Strona 1 z 1
Żarowki stopu
: sob 17 kwie 2010, 07:59
autor: Wolszczak
Siemka, po raz 4 od zeszłego sezonu wymieniam żarówki stopu w mojej VFRce.
Nie przepalają się, tylko drucik od pozycji pęka i jadę incognito....
drugi komplet w tym roku na 1000km przebiegu!!! Szlag mnie trafia!!!
Ostatnie które kupiłem w Norauto jak przetrwała jedna po 50km!!!!
Pytanie zatem - o co kaman ?!!! czy to problem ze skokiem napięcia czy zwykłe uszkodzenie mechaniczne?? Poradźcie coś.
Kruca, znowu muszę pojechać do Hondy...
: sob 17 kwie 2010, 08:10
autor: emil
ile płacisz za te śmieszne żaróweczki całoszklane? ja znalazlem hurtownie owietlenia, gdzie są po niecałe 4zł/sztuka. Zmineiałem w hornecie w tamtym roku, przejechały 17tys km i żadna nawet sie nie zająknęła
Możesz mieć za duże drgania na zadupku, może jest poluzowany, albo lampa niedokręcona, tłumik. Do tego może dojść nieszczelność lampy, i na rozgrzaną żarówkę dostaje sie wilgoć.
Szukaj, takie moje propozycje

pozdro
: sob 17 kwie 2010, 11:18
autor: Fisher
Ja miałem to samo. W zeszłym sezonie wymieniłem chyba z 8 żarówek. Było sprawdzane ładowanie, napięcie, kable, regler itd, wszystko idealnie.
Spowodowane to było 2 przyczynami:
1) miałem popękany reflektor i do środka dostawała się wilgoć (mniej istotne).
2) żarówki paliły się tylko kiedy latałem z większymi prędkościami z kufrem, to natomiast powodowało drgania zadupka i szlag trafiał pozycje. Zaznaczam że wszystko było cacy poskręcane, zero luzów, ale i tak przy większych prędkościach drgało, może nie bardzo, ale wystarczająco. Kiedy latałem bez kuferka, albo z niewielkimi prędkościami problem palących się żarówek praktycznie nie istniał (no chyba że była totalna ulewa).
Za każdym razem "umierały" jedynie pozycje, stop świecił dalej. Obawiałem się że gdzieś w trasie się popalą i będę śmigał bez oświetlenia z tyłu, więc w jednej żaróweczce podgiąłem i przełożyłem druciki tak że jako pozycja cały czas świecił jeden stop, a podczas hamowania załączał się drugi. Nawet to zdawało egzamin, tylko było to takie..... nieprofesjonalne, raczej jako środek doraźny
Teraz mam już spokój i problem rozwiązany bo mam lampę na ledach

: sob 17 kwie 2010, 17:05
autor: ppamula
emil pisze: ja znalazlem hurtownie owietlenia, gdzie są po niecałe 4zł/sztuka
nie bądź taki tylko się podziel informacja gdzie to jest!!!
: ndz 18 kwie 2010, 20:09
autor: PETER
a może oświetlenie diodowe -zarówki
: ndz 18 kwie 2010, 22:48
autor: emil
ppamula pisze:nie bądź taki tylko się podziel informacja gdzie to jest!!!
tu:
http://www.wojnarowscy.com.pl/ Piotrze, nie wiem czy ją mają na stronie, ale ja tam dzwoniłem i mieli, problem w tym, że to hurtownia i trzeba kupić za min 15zł

więc kupiłem 5szt i mała ma na zapas

dokładnie sztuka wychodzi 3,84 PLN
pozdro!
: pn 19 kwie 2010, 10:23
autor: Hefajstos
Wolszczak pisze:nie bądź taki tylko się podziel informacja gdzie to jest!!!
Sprawdźcie w w sklepach motoryzacyjnych. U mnie sa po 4 zł. Temat tych żarówek opisywany był tutaj
viewtopic.php?t=6422
A co do przepalania się żarówek to bym stawiał na drgania.
: czw 22 kwie 2010, 13:11
autor: KolczyK
u mnie też mają w normalnym motoryzacyjnym po ponad 5zł