VFR-OC Poland ForuM

Witam
tak sobie ostatnio szperalem na allegro w poszukiwaniu voltomierza(w wiadomym celu ) i znalazlem xenonki takie gotowe wyciagamy zwykle zarowki i wsadzamy xenony.Niezle by to wygladalo tylko ta cenka jakies 650-700zl troszke zniecheca.Widzial moze juz ktos takiego pomysla

BYLE DO WIOSNY

cze, zerknij na: http://vfr.superhost.pl/vfr-oc-pl/forum ... c.php?t=69 troche bylo maglowane, ino na innym pulapie pozdro.

heh ale mi nie chodzi o jakies zarowki z przeceny tylko o normalne palniki xenonowe z przetwornicami bo te 2 sprawy to niebo a ziemia.zarowki ala xenon w wiekszosci przypadkow pogarszaja sprawe zwlaszcz w deszczu noca

to muszą być bi-xenony zebyś miał krotkie/długie , tylko ze "oficjalnie" nie mozesz zakładać xenonu do lampy ktora jest na H4, bo nie masz wtedy homologacji na swej lampie , nikt nie powinien sie w sumie tego czepiać ale jednak taki niebieski ktoś moze sie zainteresować co tam masz no i cena jakies 8 baniek , chyba ze samemu sie zakrecisz i wydrzesz z jakigoś powypadkowego auta to bedzie taniej

kumpel wsadził takie coś do BMW e36 i swieci kozacko tylko nie dosć ze wybulił 1500zł na taki zestaw to jeszcze te paliniki mają jakąś krótką zywotność i kosztują koło 200zł za sztuke .takwiec trzeba sie zastanowic ,moim zdaniem warto poprostu kupic firmowe zarówki dedykowane do naszego reflektora tyle ze o wiekszej temperaturze barwy.Philips blue vision itp

pozdro seba

xenony muszą być "samopoziomujące", żeby nie waliły po gałach jadących z przeciwka. Wątpię, aby cały ten system poziomowania (chyba na zasadzie silniczków) dał rade w motocyklu.

kiedyśslyszałem, że takie ksenonowe lampki muszą mieć obowiązkowo spryskiwacz na lampę, chodziło o samochody, wiec na VFR-kę też pewnie trzeba by było spryskiwacz i wycieraczkę zamontować, szkoda zachodu

Daniel VTS pisze:trzeba by było spryskiwacz

Wcale nie trzeba spryskiwacza tyklo śmigasz po prostu ciągle w deszcz

Panowie, chudy zadał poważne pytanie a Wam jak zwykle żarty w głowie.

rommi pisze:Panowie, chudy zadał poważne pytanie a Wam jak zwykle żarty w głowie.

przeca lepiej się śmiać jak płakać ze śmiechu

no bez kitu jak zwykle troche na temat a pozniej sratatata buhaha ale posmiac sie zawsze mozna.A co do legalnosci takiej instalki??? przeciez jestesmy motocyklistami to do czegos zobowiazuje

chudy pisze:A co do legalnosci takiej instalki??? przeciez jestesmy motocyklistami to do czegos zobowiazuje

Zaraz zaraz, znaczy sie że co.........mamy obowiązek nie przestrzegać przepisów ??

no juz zaraz obowiazek samo zycie tak jak 90mk/h .przeciez punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia

To ciekawe, chyba siedzę w kozim rogu. Chciałbym coś popyskować, ale rzeczywiście 90 km/h mnie zamyka.

Ketchup pisze:przeca lepiej się śmiać jak płakać ze śmiechu

czyżby płacz jako dodatek do śmiechu był jakimś problemem???