Strona 1 z 1
Czy padł alternator ???
: śr 16 mar 2011, 21:27
autor: adriano67000
Witam sprawdziłem już wszystko w mojej vfr-ce od akumulatora przez regulator aż po alternator i co widzę? tu sie pojawia błąd prąd miedzy fazami w alternatorze jest jak trzeba ale brak przejścia między fazą a masą, żadnej reakcji na mierniku. czy może mi ktoś coś powiedzieć na ten temat, czy to alternator trzeba zregenerować ? pomocy sezon już tuż tuż.
: śr 16 mar 2011, 23:00
autor: LAVOC
Bo pomiędzy fazą a masą nie powinna być "przejścia" powinna być czysta przerwa. Bo inaczej nie było by różnicy potencjałów czyli napięcia .
Może napisz troche więcej , o co chodzi.
: śr 16 mar 2011, 23:24
autor: orzyl
pomiędzy każdą fazą alternatora powinno występować napięcie przemienne. Podłącz żarówkę 230V i sprawdź czy w raz ze wzrostem obrotów rozjaśnia się. Nie kręć do odciny. Poszukaj na forum. Szatan o tym pisał już.
PS. Pamiętaj, że nie wolno Ci odpiąć akumulatora przy działającym silniku.
: czw 17 mar 2011, 12:09
autor: adriano67000
Chodzi o to że brak mi ładowania w mojej hondzie podmieniałem już regla i nic to nie dało. kolega od którego brałem regulator mówił że jego jest sprawny. sam już nie wiem co mam dalej sprawdzać. Jeżeli alternator jest ok to co to może być?
ORZYL raz mi sie zdarzyło odpiąć aku gdy motor chodził czy mogłem tym coś poważnie uszkodzić? dodam że w moto wszystko działa tylko to nieszczęsne ładowanie gdzieś zanikło.
: czw 17 mar 2011, 16:16
autor: szatan
Jezeli odpiałes regler to mogl sie spalić, tak robi tylko Józek mechanik w stodole
Kolego zrób tak , odłacz regulator (wypnij kostke) podłacz te zarówke jak orzył prawi i sprawdz w roznych kombinacjach zamieniając kable od altka .
jesli zarowka tak samo swieci altek powinien byc dobry .
Teraz podepnij regler , odpal moto , zmierz napiecie na aku . podaj na forum to napiecie na wszelki wypadek , przy obrotach jałowych i przy 5 tys obr.
Jesli napiecie jest takie jak aku czyli np 12,5 , wepnij sie w kabel zielony i czerwono-biały , jak najblizej regulatora , np włoz cienkie kabelki we wsuwki od zielonego i czerono białego kabla ,wepnij regler i zmierz tam napiecie i podaj na forum.
: pt 18 mar 2011, 07:28
autor: adriano67000
Sprawdziłem już wszystko co mogłem i..... znalazłem przyczynę a mianowicie to kostka przekaźnika na rozrusznik robi mi jakieś psikusy dzisiaj się za nią wezmę. Dzięki za pomoc pozdrawiam
[ Dodano: |19 Mar 2011|, o 10:02 ]
Kostka wyeliminowana, była w tragicznym stanie roztopiła się "popłynęła" zastąpiłem ją wsuwkami i zalutowałem a na koniec dałem koszulki termokurczliwe, kable też trzeba było sporo skrócić bo wyglądały tragicznie i bardzo mocno się utleniły, teraz wszystko wygląda ok a co ciekawsze działa w 100%

jeszcze raz dzięki za waszą pomoc POZDRAWIAM.
PS. miał któryś z was taki problem? jeżeli nie to pamiętajcie że w razie problemów z ładowaniem zaglądajcie też do kostki przekaźnika na rozrusznik.
Re: Czy padł alternator ???
: sob 07 maja 2011, 23:58
autor: mobiand
a gdzie jest ten przekaznik rozrusznika. Mam tez problem z ladowaniem. Przy wlaczonych swiatlach spada mi na 12.8, bez swiatel jest 14.8
Re: Czy padł alternator ???
: ndz 08 maja 2011, 09:11
autor: mobiand
i jeszcze jedno pytanie. Czy wiecie gdzie (najlepiej w lubuskim) moge przewinąć, zregenerować altka??. Badałem prąd na wyjsciu z niego (trzy żółte kabelki wchodzące do reglera) no i tylko na jednej parze mam ok. 75V. na pozostałych dwóch jest zero - nic -null - nothing. Qrcze na dworze +25 dzisiaj a ja dalej w garażu

Re: Czy padł alternator ???
: ndz 08 maja 2011, 20:58
autor: mobiand
kable kable kable, trzeba sprawdzac kable, kostki, wsuwki wszystko co moze sie obluzowac i spalic albo zasniedziec. Ja juz u siebie znalazlem, kabelek altek-regler do wymiany
