Strona 1 z 2
Passat DSG
: wt 16 paź 2012, 20:21
autor: damianj
Zastanawiam się nad kupnem Passata 2.0 TDI 170 km 2007 r ze skrzynią DSG. Czy ktoś z was użytkuje podobny model ?? jak jest z bezawaryjnością po 150-200-250tyś.km itd. ? W testach motorycyjnych słyszałem , że ta skrzynia jest rewelacyjna, ale gdy poczytałem opinie to włosy stanęły mi dęba

Ogólnie rozglądam się za Dieslem w automacie, może polecacie jakiś inny model auta podobnej klasy w podobnej cenie ?? zależy mi bardziej na bezawaryjności układu napędowego niż na szybkości zmiany biegów. Pozdrawiam

Re: Passat DSG
: wt 16 paź 2012, 20:36
autor: dixon
Damianj, pracuje w salonie vw, mam dostęp do aso vw itd. Jak potrzebujesz info odnośnie vw, skrzyń dsg, to przedzwoń jutro to pogadamy i powiem ci co i jak jest z tymi samochodami, skrzyniami dsg i pomocą jaką służę w przypadku aut vw, audi, seat, skoda, z racji pracy w vw;)
Osobiście gdybym miał wybierać takiej klasy auto, poszukałbym czegoś zupełnie innego niż vw. Dlaczego? odpowiedź jest prosta, z powodu wielu awarii, które nie są tanie, w przypadku vw passata z lat 2005-2007 w dsg z przebiegami 150tys.km i więcej;) Choć jak to zwykle bywa, wiele zależy od danego egzemplarza, jego autentycznego przebiegu, odpowiedniego i na czas serwisowania itd.
Re: Passat DSG
: wt 16 paź 2012, 20:50
autor: kifer
Szwagier mój ma passata, w żadnym aucie nie miał tylu awarii: pompowtryski (czy jak to się nazywa). Kierowcy z mojej firmy mówią natomiast, że bardzo często naprawiają zawieszenie, i to nie jest tanie, a mamy 6 nowych passatów, w różnych wersjach.
Re: Passat DSG
: wt 16 paź 2012, 20:50
autor: damianj
Dzięki za opinię , jutro zadzwonię

a jakbyś miał wybierać to co być wybrał ? bo nie jestem tylko i wyłącznie nastawiony na Passata.
Re: Passat DSG
: wt 16 paź 2012, 21:05
autor: RafalGd
jeżeli auto ze skrzyna TSG to tylko za małym przebiegiem , po 150 tys przy złym traktowaniu te skrzynie sie rozlatuja

