Strona 1 z 3

Elektrownie atomowe

: czw 07 kwie 2011, 22:24
autor: Dresik
Rozmawiając ze znajomymi spotykam się z najróżniejszymi opiniami na temat elektrowni atomowych. Zdania są bardzo podzielone. Zazwyczaj rozmowa wygląda następująco:

zwolennik- Elektrownie atomowe są opłacalne, nowoczesne i najbezpieczniejsze!

przeciwnik- Ale przecież są inne źródła energii...

zwolennik- te inne źródła energii to ściema, i tak jesteśmy skazani na atomówki, wcześniej czy później...

przeciwnik- Ale to potwornie niebezpieczne! Pamiętasz Czarnobyl?

zwolennik- Co tu porównywać! Teraz są nowoczesne elektrownie, zagrożenie jest praktycznie żadne!

przeciwnik- Tak? A "nowoczesna" elektrownia w Japonii?

zwolennik- Ale u nas nie ma trzęsień ziemi, tsunami i itp. katastrof...

przeciwnik- Ale zawsze znajdzie się jakiś terrorysta, albo jeszcze coś innego co zagrozi elektrowni...

zwolennik- Ale to nieuniknione, musimy wybudować elektrownię...

przeciwnik- Co w takim razie będziemy robić z masą odpadów silnie radioaktywnych? Francuzi wywożą je do Niemiec... co my z tym zrobimy???

zwolennik- Są na to sposoby, coś wymyślimy. Tak czy siak elektrownie wybudować musimy!

przeciwnik- Musimy, bo rząd jest naciskany przez wielkich tego świata, którzy na tym zarobią, tak?

zwolennik- co Ty gadasz ciemnoto!

przeciwnik- ...

Dalszy ciąg rozmowy jest znany :biggrin

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat???

: czw 07 kwie 2011, 23:23
autor: poscig
Ja uważam,że jak Japończycy podczas zagrożenia nie ogarneli tematu bezpieczeństwa to ...komu się to uda w chwili kryzysu???
Pomimo wielu zalet i korzyści płynących z elektrowni atomowych-zawsze one ędą bomą z opóźnionym zapłonem.

Dwa dni temu czytałem artykuł na temat budowy elektrowni w Zarnowcu.To było wielkie przedsięwzięcie z obcym,wielkim kapitałem,co najciekawsze:
np. prawie każdy kierowca wożący beton muszący spełniać pewne normy(a 50% było specjalnie tak robione ,aby tych norm nie spełnić) tak kręcił,że dziecią postawił po dwa domy.Inni na wyższych szczebelkach to dopiero kradli.Stołówki robotniczę zużywały 400%mięsa ponad potrzeby itd.

: pt 08 kwie 2011, 00:07
autor: Diego
Podobno mamy w łubkach gazu na 300 lat ,to zamiast nie do końca bezpiecznych elektrowni atomowych zacząć rozglądać się za gazowymi,które są ekologiczne,.Piece można zaprojektować tak ,żeby w razie czego spalać w nich węgiel,którego mamy dużo i do tego czasu wymyślą jak go spalić ekologicznie.
Za 300 lat skończy się ropa,gaz,węgiel atomówki będą działać wspomagane elektrowniami wodnymi i wiatrowymi.......a w domu będziemy mieć mini elektrownie na pedały :lol:

Kiedyś rozmawialiśmy o końcu świata i o tym jak bardzo jesteśmy uzależnieni od elektryki.Na dzień dzisiejszy nie mamy wyjścia i musimy myśleć o budowie atomówek,potrzebujemy prądu (i gazu) jeśli chcemy się rozwijać.
Pozostaje jeszcze kwestia czy potrafimy zapewnić bezpieczeństwo takiej elektrowni.......kurde nie wiem.Powstają nowe generacje ale wystarczy mały błąd,kataklizm i mamy "małą" Hiroszimę w Polsce.......

: pt 08 kwie 2011, 00:26
autor: binio
Idealnie byloby gdyby zbudowac kilkanascie malych elektrowni i calkowicie odpanstwowic sektor energetyczny, a elektrownie nalezalyby do prywciarzy, w ostatecznosci do samorzadow. Tzw odnawialne zrodla energii to sciema, przyszlosc nalezy do atomowek, czy sie to komus podoba czy nie. A odpady? A wyslac to z piz** w kosmos na jakas orbite :)

: pt 08 kwie 2011, 00:47
autor: Kawa
Jestem zdecydowanie ZA. A fanom atomu i nie tylko polecam:

http://www.youtube.com/watch?v=iXzeNyrcDI0

PS. A ty sie chyba Dresik nudzisz. Chyba dawno nikt Ci twojego reaktora nie przetrzepal :shock: :mrgreen: Wez sie zajmij koszeniem trawy, jazda na moto lub bałamuceniem małolat a nie tu o atomie rozprawiasz. A tak swoja droga to bardzo interesujace, ze nagle ni z gruchy ni z pietruchy rozprawiasz o energii JĄDROWEJ :/. Marzec już się skończył :biggrin

PS2.
Wniosek z tego jeden płynie
Nie czopery i nie chromy
Lecz motocykl w pół sportowy
Laskom sprawi zawrót głowy :D

