Strona 1 z 2

Życie w Warszawie

: śr 26 mar 2008, 09:08
autor: Shoov
W związku z tym że zacząłem coraz poważniej rozważać przeprowadzkę do stolicy, a wiem że jest was tu sporo z centralnej polski to może jest ktoś kto orientuje jakie są różnice w życiu pomiędzy np wawą a krakowem czy choćby innym miastem, różnice w kosztach utrzymania, wynajem mieszkania w jakiejś rozsądnej dzielnicy, transport, jedzienie itp.
A może jest ktoś kto zajmuje się geodezją, ewentualnie jakiś cad designer np? Łatwo znaleść prace tego typu w wawie ? ogłoszenia są to wiem ale jak to wygląda w praktyce.
Bo na rynku pracy dla mojej połowy to wiem, że w warszawie jest miód dziennikarstwo/media, tylko ja nie chciałbym skończyć w biedronce i pudełku po pomarańczach.. ;-)

: śr 26 mar 2008, 09:38
autor: WiktorVFR
kumpel robi w cadzie zapytam czy nie znalazlo by sie cos.

: śr 26 mar 2008, 10:54
autor: Shoov
spox, wdzięczny będe za wszelkie informacje, a z innej beczki metro śmiga na ursynów ?

: śr 26 mar 2008, 10:59
autor: WiktorVFR
smiga przez i do samego konca ursynowa

[ Dodano: 2008-03-26, 10:59 ]
ale lepiej od moto smiga vfra przez ursynow to dopiero jazda :D

: śr 26 mar 2008, 12:28
autor: C_L_K
Tu masz mapkę cen mieszkań w Wawie: http://ceny.citydom24.pl/
Oczywiście chodzi o ceny zakupu, ale też wg tego możesz oszacować różnice w cenach wynajmu w poszczególnych dzielnicach.

: śr 26 mar 2008, 12:29
autor: Groszek
spytaj mnie za miesiąc ;)
a ceny wynajmu mieszkań znajdziesz na gumtree.pl

: śr 26 mar 2008, 15:58
autor: mrf
Jesli nie zamierzasz dojezdzac wlasnym srodkiem lokomocji jakim jest samochod to proponuje warszawe ursus badz podwarszawskie wioski takie jak pruszkow piastow. jesli chcesz moge sie zorientowac ile koszuja mieszkania (oraz ich wynajem) - to kwestia finansowa wynajmu mieszkan. za 64 metry w centrum zaplacisz 2000-4000 pln. oczywiscie taniej jest w miejscach oddalonych zwlaszcza po prawej stronie wisly. Pamietaj, ze w centrum warszawy obowiazuja platne strefy parkowania tak wiec musisz wziac to pod uwage. Spytalem sie kolegi ktory robil w geodezji i powiedzial, ze w wawie nie ma wielkiego bolu ze znalezieniem pracy w tym kierunku. do cad designera potrzebuja nawet dosc sporo osob. Poprosilem rowniez znajomego ze jakby cos wiedzial o pracy to ma dac znac.

: śr 26 mar 2008, 16:30
autor: C_L_K
mrf pisze:Jesli nie zamierzasz dojezdzac wlasnym srodkiem lokomocji jakim jest samochod to proponuje warszawe ursus badz podwarszawskie wioski takie jak pruszkow piastow.
Dokładnie. Może wcale nie pchaj się do wawy, tylko gdzieś w okolicy. Ja znam u siebie ( Nowy Dwór Maz. jakieś 30 km od centrum) mnóstwo osób, które do pracy dojeżdżają do warszawy. Jak weźmiesz pod uwagę tylko różnicę w kosztach wynajmu, to Ci miesięcznie po odjęciu kosztów dojazdu i tak zostanie parę stówek. A do pałacu kultury (puszką w szczycie) dojeżdżam szybciej niż kolega z ursynowa.

: śr 26 mar 2008, 16:40
autor: mrf
http://dom.money.pl/pruszkow,mazowiecki ... 24562.html Prosze. Miesieczny na WKD i zyc nie umierac.

: śr 26 mar 2008, 18:46
autor: HEJ_SIUP
Siemano,
ja niebawem kończę budownictwo na PW :)

o cadzie trochę wiem, trochę więcej nawet...........

praca jest- szczególnie biura projektowe, konstrukcyjne i architektoniczne (te ostatnie odradzam, architekci sami nie wiedzą co chcą....)
praca bardziej dla studenta zaocznego, gdtyz zarobki nie sa powalające, ale za to jest fajna atmosfera i dfość elastyczne godziny- chcesz wyjśc wychodzisz, wazne by wykreślic to co jest

a jak się żyje w Warszawie----- szybciej niz w innych miastach :cool

: śr 26 mar 2008, 19:11
autor: mrf
z tego co wiem to Shoo jest po studiach wiec czesc postu jest nie ma temat :)

: śr 26 mar 2008, 19:52
autor: doyar
HEJ_SIUP pisze:architektoniczne (te ostatnie odradzam, architekci sami nie wiedzą co chcą....)
A W DZIUP BYS NIE CHCIAL ??? :roll:
Ja bym wlasnie polecal, bo jest ruch w budownictwie. Sprawdz oferty na http://www.architekci.pl/praca/index.php?dodaj=2&damP=1
Moze w KrakCity cosik znajdziesz, hihi... Gudlak i pozdro.

