VFR-OC Poland ForuM

Czy nie ktoś z naszych? Policja, straż, karetki nic więcej nie wiem bo przejeżdżałem obok.

To nie ja,byłem w GD ale puszką z matulą

http://moto.trojmiasto.pl/Wypadek-motoc ... 50085.html

niestety zdjęcie mało wyraźne , nie wiadomo czy to ktoś od nas

jak zawsze komentarze na POZIOMIE

na 3m piszą, że to CBR F3, kolega leży w szpitalu, żyję. obity, problem z łopatą i chyba nóżką ...

Potwierdzam słowa kolczyka.Chłopak śmigał n CBR dał się podpuścić drugiemu co przeleciał obok niego na kole.Wystartował i dziadek zajechał mu drogę puszką.Motocyklista jest bratem koleżanki z pracy i niestety ma bardzo mocno połamaną kość udowa i duże zniszczenia łopatki.Miał byc operowany przez ojca jeszcze innej młodej dziewczyny z obsługi lokalu,ale operacja piątkowa została przesunięta.Na kiedy nie wiem.
Jego,życiu nie zagraża niebezpieczeństwo,będzie chodził itd.Zmasakrował się trochę.Najgorsze jest to,że wine będzie ponosił on najprawdopodobniej,pomimo,że droga została zajechana i uderzył w bok pojazdu.Moto leżało 150m od zderzenia.Jak w wiekszości przypadków zbyt wysoka prędkość w mieście doprowadziła do tego,że młody chłopaczek będzie teraz miesiącami wracał do pełni sił.

co go nie zabije to wzmocni.jak wyzdrowieje juz nie da sie podpuscic.czasem takie cos trzeba przezyc zeby pozniej miec wiecej oleju w glowie.