Strona 1 z 1

To mam problem VFR-ka zgasła o koniec...

: pn 21 maja 2012, 15:02
autor: michalw66
Cześć. Niestety i mnie dopadła jakaś usterka. Poprostu jechałem i nagle moto zgasło, kontrolki, wszystko.

To zdjąłem kanapę, niby wszystko ok ale nie miałem bezpieczników zapasowych :roll: więc nic więcej zrobić nie mogłem. Nawet nie ruszałem bezpieczników.

Dopchałem moto w spokojniejszą okolicę i wpadłem na pomysł, że mogę odpalić motocykl z pilota...

No..działa! - myślę no to w drogę do domu. Pod domem zgasła kompletnie i nie działa już alarm.

Dobrze, że mam dodatkowy obwód pod alarm bo tak to chyba nie dopchał bym sprzętu pod dom..

Teraz idę sprawdzić obwód przy stacyjce i bezpieczniki.
Co mogło się stać?
............................................................................................

ok, już wiem, że w stacyjce coś nie gra... Jak poruszałem kablem to zapaliły się kontrolki i odpalił ale pod wysokim obciążeniem - światła - gaśnie wszystko czyli brak styku.

Jak znajdę chwilę to zobacze jak się demontuje ta stacyjke. Idzie jakoś rozebrać stacyjkę?

Re: To mam problem VFR-ka zgasła o koniec...

: wt 22 maja 2012, 17:11
autor: michalw66
Troche śmieszne ale te śruby (torx) co trzymają stacyjkę nie chcą się odkręcić... :shock:

Jak obejść na szybko stacyjkę tzn który kabel z którym połączyć przełącznikiem(chwilowo) żebym mógł dojechać w lepsze miejsce do dłubania przy maszynie?

Jak poruszam kablami co wchodzą do stacyjki to moto zapali ale jak włącze światła to zniknie całkowicie prąd(słaby styk).

Fajnie jakby ktoś pomógł to jutro albo i dzisiaj podjadę...

Aha idzie tą stacyjkę rozłożyć na części? Jeszcze jej nie miałem w rękach więc pytam :wink:

Re: To mam problem VFR-ka zgasła o koniec...

: wt 22 maja 2012, 17:29
autor: armen1pl
Ej a sprawdzałeś poziom naładowania aku ? To że Ci zgasła podczas jazdy to wygląda mi to trochę na brak ładowania = regulator.

Re: To mam problem VFR-ka zgasła o koniec...

: wt 22 maja 2012, 21:22
autor: Lukaszny
Albo zwarcie w alarmie. Trudno byłoby bowiem uwierzyć, aby aku rozładowało się tak, że moto gaśnie w trakcie jazdy, a po chwili bez problemu zapala zdalnie z pilota.

Sprawdź jakie obwody zabezpiecza alarm i tam szukaj problemu.

Re: To mam problem VFR-ka zgasła o koniec...

: śr 23 maja 2012, 19:07
autor: michalw66
armen1pl pisze:Ej a sprawdzałeś poziom naładowania aku ? To że Ci zgasła podczas jazdy to wygląda mi to trochę na brak ładowania = regulator.
Tak, po zgaszeniu moto, no niech będzie, ze na następny dzień ma 13V czasami plus minus 0.2V

Ładowanie ok, przy obciążeniu jest jakieś 13.8 do chyba 14 ale wiem, że jak patrzyłem to nie miałem zastrzeżeń nie było ani poniżej 13.5V ani powyżej 14.4V

Re: To mam problem VFR-ka zgasła o koniec...

: śr 23 maja 2012, 19:10
autor: michalw66
Lukaszny pisze:Albo zwarcie w alarmie. Trudno byłoby bowiem uwierzyć, aby aku rozładowało się tak, że moto gaśnie w trakcie jazdy, a po chwili bez problemu zapala zdalnie z pilota.

Sprawdź jakie obwody zabezpiecza alarm i tam szukaj problemu.
No...to sam sobie życzę powodzenia bo nie wiem jak ja ogarnę te przewody :shock: .

Wiem, że alarm od jakiegoś czasu nie działa jak należy tzn nie reaguje na kopnięcie itp.
A od usterki w/w działa bardzo cicho... nie przezbraja się i odwrotnie

Re: To mam problem VFR-ka zgasła o koniec...

: ndz 17 cze 2012, 14:30
autor: michalw66
Ok. Udało się rozebrać stacyjkę profilaktycznie skróciłem każdy z kabli odizolowałem i dobrze polutowałem każdy przewód. Ze starości niektóre które były w połowie porozrywane(te włoski miedziane) przewód masowy odczepił się ale nie bez powodu - nie było tam praktycznie cyny!

Teraz motocykl pali aż miło!

Re: To mam problem VFR-ka zgasła o koniec...

: pn 18 cze 2012, 07:20
autor: armen1pl
Gratulacje ;)