Re: Passat DSG
: wt 16 paź 2012, 21:58
autor: kifer
A naprawa/wymiana 6 do 8 tyś.
Re: Passat DSG
: wt 16 paź 2012, 23:07
autor: andreas
Skrzynia jak większość tego typu prawidłowo eksploatowana daje sobie radę.Natomiast te konkretne 2,0tdi vw mają bardzo słabe napędy rozrządu.Silnik np.Vectry B 2,0dti więcej km nawinie,pomijając jego awaryjność pompy paliwa ;D
Re: Passat DSG
: śr 17 paź 2012, 09:19
autor: dixon
Osobiście wybierałbym honde accord, mazde 6, toyote avensis, skode octavie.
Ze skrzynią jest różnie, tak naprawdę zależy jak trafisz. Jedne chodzą nawet po 200tys. i nic się nie dzieje, inne rozlatują się - tzw. mechatronika w przypadku dsg, która kosztuje dobrych kilka tys.zł., już po 20, 50 tys.km.
Awarie passata to m.in. nieszczęsne pompowtryskiwacze, zawieszenie z tyłu w przypadku kombi, elektronika, skrzynie, sprzęgła dwumasowe, ale to już standard w dieslach, pompy paliwa itd. Do tego dochodzi korozja i kilka innych rzeczy.
Dla mnie pomijając w/w fakty, vw jest przewartościowany do tego co ze sobą oferuje jako samochód, zarówno w przypadku używek jak i nowych.
Re: Passat DSG
: śr 17 paź 2012, 09:54
autor: KolczyK
jakoś jechałem passatem tdi dsg o przebiegu ok 400 tyś i jechało dobrze 6 biegowe i to bardzo dobrze, serwiosowane na bieżąco, wyeliminowane błędy silnikowe, m in. koło rozrządu, głowica i git ...
Re: Passat DSG
: śr 17 paź 2012, 10:06
autor: dixon
Kolczyk, wiele zależy właśnie od serwisowania i danego egzemplarza i czy miał już robione dane elementy, które się sypią, czyli pompki, pompa paliwa, głowica, skrzynie, mechatronike itd. Nasz kierownik ma paska z 2007r. ma już przelatane 190tys. i poza 1 pompowtryskiwaczem, nic mu się nie działo, ale znam ogrom pasków, które mi się osobiście przewinęły do zakupu i sprzedaży, które miały mnóstwo awarii i często niewielkie przebiegi rzędu 20, 50, 80tys.km.
Re: Passat DSG
: śr 17 paź 2012, 12:17
autor: KolczyK
taaa szczególnie 1.4 tsi z rozrządem mają kłopoty, nie tylko te silniki. ale TSI lubi mieć ten problem, widocznie ch...j* te łańcuchy jak nie potrafią ogarnac tej mocy.
Osobiście przez rok jeździłem PAssatem B6 z silnikiem BKC 105PS. po jakimś czasie ok 190 tyś przebiegu przy odpalaniu puszczał niebieskiego bąka i na tym się kończyło. Mówię może turbo lyka już olej? jeździłem, przy jeździe nic się nie działo, żadnych oznak, żadnych dymków. przy 210 tyś czy tma lekko powyżej zaczęło coś "fukać" z przegrody ... mówię no ładnie ... pewnie przedmuch gdzieś na wężu. W końcu jadę do jednego kumpla mówi że wtryskiwacz.... ale mi pasowało to bardziej na szklankę.
okazało się po podpięciu do kopa, a potem zdjęciu góry ... że 3 szklanki wgniecione w tym jedna dziurawa. wałek przytarty, zajebiście co ? a niby 105PS słyną z wielkiej bezawaryjności.
podejrzewam słabe smarowanie poprzez nie dolanie oleju przez moją byłą kiedyś kiedy byłem w morzu lub niemieckie wymiany longlife co 30 tyś co mu wcale nie pomaga !!!!
po naprawie wałka i szklanek wymieniłem też rozrząd, olej i chodzi do dziś u moich przyjaciół i cieszą Nim jak dziecko. oddałem auto jak nowe

i jak o widzę to mnie trzęsie

bo auto jest cudowne
w trasie spalanie do 6 litrów (tempomat do 150) miasto ok 6,5 i wyżej
ale i tak wolałbym DSG .... to cud techniki.
dodam, żę silniki 105 koni ładnie chodzą po przeprogramowaniu ECU na 137 PS. przyspieszenie jak w bajce 360Nm a w 105PS ma 260Nm. i nic nie traci się, sprzęgło daje radę, skrzynia standard 5 wytrzymuje moc 360Nm
Re: Passat DSG
: śr 17 paź 2012, 14:00
autor: zaba80r
hmmmm passat duzo tego i o awaryjnosci 2,0 tdi kraza legendy. Kumpel ma Insignie(opel) 1.9 150KM od fiata i jest poezja 200km/h to osiagasz w moment i auto naprawde daje rade i nie jest tak powszechne jak passat....... no i oczywiscie Accord 2.2 ictdi poezja.... takie moje skromne typy tylko ze accorda w dieslu na automacie jeszcze nie spotkalem,a automat insigni jest gorszy od DSG

Re: Passat DSG
: śr 17 paź 2012, 20:36
autor: KolczyK
BMW 5

w dieslu 3.0

i wszystko jasne

lub nawet 2.0 rok 2006 np. są piękne. w to będę celował niebawem
Re: Passat DSG
: śr 17 paź 2012, 21:06
autor: zaba80r
BardzoMalyWoz 5 w kopciuchu 3.0 jak najbardziej tylko ta kolumna kierownicy/panel centralny taki jakis ciezki jest ze nie kazdemu sie podoba

ale silniki i nawet fajny automat przekonuja do siebie i to bez dwoch zdań...
Re: Passat DSG
: śr 17 paź 2012, 21:10
autor: michał RC 46
Jak passat to tylko CC

naprawdę ładne auto, co do awaryjności nie wypowiem się bo prawie cała flota rodzinna to na made in japan
Tak koledzy wyżej polecam accorda, brat ma VII 2,4 Type s i raz, że osiągi przyzwoite

to i pali mało, awarie? a co to takiego?, jak już to tylko z takiego powodu, że auto miało małego dzwona i pseudo mechanicy składali to potem do kupy. Dla odmiany sam mam alfe 156 1,9 jtd. i skubana mimo ponad 200000 km lata nadal bez poważniejszych awarii, silnik nie bierze grama oleju i ciągle można ładnie wystartować ze świateł i zawstydzić nie jedną skatowaną BMK-ę
