
jedyne co trzeba zrobić, to wyjąć z kostki na żarówce wsuwkę od świateł mijania (są 3 wsuwki, od nich jest ta górna, środkowa jak na schemacie). i teraz tak:
1. trzeba miec przekaznik do swiateł na 30A, nie mniejszy jak 15A, najlepiej z uchwytem montażowym
2. gniazdo kablowe płaskiego bezpiecznika (ok 4zł)
3. garść wsuwek (męskie, żeńskie)
4. kabel, może być przewód - linka, dwużyłowa 1,5mm^2, jak np do kinkietu

wszelakie łącza najlepiej polutować, toteż lutownica, cyna itp itd.
wystarczy wyjąć wsuwkę z gniazda żarówki, i albo do niej wsadzić wsuwkę męską z kablem (płaska), albo obciąć obecną i polutować przewody ( na rysunku w miejscu "||" w czerwonym kółku). Ten przewód bedzie słuzyl do sterowania przekaźnikiem, najlepiej dac przewód dwużyłowy, jedna żyła steruje, drugą wraca prąd do żarówek. Kable przeciągłem tak, jak oryginalna wiązka, po prawej stronie pod owiewką, pochwytałem stripami i dociągłem do aku. Dalej jak na schemacie, najlepiej znalezc kawałek miejsca, żeby zamontować na moto przekaźnik; ja to zrobiłem pod miejsciem, gdzie zadupek jest przykręcony do ramy

przy podłączaniu przekaźnika, pilnujcie schematu, zazwyczaj co producent to w innym miejscu ma inne nóżki, tak więc jak na schemacie, cewka steruje włącznikiem.
to chyba tyle

mostek przy żarówkach, czyli połączenie obu najlepiej polutować, dokładnie, żeby nie było strat. Przewody najlepiej kupic i założyć nowe, gdyż stare często są przegrzane i nie nadają sie do lutowania.
jak znajde chwile to porobie zdjęcia.
any questions?

PS. nie sugerujcie sie kolorami kabli na schemacie, nie pamiętam jakie tam są, chyba do krótkich był BIAŁY kabel, najważniejsze że włókno krótkich jest podpięte to środkowej nóżki