w-823 ... tml?node=2

Możecie się śmiać lub nie, ale miałem okazje przejechać sie hondą CX500 na gazie

To już zaczyna byc popularne

A jakie wrażenia?

no nie powiem ale własnie moj ojciec robi moto na gaz ;/ i jak narazie mu to chodzi

tanie latanie

Wybaczcie... ale zapach benzyny w motocyklu jest nie do podrobienia.

Rozumiem ,że chodzi o koszta ale moim zdaniem to prZesada.

Pomyślcie co się stanie przy mocniejszym szlifie

RALF pisze:Wybaczcie... ale zapach benzyny w motocyklu jest nie do podrobienia.

Rozumiem ,że chodzi o koszta ale moim zdaniem to prZesada.

Pomyślcie co się stanie przy mocniejszym szlifie

Nic sie nie stanie. Podobnie jak w samochodach nawet przy poważnym dzwonie. Butla wychodzi cało. Ponadto testy wykazały ze mniejsze zagrozenie wybuchu stwarza porządnie wykonana instalacja gazowa niz silnik benzynowy.

Ale poki co... do samochodu .. jak najbardziej. Do motocykli... jeszce nie

Na quada to bym się jeszcze zdecydował,ale cała ta przyjemność tankowania.....w moto.Na pasji trudno oszczędzać.Jak ktoś chce oszczędności nie śmiga elektrycznym wynalazkiem,ale w motocyklach zostawmy benzynę, do puki ona jest na stacjach.

kiciol pisze:To już zaczyna byc popularne

Ooo mój kolega Robert na zdjęciu!

Goldwing który nie dosyć że chodzi na gazie, to jeszcze ma aparat zapłonowy od Forda Taunusa.

To wcale nie jest taki nowy trend - BMW pródowało takich rozwiązań juz kilka lat temu, w modelu 1100 butla została sprytnie schowana w podwójnym wydechu, z tego co pamiętam to wystarczyło na przejechanie 100-120 km. Przy dzisiejszych cenach za litr PB paliwo gazowe może stać sie dużo tańszym wyjsciem, szczególnie dla tych motocyklistów którzy uzywają moto jako jedynego srodka transportu lub na dłuugie trasy. Technika LPG mocno się rozwija i temat zmniejszenia wielkości urządzeń typu parownik czy reduktor do wielkości moto nie stanowi problemu, oby bylo zapotrzebowanie. Tak że nie dziwcie się jak coraz więcej motungów tankować będzie "do pełna" za 30-40 zł

zagazować moto to już masakra raczej

Ja rozumiem jakieś urale,dniepry,czy jakieś popierdółki czopery ale jakbym zobaczył gixera tysiączka lub jakąś RRe to zawał murowany.

Może kiedyś,jak się skończy wacha........

Diego, gdybyś założył gaz do Urala lub Dniepra, to silnik padnie... Z prostej przyczyny. Bena 95 oktanów, gazolina 105 czy tam 106, do tego kiepska jakość oleju, dniepr i ural chłodzony powietrzem, a wieć problem z parownikiem. Prędzej właśnie w nowszych silnikach gazolina pochodzi. Roberta Goldas, ktory był na zdjęciu to wersja z silnikiem 1.8, silnik pozbawiony całkowicie elektroniki i wtrysków oryginalnych. Za podanie iskry odpowiada aprat zapłonowy od Taunusa, a silnik jest zasilany tylko i wyłącznie LPG.

Ciekawe tylko jak to ma się do ekologii?

Słyszeliście o planowanych ograniczeniach dla Paryża? Jeśli jakość powietrza się nie poprawi to od lata zakaz wjazdu do centrum miasta jednośladów wyprodukowanych przed 2004r. Ciekawe więc jak potraktowaliby jednoślad zagazowany - jako spełniający ich normy ekologiczne czy też nie?