Strona 1 z 2

Mała kolizja

: pt 13 cze 2014, 22:30
autor: pieszczoch
Panowie potrzebuje pomocy, porady co zrobić. Pierwszy raz mam styczność z kolizją. Zaczne od tego że dziś piatek 13-tego:) jade lewym pasem dwupasmówką ok 70-80, a tu mistrz kierownicy (18-latek) w prawego pasa oszołom wykonywał lewoskręt bez kierunkowskazu a nie o spojrzeniu w lusterko nawet nie ma co mówić. W skutek tego manewru ucieriała moja dziewczyna. Zahaczył jej nogę, na pierwszy rzut oka ucierpiał tylko but. Co najlepsze jak zatrzymałem sie na pierwszym lepszym podjeździe, tamten typ pojechał sobie do sklepu jakby nic sie nie stało. Zatrzymała sie rodzina co jechała za nim i powiedziała co to za auto. Gdyby nie oni nawet nie widział bym kto co i jak. Po 10min szukania odlalazłem winnego. Oczywiście on na mnie naskoczył bo jak spierdził "ja mam motor i wiem jak zapier..." i zebym mu oddawał 300 za zderzak. Nie zapytał o stan pasażerki ani nic. Po wielkich jego żalach zadzwoniłem na policje, on również do kolegi policjanta. Wszystko zakończyło się tym, że bez żadnego ale kierowca dostał 350zł mandatu i odjechał bez dyskusji. I teraz sedno sprawy. Policjant kazał mi sie zgłosić w poniedziałek na komendę po notatkę ze zdarzenia i pozniej mam iść do jego ubezpieczalni po odszkodowanie za buty. Następnie po kilku godzinach ból nogi narastał, pojechaliśmy do szpitala i wylądowała noga w gipsie na 2 tygodnie. I teraz tak: co mam dalej robić? Dostaliśmy kartę od lekarza, że została poszkodowana w kolizji i ma gips.

Re: Mała kolizja

: pt 13 cze 2014, 23:24
autor: kamil grudziadz
najważniejsze ze koleś dostał od policji mandat czyli została stwierdzona jego wina.powinieneś teraz uzyskać notatke z policji lub oswiadczenie sprawcy że to on był sprawcą Waszego nieszczęścia a potem już pójdzie łatwo-zgłaszasz sprawe do jego ubezpieczyciela po czym leczysz się możliwie jak najdłużej i składasz kwity o odszkodowanie.pamiętaj ze należy Ci się tez odszkodowanie za ciuchy,zegarek,komórkę itp. za wszystko co ucierpiało wskutek kolizji.pozdrawiam!

Re: Mała kolizja

: pt 13 cze 2014, 23:31
autor: magik
idziesz z tą kartka na komendę informujesz policje, bierzesz od nich notatkę i występujesz do ubezpieczyciela o zwrot kosztów butów, leczenia, leków rehabilitacji, i wszelkich utraconych korzyści jak zarobki na skutek niezdolności do pracy itd. Coś ugrasz....
Jak by policja była okej to anulują kolesiowi mandat i skierują sprawę do sądu, gdzie będzie wyznaczony wymiar kary , bo jest to rozstrój organizmu powyżej 7 dni. Możesz być oskarżycielem posiłkowym razem z prokuratorem, możesz tez wnosić o zadośćuczynienie, bo sprawa odszkodowania jest odrębna i będziesz musiał z ubezpieczycielem się macać, czyli musisz w ręce mieć wyrok. Zależy też jak się dogadasz z policją i prokuraturą, bo trochę mało dostał jak na ucieczkę z miejsca wypadku....

Re: Mała kolizja

: sob 14 cze 2014, 00:13
autor: kamil grudziadz
magik chyba troche się rozpędziłeś-o jakim rozstroju organizmu piszesz?leczenie szpitalne powyżej 7 dni to rozumiem,wtedy sprawę rozstrzyga sąd.i jak niby policja ma anulować mandat? :shock:

Re: Mała kolizja

: sob 14 cze 2014, 05:41
autor: ivan
A ja powiem Ci tak: poszukaj jakiejś firmy co walczy o odszkodowańie poszkodowanych w wypadkach. Wiem, że biorą prowizję ale wycisną z ubezpieczyciela wszystko co możliwe.

Re: Mała kolizja

: sob 14 cze 2014, 08:20
autor: magik
kamil grudziadz pisze:magik chyba troche się rozpędziłeś-o jakim rozstroju organizmu piszesz?leczenie szpitalne powyżej 7 dni to rozumiem,wtedy sprawę rozstrzyga sąd.i jak niby policja ma anulować mandat? :shock:
a dwa tygodnie w gipsie? To jest 14 dni :P zawsze można spróbować ;)

Re: Mała kolizja

: sob 14 cze 2014, 09:39
autor: firemanek1972
O tym czy jest to roztrój zdrowia powyżej siedmiu dni nie decyduje gips na nodze, o tym orzeka lekarz, z firmą zajmującą się "wyciąganiem kasy "od ubezpieczyciela też nie jest tak lodzio- miodzio. Na razie niech wypowie się lekarz, wtedy będzie można sprawę rozwinąć, wszystko znam niestety z autopsji, pisz na pw, pomogę jak mogę.

