Do operacji potrzeba nam przełącznik z Hondy NC 700X, ja kupiłem też drugi z VFR, żeby swojego nie psuć, bo po operacji nasz się nie będzie zbytnio do czego kolwiek nadawał

podstawowe różnice oprócz zmiany kabelków, to też jest inne miejsce tego bolca, co trzyma przełącznik by się nie kręcił i trzeba w kierownicy wywiercić dziurkę w innym miejscu niż była do tej pory. Na szczęście większość przewodów ma te samą kolorystykę
Ucinamy kable z obu przełączników na dużych długościach żeby móc je swobodnie polutować na różnych odległościach, żeby nie robić dużego zgrubienia w jednym miejscu.
Kierunki: lutujemy przewody kolorami od kierunkowskazów, od razu te same przewody będą od awaryjnych. Nic więcej nie trzeba robić. Pomarańcz, jasny-niebieski i jakiś szary
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.