Dodatkowe LED - poprawa bezpieczeństwa czy wiejski tunning?

[Monsti]

Cześć!

Ostatnio czytając trochę o jeździe na długich w czasie dnia natknąłem się na teorie, że w gąszczu wszystkich świateł jakie widzimy podczas jazdy w dzień najbardziej z tłumu wyróżniają się te ledowe (jak kto woli "światła do jazdy dziennej").

Pomyślałem, że może warto założyć coś takiego do swojej vfr-ki jak w linku: http://allegro.pl/motojapan-lampa-diodo ... 32566.html

Co to tym myślicie? Nie będzie odbierane jako wiejski tunning? Myślę, o zamontowaniu czegoś takiego pod przednią lampą na środku czachy wewnątrz (nad błotnikiem). Ewentualnie dwie takie lampy po bokach czachy też wewnątrz.

Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa to na pewno trochę się to z tłumu innych żarówek wyróżnia, a dla mnie każdy punkt więcej do bezpieczeństwa/widoczności odgrywa dużą rolę.

I jeszcze dodatkowe pytanie, czy homologacja, która pewnie jest na jakimś papierku wystarczy czy policja/stacja kontroli może się czepiać?

[Tomek Grudziądz]

http://www.scigacz.pl/Przerobki,motocyk ... ,8144.html
tu jest trochę napisane o dodatkowym oswietleniu

[Monsti]

No tak, czyli szeroko rozumiane pojęcie "świateł do jazdy dziennej" dotyczy tylko pojazdów samochodowych, czyli znając życie policja się do czegoś takiego w motocyklu przyczepi.

[Tomek Grudziądz]

znając życie policja się do czegoś takiego w motocyklu przyczepi.

Mają prawo ale znając życie to pewnie zależeć dużo będzie na jakiego policjanta trafisz.

[str6]

Mam takie założone w samochodzie też zastanawiałem się nad założeniem czegoś takiego w moto, ogólnie fajna sprawa mniejsze zużycie energii i nie musisz pamiętać o włączeniu w dzień świateł i tylko tyle bo prawo mówi że światła do jazdy dziennej powinny się wyłączać przy włączeniu świateł mijania czyli nie można jeździć równocześnie na światłach do jazdy dziennej i mijania czyli na światłach do jazdy dziennej nie masz np. oświetlonego tyłu tylko świeci się światło diodowe.No i następna sprawa dla bardziej upierdliwych policjantów to taka że w samochodach masz podane jakie odległości powinny być między światłami do jazdy dziennej , na jakich powinny być wysokościach by np. nie oślepiały nadjeżdzających z przeciwka i jest podana odległość na jakiej powinny być zamontowane od obrysu karoserii a w motocyklu już byłby z tym problem tym bardziej że muszą one być zamontowane dość nisko, już nie pamiętam ale przy montażu w samochodzie trzymałem się tych parametrów i trochę zagłębiłem się w ten temat.Mam nadzieję że wymyślą też takie prawo że będzie można montować coś takiego w moto, chyba że już to prawo stworzono.

[Lukaszny]

No tak, czyli szeroko rozumiane pojęcie "świateł do jazdy dziennej" dotyczy tylko pojazdów samochodowych, czyli znając życie policja się do czegoś takiego w motocyklu przyczepi.

A motocykl to co? Nie pojazd samochodowy?

[emil]

z KRD wynika że też chyba że komuś padaka powyżej 25km/h nie jedzie i to udowodni gliniarzowi

ale na końcu jest załącznik, z którego wynika że w motocyklu światła do jazdy dziennej nie występują.
http://www.abc.com.pl/du-akt/-/akt/dz-u-03-32-262

[armen1pl]

Napewno by poprawiły widoczność chociażby dlatego, że zwykłe światła świecą w dół a te do dziennych na wprost.

[Monsti]

No właśnie. Na razie temat odpuszczam, ale dzięki za zainteresowanie.

[Hefajstos]

Z tymi ledami to bywa różnie, dlatego że trafiaja się misterne "ledy", których jasność swiecenia jest tak mocna, że tych świateł z przeciwka wogóle nie widać. Za takie badziewia powinni od razu dowody zabierać, takie jest moje zdanie w tej kwestii.

[Stuwka]

Emil ma takie na lusterkach diody czy coś. Z kilometra widać że jedzie jakieś ufo

[Monsti]

A to muszę podpytać żeby jakąś fotkę wstawił

[emil]

oj tam oj tam

[Stuwka]

Ale Emil jaką ci reklamę zrobiłem

[sensi]

odswieze temat- myslalem o zalozeniu swiatel pozycyjnych w obudowie lusterek zeby byc bardziej widoczny na drodze. z tego co sie orientuje to do rocznikow 2000-2001 podchodza lustra z gsxr ale trzeba zostawic oryginalnego ramie przekladajac sama gore- jak na foto. ma ktos jakis pomysl jak zamaskowac przewody? probowalem nawiercac wspornik (wiertlo weszlo na jakies 6-7cm) zeby puscic przewod w srodku ale to chyba jest odlew na calej dlugosci. macie jakies inne pomysly? naciac tarcza i szpachlowac???