Re: Mała kolizja

: sob 14 cze 2014, 11:39
autor: emils
firemanek1972 pisze:O tym czy jest to roztrój zdrowia powyżej siedmiu dni nie decyduje gips na nodze, o tym orzeka lekarz, z firmą zajmującą się "wyciąganiem kasy "od ubezpieczyciela też nie jest tak lodzio- miodzio. Na razie niech wypowie się lekarz, wtedy będzie można sprawę rozwinąć, wszystko znam niestety z autopsji, pisz na pw, pomogę jak mogę.

Co do firm to wszystko zależy jak sie trafi. Najlepiej, gdybyś miał jakąś firme poleconą przez znajomego, bo jak wiadomo kombinujący są wszędzie. Poza tym czasami sie nie opłaca brac firmy (to też mozna zrobić jak przyjdzie pierwsze orzeczenie o wysokości odszkodowania-więc ja bym poczekał), bo przykładowo firma odzyska dla Ciebie 1000zł, a sama weźmie z tego pewnie koło 300zł. Zysk jest, ale pytanie, czy jest wart np 2mies albo i lepiej ciągnięcia sprawy?

Re: Mała kolizja

: pn 23 cze 2014, 20:30
autor: Lukaszny
Teraz to już nie jest kolizja a wypadek. Należałoby wziąć od lekarza zaświadczenie lekarskie i złożyć na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 177 kk. Koleżanka oczywiście będzie mogła dochodzić nie tylko odszkodowania za buta - ale przede wszystkim zadośćuczynienia za cierpienie związane z wypadkiem oraz za ewentualny uszczerbek na zdrowiu.

Re: Mała kolizja

: pn 23 cze 2014, 21:24
autor: pieszczoch
Lukaszny dokładnie było jak napisałeś. Zostało złożone zawiadomienie w dochodzenówce, złozyłem zeznania, przedstawiłem kartę informacyjną ze szpitala, podałem teraz już świadków i podstawową rzecz że sobie podjechał. Zgłosiłem dziś w ubezpieczalni dwie szkody: za buta a druga za uszczerbek za zdrowiu, zadośćuczynienie i takie tam.
I już dzwonił do mnie mobilny likwidator i zapytał czy mam dowód zakupu, którego oczywiście nie ma... Co mam powiedzieć jak przyjedzie i jak udowodnić, że te buty to jej buty. podczas pisania mandatu pan policjant napisał markę obuwia i uszkodzenie wiec jako taki dowód, że miała je wtedy na sobie jest lecz w notatce ze zdarzenia nie ma tego opisu.

Re: Mała kolizja

: wt 24 cze 2014, 08:21
autor: grover88
Pyta o kwity za buta do wyceny. Mów że but nowy i kupiony dopiero na ten sezon bo inaczej uwalą za zużycie buta, po drugie upieraj się że tego typu odzieży się nie naprawia i nie jeden but tylko para bo pojedynczo się nie kupuje. Dobrze jest się upewnić czy likwidator który was odwiedzi zajmuje się takimi sprawami czy to taki co samochody ogląda bo inaczej bedą chcieli robić kolejne oględziny a po nich jeszcze jedne itd. bo że niby każdy następny jest bardziej kompetentny ( ja po drugich oględzinach i kolejnych z terminem za miesiąc pojechałem do CLS PZU w lublinie, wywaliłem wszystkie szmaty na srodek podłogi i poprosiłem żeby zeszli oglądac, nikt się nie pofatygował a wycena była w ciągu 20 minut). Jedyne co to że bez kwitu cena będzie najniższa z allegro, mi tak z kaskiem pocisnęli.

Re: Mała kolizja

: wt 08 lip 2014, 18:04
autor: pieszczoch
Jaja jak berety... Dziś przyszło odszkodowanie za buty, 79,80zł z 399... Likwidator wpisał 100% uszkodzenia a tu taka niespodzianka...

Re: Mała kolizja

: wt 08 lip 2014, 19:36
autor: firemanek1972
pieszczoch pisze:Jaja jak berety... Dziś przyszło odszkodowanie za buty, 79,80zł z 399... Likwidator wpisał 100% uszkodzenia a tu taka niespodzianka...
Znam z autopsji, nie masz dowodu zakupu to mają Cię w d...wycenią jak chcą.

Re: Mała kolizja

: wt 08 lip 2014, 19:40
autor: pieszczoch
Mam paragon na 399 odnalazło sie ksero. Dlatego jestem w szoku...

Napisali coś takiego: Przy wypłacie odszkodowania uwzględniono koszty roszczenia za uszkodzone mienie w kwocie 79,80 zł brutto.
Na podstawie przedstawionego rachunku zakupu uznano ubytek wartości w wysokości 20% (399zł-20%=79,8zł).

Tylko w bucie jest uszkodzona taka częsc której nie da sie naprawić bądz wymienić :(

Re: Mała kolizja

: wt 08 lip 2014, 20:37
autor: wiecznystudent
ja miałem smx 5 które kupiłem za 650 zł a z ubezpieczenia oddali mi ok. 750 zł. uszkodzenie 100% ( drobne ryski ) zużycie przed kolizją 10-15 %.