Strona 1 z 2

VFR 800 V-tec nie odpala

: wt 03 kwie 2012, 23:08
autor: rafik883
Witajcie jestem nowy na forum. Pozdrawiam wszystkich i proszę o pomoc.

Od niedawna jestem właścicielem VFR 800 v-tec 2005 rok. Motocykl normalnie odpalał bez problemu. Najpierw trzeba był dużym przyciskiem na pilocie kliknać pożniej włożyć w stacyjkę znów kliknąć i odpalać. Zawsze wszystko działało. Dziś przy kliknięciu na pilocie motocykl nie wydał żadnego dźwieku, wsadziłem kluczyk do stacyjki przekręciłem alarm zaczął wyć.... naciskałem przyciski w kluczyku po jakimś czasie przestał wyć. Powtórzyło się to kilka razy i motor nie odpalił (rozrusznik w ogóle nie załącza się). Po kilku razach wycia alarmu wszystko umilkło i teraz alarm w ogóle nie wyje a motor nie odpala. Wyciągałem akumulator do ładowania i po godzinnym ładowaniu dalej to samo, miałem nadzieję że może alarm się zrestartuje i wszystko wróci do normy ale jednak nie. Baterie w kluczyku wymienione, niestety nie pomogło. Zauważyłem że alarm ma jakieś odzielne zasilanie poneważ po odłaczeniu akumulatora nadal migała dioda w tylnej lampie.

Koledzy w czym szukać przyczyny? Akumulator sprawny baterie w kluczyu także.


może jakieś wskazówki?

pozdrawiam Rafał

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: wt 03 kwie 2012, 23:19
autor: Łukaasz
Masz instrukcję do alarmu? Bo na to będzie pewnie jego wina, czasami jest podany sposób na odpalenie motocykla z pominięciem alarmu ja mam tak u siebie i trzeba 10 razy kluczykiem włączyć i wyłączyć zapłon. Możliwe, że masz przekaźnik na odcięciu zapłonu w alarmie, warto go sprawdzić czy się nie zepsuł bo to by skutecznie blokowało rozrusznik :)


Jeśli nie masz instrukcji a znasz nazwę alarmu to na pewno znajdziesz na necie.

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: wt 03 kwie 2012, 23:29
autor: rafik883
no właśnie problem w tym że nie mam żadnej instrukcji od alarmu. Jest to oryginalny alarm Hondy Hiss....

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: wt 03 kwie 2012, 23:35
autor: Łukaasz
Pilot w oryginalnym alarmie? Do HISS chyba nie ma żadnego pilota...

Na pewno alarm nie jest akcesoryjny? Moim zdaniem padł przekaźnik (o ile tak jest zrobione) od odcięcia zapłonu dlatego nie kręci i nie pali albo alarm ześwirował bo jeśli wcześniej było wszystko ok to raczej nic innego nie mogło zaszkodzić ale poczekajmy na specjalistów z forum :) Akurat podobną sytuację miał kumpel i taka była przyczyna, alarm przydatna rzecz ale czasem może bardzo uprzykrzyć życie jak się coś mu pomiesza.

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: śr 04 kwie 2012, 07:19
autor: rafik883
Kurde sam już nie wiem jak to jest z tym alarmem. Na motorze mam napis Hiss a na kluczyku Acumen i Fowlers. W instalacji widać tak jakby ten alarm nie do końca był oryginalny....

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: śr 04 kwie 2012, 07:37
autor: brylek22
HISS to nie alarm, poszukaj na forum na temat HISSa
bez schematu inastalacji ciężko bedzie zanlażć przyczyne, szczególnie gdy nie wiesz sam jak on działa, pewnie jak już było wspomniane masz odcięcie zapłonu i ono skutecznie blokuje, sama centralka alarmu mogła paść i dzieją się cyrki lub przekażnik od zapłonu, znajdz ten przekażnik, sprawdz go i ewentualnie pomin i zobacz czy odpali. Po przekręceniu kluczyka zapalaja się kontrolki?

