VFR-OC Poland ForuM

Witam

Mam do Was pytanko , w mojej VFRce 800 z 98r przy hamowaniu silnikiem np przed skrzyżowaniem lub ostrym winklem od czasu do czasu z wydechu słysze wystrzał . Wystrzał taki klasyczny jak to z wydechu bardzo podobny jak w fiacie 126p .

Spotkaliście się z czymś takim w swoich sprzętach ?? Jeżeli tak to czego to obiaw i czy jest sens kombinować aby to wyeliminować . Zdaża się to nie często, ale jednak czasem strzeli i tylko przy hamowaniu silnikiem .

Sorki za to że dwa razy ten sam temat założyłem - coś popierniczyłem .

Podpinam się pod pytanie, W mojej się to samo czasem zdarza.
Gracko, a może latasz na mojej i nic o tym nie wiem ?

Twoja też czarna ??:)

Na początek proponuję reset kompa - odpięcie na dziesięć minut akumulatora. Potem zakładamy klemę, odpałka (bez dodawania gazu) i zostawiamy na jałowych obrotach do pierwszego włączenia wentylatora. Jak wentylator się wyłączy gasimy sprzęta i tyle. Zjawisko powinno zaniknąć. Jeśli nie - proponuję inspekcję luzów zaworowych i synchro przepustnic wtrysku.

pozdo

Jak masz przygrzany wydech i czarna sadza sie pojawia to stawiam na zawory wydechowe

[ Dodano: 2007-08-01, 12:48 ]
znaczy się regulacja

Zaworki albo jakas nieszczelność w układzie wydechowym , tez mi parchała , winą była mała szczelinka na kolektorze

Luzy zaworowe miałem sprawdzane jakieś 11000 km temu, więc mam nadzieję, że są ok.
Sprawdzę na początek szczelność, bo może tłumik jest nie dokręcony po zmianie opony, potem spróbuję resetu kompa.

Gracko pisze:Twoja też czarna ??:)

Nie, Czerwona

może być jeszcze filtr przytkany i dostaje za bogata mieszankę

albo tak jak pisze szatan- wypalone uszczelki pod kolektorami wydechowymi- sprawdzcie to

Jeszcze raz dzięki za wskazówki

wielkie dzięki za pomoc - będę kombinował co i jak .

[ Dodano: 2007-08-08, 19:33 ]
jest dziura w wydechu - zaspawam i zobaczymy jak będzie

dzięki

u mnie działo się podobnie. Do tego było słychać dziwne dzwonienie. Bałem się, że silnik mam do remontu. Po wymianie filtra powietrza i uszczelnieniu układu wydechowego (okazało się, że mocowanie jednego z kolektorów poluzowało się i obsunęło - stąd to dzwonienie, na strzały też miało to wpływ) wszystkie fajerwerki zniknęły i jest gitara.
A u Was jak Panowie - zrobiliście już coś z tym, czy dalej strzelacie?

U mnie przestało strzelać, więc nie robię nic
Za 1500 km robię przegląd i wtedy wszystko dokładnie sprawdzę

ja znalazłem dziure w wydechu i za jakiś tydzień bedę to spawał - zobaczymy jakie będą efekty

sorki - zapomniałem sie zalogować