VFR-OC Poland ForuM

No i stało się. Nie odpaliłem maszyny! Szybka diagnoza - brak ładowania przy wyższych obrotach. Dlaczego? Nie altek! Nie regler! Pitolona wtyczka do reglera, która 'kiepsko styka'.
Podoginałem styki, oczyściłem i bangla, ale nie wiem jak długo. Zatem pytam:

Gdzie można kupić zamówić wtyk do reglera Tourmax (i nie aliexpres bo czas goni) - taki jak na zdjęciu?
Ktoś we Wrocu lub bliższe/dalsze okolice chętny na wymianę tego wtyku w moim moto?

Wyrzuć kostkę, polutuj na stałe.

To jest konektor typowo Hondowski: 5P250-312
http://cycleterminal.com/

Pewnie, tylko zaciskarkę do kabli załatw, bo w ósemkę kombinerkami to nie pójdzie..

zlutuj

emil pisze:Pewnie, tylko zaciskarkę do kabli załatw, bo w ósemkę kombinerkami to nie pójdzie..

Da sie ale cza umic

Z tą kostką jest przeważnie problem, bo jest słaby styk i ją upala. Najlepiej się jej pozbyć i polutować na stałe.
Jak ktoś przezorny i wozi zapasowy regler (bo się np. dalej w trasy wypuszcza), to warto mieć przy sobie kostkę elektryczną, a w razie "W", cięcie przewodów i awaryjne podłączenie drugiego reglera przez kostkę i jedziem dalej

Już zamówiłem wskaźnik napięcia na akumulatorze. Będzie człowiek lepiej się czuł widząc na bieżąco co sie dzieję pod dupskiem ;]
W garazu nie mam prądu, więc z tym lutowaniem kur..słabo. Zresztą wtyczka jest chyba pewniejsza niż lut w tak ciulowym miejscu - nie chcę rozwalać gniaza w reglerze.
Plan jest generalnie prosty (nie mogę znaleźć w PL żadnego sklepu z taka wtyczką;/):
wymontowanie reglera
podjechanie z nim do sklepu elektronicznego i zakup tych 5 konektorkow albo całej wtyczki (regler potrzebny żeby dopasować to wszystko na tip top)
zakup zaciskarki
montaż wszystkiego

rpik pisze:wtyczka jest chyba pewniejsza niż lut w tak ciulowym miejscu

no nie wiem;)

rpik pisze:W garazu nie mam prądu, więc z tym lutowaniem kur..słabo.

skręć na taką kostkę, połączenie o wiele pewniejsze

Z regulatora nie wychodzą żadne przewody. Ciekawe czy ta kostka wejdzie w gniazdo reglera...

MarcinD pisze:

rpik pisze:wtyczka jest chyba pewniejsza niż lut w tak ciulowym miejscu

no nie wiem;)

rpik pisze:W garazu nie mam prądu, więc z tym lutowaniem kur..słabo.

skręć na taką kostkę, połączenie o wiele pewniejsze

Weź nie żartuj.. Spróbuj to dokręcić na maksa, a może nie zwróciłeś uwagi na to, że pod śrubą korpus styku pęka.

Nie muszę dokręcać ma maksa aby mieć pewność że takie połączenie jest pewniejsze niż ori styki/konektory. Ta kostka nie wypali sie tak szybko jak ori

MarcinD pisze:Nie muszę dokręcać ma maksa aby mieć pewność że takie połączenie jest pewniejsze niż ori styki/konektory. Ta kostka nie wypali sie tak szybko jak ori

Zrobiłem identycznie w ubiegłym sezonie kiedy to zjarał mi się altek, po przewinięciu tak zrobiłem i jak dotychczas jestem zadowolony więc również polecam taki sposób. Kolega elektryk tylko podpowiedział aby dać dłuższe zakończenia przewodów tak aby w kostce każdy z trzech obwodów był zaciśnięty na dwóch zaciskach czyli wkładając do oczka łączone przewody ich odizolowane do połączenia fragmenty są tej długości ze przechodzą przez oczko w taki sposób że każdy z nich jest zaciśnięty dwoma śrubkami /zaciskami /. Ja wykonując to połączenie odizolowałem taką długość że każdy z przewodów przechodził na drogą stronę kostki

Ja również polecam skręcenie na taką kostkę, jak pokazałem tu: link. Zrobiłem po tym, jak oryginalna mi się zajarała, ale na szczęście przeżył regulator (i nadal ma się dobrze ).
Tylko ja jeszcze pocynowałem końcówki przewodów przed skręceniem w kostkę. We wskazanym linku kilka słów więcej nt. temat i co warto sprawdzić przy okazji.

brat_be pisze:Ja również polecam skręcenie na taką kostkę, jak pokazałem tu: link. Zrobiłem po tym, jak oryginalna mi się zajarała, ale na szczęście przeżył regulator (i nadal ma się dobrze ).
Tylko ja jeszcze pocynowałem końcówki przewodów przed skręceniem w kostkę. We wskazanym linku kilka słów więcej nt. temat i co warto sprawdzić przy okazji.

Faktycznie racja zapomniałem o tym koniecznie pocynować końcówki przed skręceniem. Przewijałem altek u Gywera i w Mariusza opinii to zlikwidować kostkę i lutować na stałe ale chyba powyższy sposób też zdaje egzamin.