Strona 1 z 2
: sob 08 lis 2008, 12:54
autor: robsonic
jw pisze:to ja sie podlacze, czy takie manetki powoduja wieksze spalanie?

Każdy odbiornik elektryczny pobiera prąd i obciąża alternator który ma większe opory gdy jest bardziej obciążony. Spalanie napewno będzie większe lecz nie znacznie. Włącz Światła i słuchaj silnika na wolnych obrotach.... Zmienia się praca bo obciąża go alternator

: sob 08 lis 2008, 15:11
autor: C_L_K
robsonic pisze:manetki mają niezły pobór więc wpłynie to na spalanie....
Oczywiście, że masz rację, ale o ile spalanie wzrośnie: 0,1l/100km? Albo i to nie. A Jarek doszukiwał sie powiązania manetki - wir w zbiorniku, wiec to na pewno nie wina manetek.
: sob 08 lis 2008, 16:00
autor: SOWA
robsonic pisze:
Każdy odbiornik elektryczny pobiera prąd i obciąża alternator który ma większe opory gdy jest bardziej obciążony.
Zawsze było to dla mnie zagadką. Alternator kręci się zawsze, gdy kręci się motor. Z tego co piszesz wynika, że obciążony alternator ma większe opory magnetyczne, bo nie mechaniczne. Czy zatem jest teoretycznie możliwe, że włączając odbiorniki elektryczne spowodujemy, iż zabraknie mocy do pociągnięcia pojazdu? A jeśli tak, to co to za zjawisko i jaki wzór je opisuje.
Sądzę, że zanim skończy się moc silnika, to wpierw zabraknie zdolności alternatora do oddawania prądu, ale w teorii chyba można sobie wyobrazić taką sytuację.
: sob 08 lis 2008, 18:04
autor: kiki
a no własnie, nawiązując do posta Sowy, to pierwszy podda sie altek, aku czy regler ??

: ndz 09 lis 2008, 04:17
autor: robsonic
SOWA silnik nie padnie pierwszy ale obciążenie wzrasta wraz z ilością odbiorników prądu... Z tego co jest napisane,manetki to pobór około 30 wat, do tego światełka w moto 50 wat przód, stop 2x21wat, kierunki czasami też 21 wat,podświetlanie licznika....zarówki po 5 wat a jest ich rc36 chyba z 10 do tego pompka paliwa,zapłon...sumując wszystko razem jest trochę tych wacików, teraz nie pamiętam ile wat ma alternator

w takiej hondzince to max pewnie 350. Wszystko jest ok,kiedy aku jest dobry ale jeśli zgon nadchodzi to co dostaje po dupie???
Altek się poci,regulator czerwony a aku nie daje rady a jeszcze musi wzbudzać altka żeby ten dobrze ładował... odłącz manetki i sprawdz spalanie

Jeśli mam rację to nie musisz z nich rezygnować.... wymień żarówki na diody LED, na alegro jest tego multum.Zaoszczędzisz prądu na manetki

Ci co nie są w remacie.... zastanawialiście się dlaczego przeważnie w zimę piszczą paski klinowe w autach? To jest właśnie obciązenie alternatora światłami,nagrzewnicą,radiem i innymi tam.... I dlaczego nawet przy delikatnej jeżdzie auto w zimę więcej pali????
archiwum x

