VFR-OC Poland ForuM

Witam wszystkich po ostatnich jazdach zauważyłem pewien problem. Jadąc prostą drogą puszczam kierownice i ona zaczyna wibrować coraz mocniej i mocniej że o mało się nie wyglebiłem. Nigdy wcześniej mie miałem takiego problemu puszczałem kierownice i moto jechało jak po torze. Może to być łożysko główki ramy? czy może coś z przednim kołem?

efekt szimi ? może to być zbyt mocno skręcone łożysko główki ramy, albo do wymiany.. przy jednej prędkości się to objawia? czy przy różnych ?

he he, dwa dni temu zastanawiałem sie nad tym samym..
Puszczam przy 60 i wibracje narastają.. Przy większej predkości jest jakby lepiej..
Moze opony, moze geometria.. Wystarczy minimalna odchyłka i juz beda sie pojawiały takie wibracje..
Zastanawiam sie jeszcze nad jedna rzecza.. Mianowicie - gdy puszczamy kierownice puszczamy manetke, motocykl zmniejsza prędkośc.. Myslicie ze gdyby manetka została zablokowana w jednym położeniu i motocykl poruszał by sie z jednostajna prekościa to wibracje by sie nie pojawiły? Toż to fizyka z filozofią sie przeplata

Ja to czuję,ale moim zdaniem to łożyska - dlatego wymieniam.

teamat juz byl wiele razy poruszony , powodem moze byc : zjechana opona lub nieprawidlowa ilosc cisnienia ,luz na lozysku główki ramy(zuzyte lub nie dokrecone) ,luz na lozyskach piasty koła(po naszych drogach to nie ma sie co dziwic) ,lub zuzyte tulejki miedzy golenią i lagą(jesli moto ma spory przebieg),mała ilosc oleju w lagach lub stary olej (wymiana duzo daje nawet jesli moto nie łapie szimki). Jesli przód łapie wężyki napewno wine ponosi któryś z wymienionych przeze mnie problemów.

Pozdrawiam Seba

Opona wcale nie musi być zjechana - u mnie tak było po założeniu nowego "leżaka" 6-ścio letniego Continental Conti Road 120/60

mojm zdaniem łożysko główki ramy ja miałem to samo wymieniłem i pomogło.

też myśle że to łożysko główki bo oponka z przodu jest jeszcze Ok ,ciśnienie w normie. Lewa laga pociła mi się ale już nie , no ale chcę wymienić olej na gęstszy więc przy jednej robocie wymienie uszczelniacze. Mam utrudnione prace bo przez zmieniony kolektor wydechowy nie mam centralnej stopy, ale coś wymyśle. Dzięki wszystkim za zainteresowanie

Jesli jedna laga juz Ci sie nie poci..to pewnie jest juz sucha..pogladaj to swoje zawieszenie przyjacielu.

myśle ze nie jest sucha bo to było naprawde takie pocenie się lagi , ale i tak mam zamiar zrobić to na czasie. Dosłownie przed chwilą podniosłem przednie koło i prubowałem "szarpać " za lagi i nie wyczuwam jakichś luzów z główce ramy, nie wiem czy dobrze kombinuje , czy idzie to jakoś sprawdzić czy porostu trzeba to łozysko wymienić i wtedy sprawdzić czy szimi się pojawi??????

Lu,

Luz na łożysku nie zawsze będzie wyczuwalny ręką.

miałem podobnie.Wymiana łożyska główki i nowy olej w lagach załatwiło sprawę

Lu,

U mnie też był olej.
Stary i jak spuszczałem to z dwóch lag niecałe 0,4 litra.
Może warto poziom sprawdzic.

najleoiej to walic duzo na gume i mocno opuszczac.wtedy uszczelniacze ida w pizdu i wymieniasz co sezon na nowe +plyn ;]

Vitaj,

Mój kumpel w VTEC-u miał także wibracje, co prawda nie tak silne jak Ty opisujesz ale były. Wywazanie felg nic nie dało, dopiero wymiana opony przyniosła oczekwiany rezultat.
Ja bym zaczął od wyważenia i zobaczył czy jest lepij niż wywalac kase na nowego kapcia.

pozdr.
Pawel