VFR-OC Poland ForuM

Tak jak w tytule znika mi prąd w moto np. wyjeżdzam z chaty 200m gaśnie ,tzn. gasną kontrolki i nie mam nic, przywlokę małą do domu po kilku godzinach gdzieś coś tam poruszam i o.k lece dalej, kilka dni spoko a dziś znów ten sam problem ale ruszanie przewodami nic już nie daje, może miał ktoś podobny przypadek ,jak nie to trudno rozbiorę małą i będę szukał w instalacji od aku po kolei kostka po kostce aż może coś znajdę.
Dzięki że przeczytałeś!!!

a ladownie sprawdziles? bo wiesz objawy padnietego reglera sa rozmaite
jak ladownie dobre to sprawdzaj tak jak piszesz kostki itd

postanowiłem rzucić temat na forum może miał ktoś coś podobnego...,
a potem wezmę się do roboty , pierwszy raz miałem taką sytuację jakieś 4 tyś kilometrów temu tak więc nie wydaje mi się że to regler, ale dzięki

Sprawdz mase

Gieniu,
ale powiedz mi gdzie ta masa..................????????????????????

a ja bym sprawdził główny stycznik instalacji ta kostka na 4 przewody

PETER,
ta kostka to od razu była sprawdzona ale dzięki .

Sprawdz napiecie ladowania.
Byc moze ktorys z bezpiecznikow nie styka ? sprawdzales ?

PROBLEM ROZWIĄZANY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A tak jak by ktoś chciał wiedzieć to wyjaśniam !!!!!!!!!

rozebrałem czache dostałem się pod licznik gdzie w rzędzie mieszczą się kostki w stelażu czachy.
Cała wiązka przewodów idących z moto do kostek przepatrzyłem i jest przewód plusowy co wpina się go w kostkę od stacyjki ,wsuwka siedziała ale przewód we wsuwce nie i tu był problem.

DZIĘKI ZA ZAINTERESOWANIE I POZDRAWIAM !!!!!!!!!!!!!!!!!