Strona 1 z 2

Za co kochamy Unie

: ndz 17 kwie 2011, 12:24
autor: binio
Nie moglem sie powstrzymac zeby nie podzielic sie z wami jakze wspaniala informacja. Dzieki niesamowicie skutecznemu aparatowi scigania funkcjonujacemu na terenie UE, wykryto niesamowcie zagrazajacy bezpieczenstwu publicznego proceder nielegalnej produkcji oscypkow przez ohydnego reakcjoniste, kapitaliste, bandyte znanego tez pod pseudonimem baca. Ów typ, nie dosc ze targnal sie na zycie niczego nieswiadomych konsumentow (bo produkty nie majace certyfikatu UE do spozycia sie nie nadaja!!!) to jeszcze oszukal, ograbil w sposob bezczelny skarb panstwa, nie placac podatkow od tego ogromnego zysku, dzieki ktoremu wybil sie w hierarchii spolecznej, arystikrata jeden!

Link do artykulu i video:
http://www.tvn24.pl/-1,1699691,0,1,robi ... omosc.html

: ndz 17 kwie 2011, 13:27
autor: Piotrek82
Jak mawiał Stefan Kisielewski: państwo socjalistyczne to takie, gdzie bohatersko przezwycięża się problemy nie znane w żadnym innym ustroju.

Miejmy nadzieje, że państwo pod nazwą Unia Europejska, którego chcąc nie chcąc wszyscy jesteśmy obywatelami za jakiś czas upadnie pod ciężarem tej mega głupoty, zepsucia i ogromnego zadłużenia wszystkich swoich składowych.
Warto o tym pamiętać przy najbliższych wyborach http://www.uniapolitykirealnej.pl/wiado ... ej-prawicy

: ndz 17 kwie 2011, 17:14
autor: binio
Kisiel mial jeszcze jedno dobre powiedzenie:
Aby wszystkim było rowno trzeba wszystkich wdeptac w gowno
:)

: ndz 17 kwie 2011, 18:04
autor: puzon
Widziałem ten artykuł i nie wiem co powiedzieć z jednej strony mógł złożyć papiery i by nie było sprawy i miałby chłopina spokój. Ponoć to wszystko w dobrej wierze abyśmy nie kupowali byle knotów. Pokazówkę zrobili znaleźli kozła to może inni się przestraszą.

: ndz 17 kwie 2011, 19:23
autor: ppamula
puzon, to nie takie proste. Papiery, odpowiedni powtarzalny cykl produkcyjny, standaryzowane warunki produkcji i w koncu certyfikacja czyli kontrola procesu produkcji.
I za to wszystko trzeba wywalic kasę.


Straszne absurdy są w tej uni która standaryzuje nawet krzywiznę bananów i długośc ogórków. :evil:

: ndz 17 kwie 2011, 19:47
autor: Kawa
A ja to sie ciesze, ze banany sa krzywe a oscypki oscypkami. Bo gdyby banan nie byl krzywy to by byl cytryna :biggrin A tak swoja droga to mogliby sie zabrac za szynke, bo to co kupujemyh to szynka na pewno nie jest :P

: ndz 17 kwie 2011, 20:03
autor: śliniak290
i tym sposobem doszliśmy od oscypka do szynki , ciekawe co dalej

: ndz 17 kwie 2011, 20:14
autor: puzon
ppamula pisze:puzon, to nie takie proste.
Wiem, ale wyrobienie czegokolwiek wymaga wysiłku itp. ale jak już są przepisy to chyba należy ich przestrzegać tu akurat mamy niby błahy przedmiot lecz smalcu z psa raczej bym nie chciał jeść. Kiedy ja łamię przepisy liczę się z konsekwencjami. A swoją drogą kilka przepisów faktycznie jest dziwnych i śmiesznych.

: ndz 17 kwie 2011, 20:18
autor: Kawa
sliniak290 pisze:i tym sposobem doszliśmy od oscypka do szynki , ciekawe co dalej
Od szynki to juz jeden krok do cielęcinki :biggrin A to juz wiadomo jak sie skończy :mrgreen:

: ndz 17 kwie 2011, 21:02
autor: VFRKrzysztof
Jako zwolennik Unii Europejskiej (a przeciwnik klechistanu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ) powiem, co następuje: my, biedne cepry byliśmy przez wieki oszukiwani przez baców, aż w końcu Unia położyła temu kres :-) Oscypek to jest ser z mleka owczego, owce dają mleko od kwietnia do września, a jełopy z Warszawy z bananem na gębie w lutym na Krupówkach wydawały dudki na świeże oscypki, a jeszcze cięższe dudki na oscypki wędzone. A to wcale nie były oscypki, tylko sery z krowiego mleka i wcale nie były wędzone, tylko moczone w kawie. I dopiero Unia ceprom pokazała, że to jest g... a nie oscypek, a jak ktoś teraz wydaje dudki na oscypek, to naprawdę dostaje oscypek.