: śr 26 mar 2008, 20:31
autor: Shoov
Co do studiów to że tak powiem, wykańczam je zaocznie, przerwałem po 4 roku dzienne kiedyś i po kilku latach kończe na zaocznych, więc de facto mgr-em nie jestem jeszcze, w związku z tym co 2 tygodnie będę wracał do Krakowa na weekend. Dorywcza praca odpada, potrzebuje konkretną robote, a co do biur projektowych zwłaszcza architektonicznych to wiem jak to wygląda bo codziennie mam do czynienia z ich (bardzo często "kulawymi") projektami.
Mrf dzięki że znajomego zainteresowałeś tematem.

A do tematu mieszkania wracając to różnice są duże w ofertach można zgłupieć, wychodzi mi że to co by mnie interesowało czyli kawalerka w jakimś rozsądnym standardzie(bez fajerwerków, nawet ze starymi oknami, czysta zadbana, pralka lodówka itd), pow 35-40m^kw to koszt około 1700zł z czynszem to chyba minimum w mieście. To wychodzi jakieś 400-500zł drożej niż w Krakowie

Prawa strona wisły czyli np praga, praga południe to jakaś masakra ? jak nowa huta w Krakowie? :)

Z tego co widze w Pruszkowie ceny są rozsądne, porównywalne z mieszkaniami w Krakowie. Ja tam moge pomykać do miasta jakimkolwiek "świniobusem", żona ma bardziej mobilne zajęcie więc Ona będzie miała problem.
Jak wygląda dojazd samochodem z Pruszkowa do miasta ?
Parkowanie auta w mieście na czas pracy to jakiś dodatkowy koszt? nie da się tak o zaparkować i zostawić? :???:
W sumie wszystko zależy od tego gdzie będziemy pracować, ale faktycznie nie musimy mieszkać w ścisłym centrum. Pruszków byłby chyba ok.
Nowy Dwór Mazowiecki też spoko, widzę że kawalerke można tam znaleść za 900 z czynszem, tylko więcej chętnych niż ofert :)
Ale mamy tylko jedno auto i któreś musiało by mykać jakąś komunikacją zbiorową pewnie.

[ Dodano: 2008-03-26, 20:43 ]
doyar pisze: A W DZIUP BYS NIE CHCIAL ??? :roll:

Moze w KrakCity cosik znajdziesz, hihi... Gudlak i pozdro.
Sorry ale biura projektowe odwalają straszną kiche teraz, za dużo pracy za mało czasu i pewnie mniejsze pieniądze niż kilka lat temu, nie wiem jakie są powody ale niektóre projekty to poprostu jakaś masakra.
A co do mnie to ja w Krakowie robote znajde, nawet to co robie było by ok, ale nie może pracować tylko jedno z dwojga. A Kraków pod względem mediów to pustynia.

: śr 26 mar 2008, 21:54
autor: mrf
shoovfr750 pisze:Prawa strona wisły czyli np praga, praga południe to jakaś masakra ? jak nowa huta w Krakowie? :)
Pewnie tak. Troche dziwnie tam jest :P
shoovfr750 pisze:Z tego co widze w Pruszkowie ceny są rozsądne, porównywalne z mieszkaniami w Krakowie. Ja tam moge pomykać do miasta jakimkolwiek "świniobusem", żona ma bardziej mobilne zajęcie więc Ona będzie miała problem.
Z Pruszkowa mozna dojechac bezposrednio do centrum Warszawy w 23 minuty PKP, SKM (skm to komunikacja Warszawska) badz wkd.
shoovfr750 pisze:Jak wygląda dojazd samochodem z Pruszkowa do miasta ?
To zalezy na ktora godzine. Oczywiscie samochodem jesli rano chcesz dotrzec do centrum (powiedzmy na 7) to musisz poswiecic 2x wiecej czasu.
shoovfr750 pisze:Parkowanie auta w mieście na czas pracy to jakiś dodatkowy koszt? nie da się tak o zaparkować i zostawić? :???:
W Warszawie w centrum (nie wiem jak w innych dzielnicach) sa parkometry czynne 8-18 poniedzialek - piatek
shoovfr750 pisze:W sumie wszystko zależy od tego gdzie będziemy pracować, ale faktycznie nie musimy mieszkać w ścisłym centrum. Pruszków byłby chyba ok.
Nowy Dwór Mazowiecki też spoko, widzę że kawalerke można tam znaleść za 900 z czynszem, tylko więcej chętnych niż ofert :)
Ale mamy tylko jedno auto i któreś musiało by mykać jakąś komunikacją zbiorową pewnie.
Ja dojezdzam do centrum na 8 rano i powiem, ze tylko czasami jest zle. Jednakze ze stacji PKP Pruszkow odjezdzaja PKP i SKM i ja jezdze tylko SKM. Ale ogolnie nie ma tragedii (to zalezy tez do czego jestes przyzwyczajony)

: śr 26 mar 2008, 22:52
autor: Shoov
mrf pisze:Ale ogolnie nie ma tragedii (to zalezy tez do czego jestes przyzwyczajony)
Przyzwyczajony to jestem do tego ze ide 10 min piechotą ale nie zawsze tak było więc myśle że podołam i z większym dystansem. ;-)

Dobra klamka zapadła, jutro wypowiadam mieszkanie, prace, szukam nowej w Warszawie.
Mysle że gdzies za 3 miesiące powinienem się gdzieś tam pojawić :biggrin , w międzyczasie będe jeszcze gnębił niektórych pytaniami ;-) .