Strona 1 z 5

Drętwiejąca dłoń

: pn 30 kwie 2012, 18:42
autor: armen1pl
Hej Rebiata.
Panowie, podczas ostatniej dłuższej podróży miałem problem z prawą dłonią, drętwiała mi od jednostajnego trzymania ręki w jednej pozycji i musiałem co jakiś czas machać ręką żeby krew zaczęła krążyć. A teraz pytanie, czy Wy też tak macie czy może zbyt intensywnie ćwiczę prawicę :D:D

Re: Drętwiejąca dłoń

: pn 30 kwie 2012, 18:55
autor: kubatron2
ja cwicze na piersiach mojej madzi.........a tak pozatym po takiej przerwie bez moto to normalny objaw,trzeba jezdzic jezdzic zapier........ :twisted:

Re: Drętwiejąca dłoń

: pn 30 kwie 2012, 18:56
autor: Arnold
Dokładnie, po przerwie tak się dzieje. ;) Trzeba rozjeździć. Ew. jak kolega wyżej ale na swojej trenerce. :D

Re: Drętwiejąca dłoń

: pn 30 kwie 2012, 19:01
autor: puzon
A kurtkę masz dobrze dopasowaną :?: Kilka lat temu jak jeździłem w ramonesce miałem to samo bo się źle układała w okolicach pachy i powstrzymywała w pewnym stopniu krążenie.

Re: Drętwiejąca dłoń

: pn 30 kwie 2012, 21:30
autor: figaro
Zła pozycja na moto :twisted:
Sugeruję odciążyć nadgarstki poprzez wzmocnienie mięśni grzbietu. :P

Re: Drętwiejąca dłoń

: pn 30 kwie 2012, 21:35
autor: C_L_K
A może masz źle ustawioną klamkę hamulca? Jak trzymasz manetkę i palce na klamce to przedramie i dłoń są w jednej linii?

Re: Drętwiejąca dłoń

: pn 30 kwie 2012, 21:44
autor: Lukaszny
Był już temat o drętwiejących rękach i bolących nadgarstkach. Nawet jak śmigasz codziennie to po dłuższej jeździe taki objaw jest normalny. Tak jak radził Kubatron - trzeba się relaksować na młodych piersiach i robić przerwy w czasie dłuższej jazdy dłuższe niż siku i tankowanie.

Re: Drętwiejąca dłoń

: pn 30 kwie 2012, 21:52
autor: poscig
Moe wielu to drani,ale ja uwielbiam tak ,,zestroić,,rolgaz,aby się lekko klinował...daje to bardzo wiele...mozna puścić rolgaz podczas długich podróży.I niech nikt nie pisze,że to idiotyzm blokująca się manetka do póki nie zrobi w trasie ok 1kkm od strzału.Mnie ręca drętwieją na początku sezonu,ale ułatwiam sobie sprawę dopasowując moto indywidualnie pod siebie.Dlatego właśnie wsiadając na identyczną maszynę kolegi nie umiemy na niej zapierd...lać jak na swojej.

Re: Drętwiejąca dłoń

: pn 30 kwie 2012, 23:24
autor: puzon
kubatron2 pisze:ja cwicze na piersiach mojej madzi.........
Arnold pisze: Trzeba rozjeździć. Ew. jak kolega wyżej ale na swojej trenerce. :D
Lukaszny pisze:Tak jak radził Kubatron - trzeba się relaksować na młodych piersiach i robić przerwy w czasie dłuższej jazdy dłuższe niż siku i tankowanie.
Jak tak to to wam zdradzę że jak powróciłem do walenia konia też wszelkie odrętwienia ustały nawet na bardzo długich dystansach :twisted: a i człowiek bardziej wyluzowany jest :mrgreen:

Re: Drętwiejąca dłoń

: wt 01 maja 2012, 08:49
autor: Szklana
puzon pisze: Jak tak to to wam zdradzę że jak powróciłem do walenia konia też wszelkie odrętwienia ustały nawet na bardzo długich dystansach :twisted: a i człowiek bardziej wyluzowany jest :mrgreen:

opole rządzi :mrgreen: i automatycznie spada prawdopodobieństwo raka prostaty :P

Re: Drętwiejąca dłoń

: wt 01 maja 2012, 08:52
autor: armen1pl
Dziękuje wszystkim za udzielenie się w poście :D Otóż w tym sezonie zrobiłem coś koło 2 kkm więc nie wiem czy mi się to rozjezdzi. Co do ułożenia klamki hamulca względem ręki to jest to położenie chyba fabryczne i raczej mi to nic nie da bo przecież jadąc nie trzymam palcy na klamce ;) Pragnę zaznaczyć, że tylko podczas długiej i jednostajnej jazdy tak się dzieje. Myślę, że tempomat rozwiązał by mój problem albo tak jak kolega wyżej przyblokować manetkę ;)

Re: Drętwiejąca dłoń

: wt 01 maja 2012, 09:54
autor: Hubu
Są osoby, które wybierają taki gadget. Sam nie mam o tym zdania, ale zadaniem urządzenia jest odciążenie nadgarstka.
http://www.ebay.co.uk/itm/CRUISE-CONTRO ... 4cff1e429f

Re: Drętwiejąca dłoń

: wt 01 maja 2012, 11:27
autor: zalew
puzon pisze:
kubatron2 pisze:ja cwicze na piersiach mojej madzi.........
Arnold pisze: Trzeba rozjeździć. Ew. jak kolega wyżej ale na swojej trenerce. :D
Lukaszny pisze:Tak jak radził Kubatron - trzeba się relaksować na młodych piersiach i robić przerwy w czasie dłuższej jazdy dłuższe niż siku i tankowanie.
Jak tak to to wam zdradzę że jak powróciłem do walenia konia też wszelkie odrętwienia ustały nawet na bardzo długich dystansach :twisted: a i człowiek bardziej wyluzowany jest :mrgreen:
Puzon po prostu wymiatasz :biggrin :biggrin :biggrin Mało się kawą nie udławiłem ale nic to

Re: Drętwiejąca dłoń

: wt 01 maja 2012, 15:45
autor: armen1pl
Hubu pisze:Są osoby, które wybierają taki gadget. Sam nie mam o tym zdania, ale zadaniem urządzenia jest odciążenie nadgarstka.
http://www.ebay.co.uk/itm/CRUISE-CONTRO ... 4cff1e429f
o to takie coś to można sobie samemu zrobić, tylko ciekawe jak to działa ;]

Re: Drętwiejąca dłoń

: wt 01 maja 2012, 20:14
autor: Lukaszny
Ale to nie jest gadżet wprost do odciążania nadgarstka - to taki motocyklowy tempomat - blokuje gaz w określonym położeniu. Wtedy nie musisz zaciskać dłoni - i faktycznie ręce mniej się męczą. Przydatne na długie, autostradowe przeloty gdzie da się jechać z miarę jednostajnym otwarciem przepustnic.