Mój Vitek w płomieniach
: śr 02 lut 2011, 10:50
Witam. Z elektryki jestem całkiem lewy wiec proszę o poradę.
2 dni temu nie mogłem wytrzymać i musiałem usłyszeć głos Vitka, tak na poprawę humoru. Odpalił bez problemów mimo że garaż wynajmujemy bez ogrzewania. Ale po może 30 sekundach z prawej strony pod przednią owiewką iskry?płomyki? podbiegłem,Vitka wyłączyłem i zabrałem sie za rozbieranie owiewki. Niestety mam crash pady i nie mam klucza żeby odkręcić, no ale kilka śrubek odkręciłem , odgiąłem owiewkę i widzę jakąś kostkę spaloną. Trochę poczytałem na forum tematów regulator napięcia ale dla pewności-czy to może być kostka właśnie od tego? i czy wystarczy tą kostkę wy...ć , kabelki zlutować, ładnie zabezpieczyć i tyle?
2 dni temu nie mogłem wytrzymać i musiałem usłyszeć głos Vitka, tak na poprawę humoru. Odpalił bez problemów mimo że garaż wynajmujemy bez ogrzewania. Ale po może 30 sekundach z prawej strony pod przednią owiewką iskry?płomyki? podbiegłem,Vitka wyłączyłem i zabrałem sie za rozbieranie owiewki. Niestety mam crash pady i nie mam klucza żeby odkręcić, no ale kilka śrubek odkręciłem , odgiąłem owiewkę i widzę jakąś kostkę spaloną. Trochę poczytałem na forum tematów regulator napięcia ale dla pewności-czy to może być kostka właśnie od tego? i czy wystarczy tą kostkę wy...ć , kabelki zlutować, ładnie zabezpieczyć i tyle?