: ndz 17 kwie 2011, 21:10
autor: binio
Wiedzialem, ze nie powstrzymasz sie przed dodaniem czegos nt ksiezy :mrgreen:
Moje dudki, moj zoladek, moja sprawa co jem i od kogo. A panstwu ch** do tego. Jesli bedzie potrzeba wolny rynek stworzy jakis organ ktory bedzie kontrolowal oscypki a bace bada mogli sie dobrowolnie takim kontrolom poddawac, podobnie np gazety wydaja rozne rankingi uczelni wyzszych itp. Oczywiscie nie za panstwowe pieniadze. A klient sam zdecyduje czy woli zjesc oscypka tanszego, bez jakiegos tam kwita czy drozszego ale za to pewnego. Podobnie jest z mlekiem. W dupie mam certyfikaty itp - w dupie mam mleko 3.2% tluszczu ktore moze smakowac jak mleko tylko komus, kto nigdy nie pil normalnego mleka. Wole sobie kupic na pobliskiej wiosce od babci 1.5L za 3zl w butelce po coca-coli, a jak sie po nim ktoregos dnia usr*m - moja sprawa :)

: ndz 17 kwie 2011, 21:22
autor: Kawa
No widzisz Binio i tu sie z Toba moj Drogi nie zgodze. Bo jesli lubisz ganiac do kibla to jest to Twoja sprawa. Ja nie lubie :biggrin A z braku higieny i przestrazegania standardow przy mietoleniu sera mozna w gorszym miejscu wyladowac niz kibelek :D. I mechanizmy niewidzialnej reki rynku tutaj nie zadzialaja bo rynek chce jak najwiecej zarobic. Ciekawi mnie tez czy jesli chcesz kupic bimber to czy kupujesz u pierwszego lepszego chlopa, bo znam nawet dwoch takich co po libacyji bimbrowej patrzalki utracili! :/

PS. Uczelnie podlegaja wielu roznym kontrolom poza rankingami mediow, np. NIK, CKA, MNiSW itd.

: ndz 17 kwie 2011, 21:28
autor: binio
Alez oczywiscie ze moja, wcale nie zamierzam Cie w zaden sposob obciazac moimi problemami zoladkowymi ;) Ale dlaczego ktos ma mi zabraniac jedzenia i kupowania tego co chce? Na ukrainie mozesz kupic wszystko na straganach, za kazdym razem gdy tam jestem robie zakupy na targowiskach i zyje. W takiej chorwacji mozesz kupic rakije od prawie kazdego gospodarza, nie slyszalem zeby ktos po niej umarl. W meksykanskich dzielnicach usa jakies buritos robione przez meksykanca wlasnymi rekami, ktory na pewno ich nie myl po sikaniu :evil: W Polsce jak chce kupic bimber to kupuje przez znajomego ktory zna kogos kto robi, no i jak do tej pory nie osleplem (ale ja to pic nie umiem;))
A wracajac do oscypkow - nie wiem co kupowalem do te pory na krupowkach ale bylo zajebiscie smaczne :mrgreen:

: ndz 17 kwie 2011, 21:33
autor: VFRKrzysztof
Binio, ja jednak będę się upierał, że nie każdy ser jest oscypkiem, nie każdy but sportowy jest adidasem, tak samo jak nie każdy facet w czarnej sukience, który odprawia modły, spowiada i zbiera kasę, jest klechą. Oto przykłady :mrgreen:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... prasa.html
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo ... 27234,3320

[ Dodano: |17 Kwi 2011|, o 21:39 ]
Aaaaaa jeszcze jedno. Na mojej uczelni na drzwiach kibla, który mieścił się obok lektoratu języka rosyjskiego, był napis:
"Tu się wyrabia ser dla ZSRR"
a pod tym był drugi napis:
"ФАКЮ".
Czy chodziło o prawdziwy ser? A może o oscypek? I czy to był prawdziwy język rosyjski? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: ndz 17 kwie 2011, 21:53
autor: Kawa
binio pisze:Alez oczywiscie ze moja, wcale nie zamierzam Cie w zaden sposob obciazac moimi problemami zoladkowymi ;) Ale dlaczego ktos ma mi zabraniac jedzenia i kupowania tego co chce? Na ukrainie mozesz kupic wszystko na straganach, za kazdym razem gdy tam jestem robie zakupy na targowiskach i zyje. W takiej chorwacji mozesz kupic rakije od prawie kazdego gospodarza, nie slyszalem zeby ktos po niej umarl. W meksykanskich dzielnicach usa jakies buritos robione przez meksykanca wlasnymi rekami, ktory na pewno ich nie myl po sikaniu :evil: W Polsce jak chce kupic bimber to kupuje przez znajomego ktory zna kogos kto robi, no i jak do tej pory nie osleplem (ale ja to pic nie umiem;))
A wracajac do oscypkow - nie wiem co kupowalem do te pory na krupowkach ale bylo zajebiscie smaczne :mrgreen:
Alez Binio, oczywiscie, ze mozesz i absolutnie jestem daleki od tego, zebys nie mogl. Ale niech on sie inaczej nazywa np. ser krupówkowski, albo ser z brudnej lapy. Ja z kolei chcialbym wiedziec czy jest to ser z owcy, ser z krowy czy z byka :P. I mysle sobie, ze np. w cale nie bylbys zadowolony gdybys kupil chinska Nokie N97, ktora kosztuje u chinczyka 10 dolkow a ty bys ja nabyl za cene salonowa. Chyba ze w imie wolnosci rynku :D