od tygodnia bylem szczesliwym posiadaczem vfr 800 z roku 2000
a dzisiaj to mi sie az cholera płakac chce
przy mniej wiecej 100km na godzine w trakcie jazdy mi zblokowalo tylnie koło

cudem nie zaliczyłem gleby , ktos ma moze pomysl co sie mogło stac???
silnik jak wcisne sprzeglo odpala ale skrzynia stoi kolo tylnie tez
a mnie az szlak trafia , albo orientujecie sie ile taka zabawa w naprawe skrzyni moze kosztowac??