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: śr 04 kwie 2012, 07:42
autor: darecki-30
a jak sobie nie poradzisz z sytuacja trzeba zdjac plastiki ,uzbroic sie w lutownice ,izolacje i koszulki termokurczliwe i po prostu wy...ć alarm ,

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: śr 04 kwie 2012, 07:46
autor: brylek22
a tak na marginesie to zapraszam do POWITALNI!!!!! i napisz gdzie mieszkasz to może ktoś z okolić się znajdzie i Ci pomoże,

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: śr 04 kwie 2012, 08:25
autor: rafik883
Koledzy jestem z Grajewa województwo Podlaskie. Co do tego przekaźnika to gdzie może on być umejscowiony?
Po przekręceniu kluczyka kontrolki normalnie zapalają się. Po chwili kontrolka czerwona (chyba od hissa) gaśnie tylko nie ma takiego charakterystycznego dzwieku "załadowania się sterownika" po czym można odpalić. Po naciśnięciu startera przygasają światłą ale rozrusznik nie kręci.

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: śr 04 kwie 2012, 08:40
autor: brylek22
rafik883 pisze:normalnie zapalają się. Po chwili kontrolka czerwona (chyba od hissa)
kontrolka HISS jest na prędkściomierzy, piszesz o czerwonej FI?
rafik883 pisze:charakterystycznego dzwieku "załadowania się sterownika"
znaczy się pompy paliwa
rafik883 pisze:Po naciśnięciu startera przygasają światłą ale rozrusznik nie kręci.
czyli szukał bym gdzieś w okolicach przekażnika pompy paliwa, mie wiem gdzie jest w Vitku ale w FI jest pod siedzenim w okolicy aku i tam bym szukał co sie dzieje, powinien on byc połączuny z alarmem, szukaj po kabelkach

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: śr 04 kwie 2012, 08:45
autor: rafik883
Pisze o kontrolce czerwonej tej na obrotomierzu. Co do tyknięcia pod siedzeniem to słychać tam jakiś dość głośny przekaźnik więc być może to ten od pompy paliwa. Tylko czemu ten rozrusznik nie kręci.....

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: śr 04 kwie 2012, 08:48
autor: brylek22
a FI gasnie?

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: śr 04 kwie 2012, 08:51
autor: rafik883
tak FI gaśnie

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: śr 04 kwie 2012, 09:20
autor: brylek22
no to ziłes mnie z tropu, nie pamietam jak odpiołem pompe czy FI mi gasła, ale chyba nie, chyba sie świeciła cały czas, pozostaje Ci miernik w ręke i szukać, złotej recepty nie dostaniesz,

Re: VFR 800 V-tec nie odpala

: śr 04 kwie 2012, 09:36
autor: Klarkson
Jak dla mnie to masz typowe objawy zmęczonego akumulatora.
# Jak przygasają kontrolki/swiatła w trakcie próby odpalenia
# Jak słyszysz terkotanie przekaźników pod kanapą
# Jak nawet pompa nie ma siły podać paliwa na wtryski
to zacząłbym od akumulatora.

Z tego co piszesz ładowałeś go przez godzinę.
Zdechły akumulator nie ma prawa się podnieść przez godzinę.
Jak masz jakiś warsztat pod ręką to poproś ich o diagnozę akumulatora.
Może trzeba będzie kupić nowy.

Alarm masz Flowersa - Acumen Cat 1.1 lub 2.1
On jest dedykowany pod immobilizery seryjne (czyli Hondowski Hiss)
http://www.acumen-electronics.co.uk/cat ... rms,b.html
Moższ poszukać u nich na stronie schematu w którym miejscu jest podpinany główny kabel prądowy i przy następnej próbie odpalenia spróbuj odpalić moto na wypiętym z obwodu elektrycznego alarmie (normalnie powinien mieć swoją osobną "wtyczkę" wchodzącą na plus akumulatora).

PS. jeśli garazujesz motocykl w pewnym i bezpiecznym miejscu, to alarm ja przynajmniej zawsze na czas postoju dłuższy niż tydzień odpinam od aku. Niektóre alarmy mimo braku ich aktywacji pożerają sporo prądu na podtrzymanie swych funkcji w gotowości.