Strona 1 z 1

metaliczne odgłosy ,,POMOCY''

: sob 05 maja 2007, 23:03
autor: gladiator1
Witam
Mam mały problem,dziś usłyszałem dziwny szum na wysokości nóg
w miejscu gdzie obraca sie łańcuch na pierwszej zebatce z przodu.
Wygląda to tak:
Na pierwszym biegu nie przekraczając 4 tyś obr. jest metaliczny szum ,jazgot tak jakby coś mieliło
Tak też jest na drugim biegu też do 3-4 tyś pózniej ten odgłos mija ,jak już jade szybciej.

Prosze o pomoc ,rade może ktoś z was miał podobne problemy.

: sob 05 maja 2007, 23:13
autor: Krajan
a łańcuch normalnie na każdym ogniwie się "łamie" ? może gdzieś jest zblokowany ?
najlepiej by było rokręcić dekiel osłaniający zębatkę i zobaczyć czy czasem łożysko nie masz już rozsypane na wałku. W sumie powiem ci, że dziwny przypadek.. może ktoś W-wy pomoże, bo wg mnie najlepiej by było to posłuchać i w realu zobaczyć. Pozdrawiam i życzę oby to była jakaś "pierdółka" ;)

: ndz 06 maja 2007, 08:19
autor: Gacek
Prawdopodobnie to łożysko na wałku zdawczym,które pada przez za mocno naciągnięty łańcuch.Wymiana .j.b.n. bo trzeba rozpołowić silnik na pół.Ale dobrze by było sprawdzić sam łańcuch tak jak pisze Krajan. :confused

: ndz 06 maja 2007, 08:30
autor: seba_VF750FR
Pomyślałem tak samo jak Gacek ,poza tym akurat jestem w trakcie takiej naprawy ,naprawde nic przyjemnego rozkręcac silnik od VFR,ale jak trzeba to trzeba.


seba

: ndz 06 maja 2007, 09:16
autor: DIDI
Kurde już si zaczynam bać. u mnie to samo pewnie bedzie tylko że u mnie to tak dziwnie piszczy szczególnie gdy kłądę moto z zakręt. Od razu o łózyskach pomyślałem tylko teraz nie wiem które. Poza tym coś z przodu mi stuka na nierównej nawierzchni :sad:

: ndz 06 maja 2007, 10:25
autor: Pawel
Pewnie łańcych zrypany (tak często bywa). Jak chcesz podjedź do mnie w tygodniu to zerknę na to i nie będziesz miał problemów. Jakby co dzwoń.

Pawel

: ndz 06 maja 2007, 11:43
autor: gladiator
Czesc panowie jakie koszty za ta przyjemnosc ile kasy ktos sie orientuje??
A poza tym sprawdzalem lancuch - jego naciag.
Naciagalem go i tak w jednym miejscu jest ok 1,5-2,0cm pozniej zakrece kolem i jest napiety dosc mocno zakrece ...i tak w kólko :grin:

: ndz 06 maja 2007, 12:51
autor: Gacek
W takim razie łańcuch + zębatki masz do wymiany,bo tego już nie wyregulujesz :sad2

: ndz 06 maja 2007, 14:04
autor: Krajan
a pamiętaj że vfr nie lubi mocno naciągniętego łańcucha (monowahacz i łożysko piasty ! ) a łańcuch jest do wymiany.. takie naciąganie i luzowanie łańcucha mogłoby być przyczyną posypania się łożyska.

: czw 10 maja 2007, 09:03
autor: Pepe VFR
Ja też stawiam na łożysko na wałku mógł być za mocno łańcuch napięty :stroke

: czw 10 maja 2007, 23:39
autor: gladiator
już nie straszcie ,motorek jest u Pawła zobaczymy powiedział że jego zdaniem to łańcuch .
Mam nadzieje że to tylko łańcuch modle sieo to :mrgreen: do tego jeszcze łoysko wymienie w tylnym kole i będzie suuuuupppppeeerrrr 8)

: pt 11 maja 2007, 22:16
autor: Pawel
Moto gotowe i umyte czeka na odbiór :). Winny był zestaw napędowy zjechany jak dziwka z pigalaka :)

Pawel

: pt 11 maja 2007, 23:50
autor: Krajan
ale będzie teraz radość :hooray i wszystko skończyło się dobrze.

: sob 12 maja 2007, 10:06
autor: gladiator
:hooray to sie nazywa dobra wiadomość .
Paweł ten napęd nie był taki zły,
ty odrazu tak ostro :lol

Koledzy dzięki za wsparcie,
do zobaczenia na trasie motoride: