VFR-OC Poland ForuM

Witam. Mam taki oto problem. Mianowicie zaczęło się w połowie ub. sezonu: moja vfr-ka ni stąd ni z owąd zaczęła migać w czasie jazdy kontrolką FI i to tylko gdy wjechałem w dziurę (czyt. nierównośc w jezdni). Zapalała się na ok 3 sek. ale najgorsze to że na krótszą chwilę traciła moc. Potocznie przerywała. Co ciekawe jak moto było na zakręcie (w przechyle) zdarzało się to rzadziej.
Gdy byłem na zamknięciu sezonu w Białej jeden z towarzyszy powiedział mi o zworce i liczeniu mrugnięć kontrolki. Zapomniałem ile razy mrugnęła ale co ciekawe przestała wówczas przerywać na jakiś czas (moto).
Dziś już nie umiem powtórzyc działania ze zworka także przydałoby się jakby ktoś mi to przypomniał.
Nadmienię też, że przy przegłądzie instalacji namierzyłem 2 sąsiednie kabelki bez izolacji które się stykały (byc może tylko na dziurach..)- zaizolowałem je ale sytuacja się nie poprawiła.
Może teraz wystarczy wykasować błąd?
Dzieki za wszelkie sugestie i porady.

U mnie w moto objawy były podobne(choć bardzo rzadkie),przyczyną był włącznik od zapłonu.

michalkoval moto na centralke, robisz zworke i przekręcasz zapłon- pokaże Ci wtedy błędy. A potem to już z górki - piszesz co i jak i bedziemy działać

kiki pisze:michalkoval moto na centralke, robisz zworke i przekręcasz zapłon- pokaże Ci wtedy błędy. A potem to już z górki - piszesz co i jak i bedziemy działać

Dokładnie tak jak kiki piszę. Kontrolka FI + Zworka prawdę ci powie

Sprawdź czy masz klemy dokręcone przy aku Sam kiedyś nie wiedziałem co się dzieje, że mi hania przerywała - czasem najprostsze rozwiązania są najtrudniejsze

u mnie przyczyną był bezpiecznik

Wielkie dzięki. Więc jutro robię zworkę i melduję co się bedzie działo

Wiadomo coś? Bo mam to samo... błędów mi nie wywala żadnych.

Mały edit: błędów wywaliło mi przynajmniej 4, wrzucę później filmik bo nie jestem pewien czy dobrze odczytuję.

Objawy są takie że czasami w trakcie jazdy zapala się kontrolka i moto wtedy gaśnie, jednak jadąc na biegu za chwilę odpala znowu, kilka razy zdarzyło mi się, że jednak nie odpalił, wtedy pobocze i czasami po chwili znowu dało się go odpalić, czasami po chwili holowania odpalał i to na ogół normalnie z rozrusznika. Kiedy nie chce zadziałać wygląda to tak:

Przekręcam kluczyk i nie dzieje się nic lub przekręcam i jest wszystko normalnie, włączam zapłon i wszystko gaśnie lub włączam zapłon, pompa rusza, ale po wciśnięciu startera wszystko znika jakby nie było prądu, chociaż jest bo np po chwili jednak odpali. Przejrzałem dzisiaj większosć styków, kostek itp. Nie wiem czy to coś dało bo wtedy akurat moto działało normalnie, jednak błędy są.

błędy skasowane, po odpaleniu nie pojawiły się ponownie.

Witam. Mam dwie wiadomości :złą i dobrą.
Po założeniu zworki i włączeniu zapłonu (na centralce) kontrolka nie nie zamrugała. Natomiast przyczynę znalazłem i to całkiem przypadkowo.
przy zdjętej kanapie i włączonym zapłonie (na centralce) trąciłem jedną z wiązek kabelków. No i się zaczęło w miarę poruszania wiązką kontrolka zapalała się i gasła a w ślad za tym reagowała pompa paliwa. Co potwierdza objawy ,że adarało się to tylko na dziurach na prostej. (w zakretach rzadziej)
Kolejny raz potwierdziło się, że najczęstrzymi przyczynami okazują się te banalne i najprostrze.
Pozdrawiam wszystkich.
P.S. kupiłem oponkę przód i już nie mogę się doczekać.

U mnie przy poruszaniu wiązką nic się nie dziej, ale zauważyłem, że mam odwrotnie założony czujnik przeczyłu (ten który działa przy glebie) tj. działa stojąc na wprost motocykla góra dół, a nie prawo lewo, zamówiłem drugi bo mój ma połamane mocowania i zobaczę.

Ja z kolei miałem słabą masę- po lewej stronie, pod plastikiem z lampą na tył na wysokości uda kierowcy jest kostka gdzie zbiegają się masy. Jak moto ma 50+ to polecam przeczyścić electro-cleanerem

wymienilem aku i jest lalka