Lukaszny pisze:Taka "trudno usuwalna" naklejka
bez przesadyyyyy
Tą naklejkę trywialnie zmywa się za pomocą WD40 albo benzyny ekstrakcyjnej.
Tylko zwykle nikt jej nie wozi w bagażniku i trzeba użyć paznokcia a to zajmuje czas.
I na tym to polega.
Łukaszny opowiem ci anegdotę z mojego życia. Skoro jesteś taki praworządny.
Przed moim blokiem jest parking z wąskim wjazdem.
Jakiś dresiarz postawił swoje Q7, tak że z parkingu nie dało się wyjechać.
Ponieważ dosłownie 100 metrów dalej jest komisariat poszedłem i poprosiłem dyżurnego żeby coś z tym zrobił, wezwał ekipę czy coś innego, może holownik.
O na to że oni takimi rzeczami się nie zajmują.
Wkurzony wróciłem do samochodu, wziąłem resztkę oleju silnikowego i wylałem mu na szybę przednią. Zrezygnowałem z dużych zakupów wymagających bagażnika.
Po godzinie widzę taką oto scenkę jak przy Q7'emce stoi tenże sam policjant z właścicielem samochodu i jak mnie zobaczyli od razu do mnie podskoczyli. Dostali cynk od jakiegoś "uprzejmego".
Dresiarz od razu że mu zniszczyłem samochód.
A ja do policjanta - "To bogatego pan broni mimo że nieprawidłowo parkuje, a moje zgłoszenie pan olał?"
Policjant coś zajęczał i powiedział "to załatwcie to między sobą", okręcił się na pięcie idąc do swojego komisariatu.
Dresiarz dalej że mu zniszczyłem samochód i że będzie żądał odszkodowania.
A ja pytam "jakie zniszczenie jak to tylko resztka oleju silnikowego a wszystkie uszczelki są olejo odporne? Musi tylko uzbroić się w szmatę, detergent i więcej nie parkować tutaj".
Zamkną się i odjechał.