VFR-OC Poland ForuM

Pytanko do wszystkich guru mechaniki i nie tylko.
Mam ja sobie VFR 800Fi i od jakiegoś czasu cholerne drgania/wibracje na podnóżkach. Tak jakby od silnika. Drgania zaczynają się już od ~3k rpm i cały czas są dość mocno wyczuwalne. Jest to na tyle upierdliwe, że po przejechaniu ~70-100km nogi cierpną i drętwieją.

W internetach wyczytałem, że pierwszym podejrzanym jest napęd (zvmx + zębatki jt). Wymieniłem go jakieś 2 tygodnie temu u maatiaasa (ludziska z podkarpacia pewnie kojarzą). Zrobiłem ~300km żeby się ułożył, dociągnąłem go raz czy dwa a objaw pozostał.

Nie przypominam sobie aby po zakupie takie coś takiego miało miejsce (owszem po odkręceniu do 6-7k rpm drgania zaczynały być odczuwalne ale były dużo mniejsze niż teraz przy 3-4k rpm)

Pytanie co go może boleć/co (i jak) sprawdzić/wymienić?


Py.Sy.
Jeśli temat był (nie doszukałem się) lub nie w tym dziale, proszę modów o przeniesienie.

Napęd może być za mocno naciągniety.

Łańcuch ma luz. wisi ~0.5cm nad stopką centralną. Wrócę do domu to sprawdzę jeszcze z metrówką, ale nie podejrzewam naciągu (sprawdzałem i z bardziej poluzowanym i z mocniej naciągniętym).

Zapomniałem przy wymianie napędu powiedzieć gościowi żeby zerknął na łożysku przy wałku zdawczym (czy jak to się tam nazywa ). Jak nic innego nie zadziała to i znajdę odpowiednie klucze to ściągnę przednią zębatkę i sprawdzę czy nic tam nie lata.

Sorry za post pod postem, ale żeby nie uciekło (nie wiem czy silnik forum pokazuje edytowane posty jako nowe/nieprzeczytane).

Pierwsze primo - dobiłem trochę powietrza bo i z przodu i z tyłu brakowało mi po ~0.3atm. Drgania jakby ciut mniejsze, albo to efekt placebo...

Drugie primo - linijka zakupiona luz zmierzony. Jeżeli dobrze wykonałem pomiar (nie było to idealnie na środku między zębatkami, trochę bliżej tylnej) to luz wynosi ~30mm więc mieści się w tym co serwisówka nakazuje (25-35mm) - moto podparty na bocznej stopce. Bardziej go nie poluzuję bo będzie obcierał o stopkę centralną... Dziś już nie bardzo będzie jak pośmigać ale jak coś to jutro się odezwę.

Co do drgań minimalnie ledwo czuć na manetkach/kierownicy. Czy było to wcześniej nie zaobserwowałem/nie pamiętam. Najbardziej nerwują te drgania na podnóżkach.

Jak się nic nie zmieni to w sobotę postaram się do maatiaasa wybrać żeby posprawdzał mocowanie silnika do ramy.

Łożyska na kołach są raczej OK. Tylne maatiaas niby sprawdzał i stwierdził że jest git.

Doszukałem się jeszcze w internetach, że mogą być gumy zbieraka wrypane (cokolwiek to jest i gdziekolwiek się to wymienia )

Przyjacielu z tego co mi wiadomo to luz łańcucha w VFR 800Fi ustala się gdy moto jest na stopce centralnej. Co do samego problemu to informuj Nas co pokazało badanie łożyska zdawczego zębatki jak i mocowania silnika.

hmm... faktycznie w knidze napisali że na centralce, ale dałbym sobie obie ręce uciąć, że gdzieś widziałem że przy vfr (i ogólnie na monowahaczu) sprawdza się na "obciążonym" moto - czyli właśnie na stopce bocznej... No chyba że to siakiś majcher typu józek spod bloku pisał... Jutro sprawdzę na centralce.

Dzięki za zwrócenie uwagi.

A opona przednia nie jest wyząbkowana?


Szczerze strzelam w złą regulacje naciągu łańcucha - zbyt mocno. Pisze bo raz za mocno podciągnąłem i miałem podobnie, po poluzowaniu zniknęło.

w rc36II na bocznej stopce się sprawdza luz. i ma być 15-25mm. w fi na centralnej - 20-30mm.

Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, a moderator usunie posta, ale ta różnica między rc36II, a 46 przy sprawdzaniu luzu wiąże się z tym, że w 46 wahacz i zębatka chodzi w jednej osi.

KidRackBrawura pisze:Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, a moderator usunie posta, ale ta różnica między rc36II, a 46 przy sprawdzaniu luzu wiąże się z tym, że w 46 wahacz i zębatka chodzi w jednej osi.

Nie. W takim przypadku oś wahacza przechodziłaby przez oś zębatki. Jak dobrze pamiętam któreś BMW tak miało ale to było enduro z bardzo dużym skokiem. Stosuj to co pisze Honda. Praktycznie robiłem zawsze tak : moto na centralkę i jak bez problemów dolna część łąńcucha dotyka do wahacza podnosząc ją do góry to jest OK. Oczywiście dla przekonania pobaw się z miarką. Dla przekonania Cię napiszę, że kupiłem FI z dobrym zestawem, tak ustawiałem jak napisałem powyżej, zrobiłem 20-25 tysi km i sprzedałem z dobrym zestawem.

różnica wynika z tego, że łańcuch na bocznej jest bardziej naprężony. to wszystko.

Łańcuch naciągnięty jak powinien - na centralnej stopce z serwisówką w łapie. Dgrania dalej są.
Za radą z drugiego forum: postawiłem maszynę na centralce, zasiadłem, wrzuciłem luz. Na wolnych obrotach drgania są ledwo wyczuwalne, po odkręceniu gazu chyba nawet większe niż w czasie jazdy...

Zostało mi do sprawdzenia (zgodnie z sugestiami kolegów z p2k) czy wszystkie śruby trzymające silnik są dobrze dokręcone (ale chwilowo nei mam klucza a pogoda nie rozpieszczała żeby do majchra skoczyć) i kosz sprzęgłowy - czy nie ma za dużych luzów.

U mnie też były wibracje i okazało się, że za słabo dokręcone sety. Może akurat u Ciebie też będzie taki banał