: ndz 09 lis 2008, 10:41
autor: SOWA
robsonic, To co piszesz to oczywista oczywistość, z jednym wyjątkiem. W mojej Vce nie piszczą paski bez względu na porę roku i obciążenie. Ale liczyłem na rozwinięcie innej części tematu. Bo gdy włączasz w autku klimkę to jakieś tam sprzęgiełko sprzęgasilnik z kompreskiem i jest ciężej. A co jest ciężej gdy odbierasz prąd z prądnicy w takiej czy innej ilości? Weźmy silnik od elektrycznej hulajnogi i podłączmy do niego żarówkę np. h4 marki osram i zakręćmy wałem (albo komu wstyd to niech kręci wirnikiem). A chilę póżniej dołączmy szeregowo, albo jak kto woli równolegle drugą żarówkę h4, dla draki tym razem filipsa, a następnie dla zgrywu trzecią, może być h7, ale tu już koniecznie bój się BOSCHa. I co, czy na początku będzie lajcik, a pod koniec kręcący będzie mokry jak (słowami Muchy) pedofil w Smyku?
Krótko mówiąc, co bezpośrednio powoduje wzrost zużycia paliwa przy dodaniu odbiorników elektrycznych?
PS. Paski piszczą tylko wtedy, gdy są zbyt luźne, nawet w VFR.
: ndz 09 lis 2008, 19:22
autor: Kornik
A przypadkiem paski to ci nie piszczą w zimie jak są za mocno naciągnięte, z powodu niskich temperatur?
: ndz 09 lis 2008, 19:29
autor: Kornik
Alternator jest przetwornikiem mocy mechanicznej na moc elektryczną, o sprawności (zakładamy sprawność standardowego alternatora) ok. 45-70% (65-30% jest tracone przez wydzielane ciepło).
Moc mechaniczna = moment x obroty,
Moc elektryczna = napięcie x prąd.
Tak więc, jeśli alternator nie jest obciążony, to CAŁA dostarczona moc mechaniczna zostaje zużyta tylko na opory ruchu jałowego, natomiast podczas pobór prądu dochodzi dodatkowy moment wynikajacy z przetwarzania mocy mechanicznej na elektryczną.
W życiu nigdy nie jest nic za darmo, alternator musi pobierać energię mechaniczną a ta powstaje tylko podczas pracy silnika. W celu zobrazowania: prąd 45A przy 14V to jest moc mechaniczna (z uwzględnieniem sprawności) ok 1 KM, dodatkowe ok. 1/4 litra benzyny na godzinę ...
: ndz 09 lis 2008, 19:54
autor: Kornik
A jak chcesz miec zapas mocy to zmień wszystkie zarówki poza H4 na diodowe a H4 zmień na xenony

(H4 55/65W a xenon zawsze 35W) a zarówki diodowe zuzywają naogól 1/10 mocy tego co zwykłe no niektóre jak np 21W maja zuzycie rzedu 3W ale to z racji zastosowania kilku diód zeby swieciły w wszystkie strony bo niestety zwykła dioda daje swiatło kierunkowe
: ndz 09 lis 2008, 21:17
autor: SOWA
Dzięki Korniku, jak chciałeś żebym był głupszy niż byłem to możesz włazić na pudło, udało się.
: ndz 09 lis 2008, 21:46
autor: Kornik
SOWA pisze:Dzięki Korniku, jak chciałeś żebym był głupszy niż byłem to możesz włazić na pudło, udało się.
A możesz tak na mój prosty chłopski rozum?
: ndz 09 lis 2008, 23:03
autor: SOWA
Tzn, że nagadałeś się całe wiadro a ja i tak nie kumnąłem. Ja bym lubił wiedzieć jaka to siła hamuje altek, gdy odbiera się kolejne waty. Coś przecież włazi w szprychy skoro rośnie obciążenie jednostki napędowej i zużycie nafty.
: pn 10 lis 2008, 03:41
autor: Kornik
to moze tak w skrócie

jak niema obciazenia altka to wytwarza sie pole magnetyczne które powoduje że altek obraca sie niemalże samoistnie a jak jest obciazenie to to pole maleje bo prund spierdziela do świateł, manetek i innych takich i przez to silnik musi wygenerowac troche wiecej mocy na to zeby poruszać altkiem. Tak jaśniej mam nadzieję, to tak jakbyś wziął sobie zrobił "smigielko" z magneu i je obraca. raz byś obracął majać drugi magnes po smigiełkiem a drugi raz zamiast magnesu byłaby stal. Już jaśniej to chyba nie dam rady.

: pn 10 lis 2008, 08:15
autor: SOWA
Tępy jestem jak docent co Awasa nauczał, bo mi z tego wychodzi, że jak wprawisz w ruch altka, to on już się potem sam napędza. To by było takie urządzonko co je świat od wieków szuka i znaleźć nie może. Nie znam się na tych siłach elektromotorycznych a tym bardziej elektromotocyklicznych, ale tak na sowi nos, to żeby się altek kręcił to trza mu stale dostarczać energię bo inaczej się zatrzyma. No chyba, że to altek z VFR, ale te się rządzą innymi, bo zlotowymi regułami.
viewtopic.php?t=2743&highlight=regulamin+zlotowy
A nie jest przypadkiem tak, że gdy się odbiera energię z prądnicy to w uzwojeniach wirnika generują, a może indukują sie jakieś siły przeciwdziałające, czyli zwrócone odwrotnie do kierunku sił wprawiających altka w ruch?
: pn 10 lis 2008, 13:59
autor: Kornik
Sowa ja ci sie starałem najprosciej wyjasnic bo jak chcesz to moge zaraz zaczac znowu jak dr. hab. mag. Kornik nawijac