: pt 08 kwie 2011, 01:03
autor: VFRKrzysztof
Oooo, znów jakiś ciekawy temacik :-) Jestem przeciwny budowie elektrowni atomowych w Polsce, gdyż uważam, że w naszym kraju istnieje potężny niewykorzystany potencjał, o którym dotychczas nikt nie pomyślał. Mamy całą masę pasożytów i szkodników, którym pozwalamy żyć jak pączki w maśle na nasz koszt, zamiast zapędzić ich do roboty. Na przykład 90 tysięcy więźniów i 60 tysięcy klechów i zakonnic. Gdyby zbudować kieraty, które by napędzały generatory prądu i te tysiące pasożytów by tymi kieratami kręciły, to mielibyśmy prądu pod dostatkiem i nie trzeba by było budować żadnego Żarnobyla :-)

: pt 08 kwie 2011, 07:44
autor: kiki
Ja jestem za atomem - jest to na chwilę obecną chyba najbardziej energodajną elektrownią jaka można sobie wyobrazić :) . więcej szczegółów nie znam - nie jestem fizykiem :mrgreen: , ale mój starszy brciak jest i mówi że w atomie jest przyszłość :twisted:

: pt 08 kwie 2011, 08:04
autor: śliniak290
zgadzam się z kiki , przecież mieszkamy w regionie bez trzęsień ziemi , u Japończyków codziennie są wstrząsy . W Polsce jest dużo możliwości pozyskiwania energii , lecz zanim u nas dojdzie do realizacji to mija duuuuuuuuużo czasu i bardzo dużo to kosztuje ( unieważniane przetargi , szfindle , łapówki itd. ).

: pt 08 kwie 2011, 08:38
autor: juhass
Po części jestem zawodowo związany z branżą energetyczną i wiem jak to wygląda z drugiej strony.
Praktycznie w 100% jesteśmy oparci na węglu (kamiennym i brunatnym) i w sumie nie byłoby w tym nic złego, bo mamy tego surowca pod dostatkiem, gdyby nie normy emisji CO2 narzucone przez unię. W najbliższych latach kończy nam się okres darmowych zezwoleń na emisję i rozpocznie się kupowanie pozwoleń na pełną skalę na rynku, gdyż limity nam przyznawane nie są wystarczające ze względu właśnie na fakt, iż produkujemy energię el. z węgla. Konieczność zakupów norm przez elektrownie wymusi znaczne podwyżki cen energii i sprawi, że nasza energetyka nie będzie wogóle konkurencyjna- będziemy niejako zmuszeni do zakupu energii, dużo tańszej od naszej, poza granicami kraju (stąd pewnie projekt rosyjskiej elektrowni atomowej w obwodzie kaliningradzkim).
Nasze obecne bloki energetyczne są w dużej mierze całkowicie wyeksploatowane, nieefektywne, a nowe przez dobre 20-30 lat prawie nie powstawały. W ostatnich latach coś się dzieje w kierunku wzrostu mocy, jednak wszystko rozbija się o przyszłość darmowych norm emisji CO2- jak ich nie dostaniemy, nowe inwestycje w bloki węglowe mijają się z celem.
Moim zdaniem nie ma ucieczki przed energetyką atomową, jest to najtańszy sposób pozyskiwania energii i paradoksalnie, najbardziej ekologiczny z realnych na dużą skalę. Energetyka odnawialna? to się nie sprawdzi i nigdy nie pozwoli osiągnąć wymaganej mocy.
Na tę chwilę powinniśmy mieć już ze 2 atomówki, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo energetyczne. Kwestia nie jest w tym "czy" lecz w "jak"- musimy zadbać o jak najlepsze zabezpieczenia i zakup optymalnej ze względu na bezpieczeństwo, technologii.
Panowie- nie uciekniemy przed tym! Zresztą spójrzcie na naszych sąsiadów- Niemcy ciągle rzucają hasła o rezygnacji z atomu, a jakoś się do tego nie spieszą...

: pt 08 kwie 2011, 10:19
autor: Dresik
Kawuś, ja po prostu lubię, kiedy na forum się dyskutuje :smile:
W pozostałych działach o motocyklach, a w dziale OT o wszystkim ;-)
Mamy tu wielu mądrych ludzi, można się czegoś ciekawego dowiedzieć, nauczyć :mrgreen:
W dodatku nie popełniłem ostatniego błędu i założyłem jeden konkretny temat z jednym pytaniem :smile: Odpowiedzi ku mojej uciesze się na ogół na poziomie, na pewno na wyższym poziomie, niż ten, jaki reprezentują politycy :smile:

Nie nudzę się i zapewniam, że jeżdżę cały czas, nakręciłem już pierwszego tysiaka :razz:
A kawałek z youtube dobry :lol:
Kawa pisze: Wniosek z tego jeden płynie
Nie czopery i nie chromy
Lecz motocykl w pół sportowy
Laskom sprawi zawrót głowy :D


Nie motocykl odlotowy
sprawia laską zawrót głowy!
Laski chętniej ściągają majtki,
gdy zobaczą dresik Nike

:biggrin

[ Dodano: |8 Kwi 2011|, o 10:22 ]
juhass pisze:Niemcy ciągle rzucają hasła o rezygnacji z atomu, a jakoś się do tego nie spieszą...
bo oni najbardziej się boją, że my wybudujemy :mrgreen: myślą sobie- no tak, nie potrafią solidnie wybudować drogi, bo podkradają za plecami szefa kruszywa i sam asfalt, kradną na każdym kroku, na każdej budowie znika cement i inne materiały, to dlaczego mają się solidnie zająć el. atomową? :biggrin i się boją chłopaki, bo wiatry ze wschodu czasem jednak wieją :evil

: pt 08 kwie 2011, 11:56
autor: Kawa
Dresik pisze:
Nie motocykl odlotowy
sprawia laską zawrót głowy!
Laski chętniej ściągają majtki,
gdy zobaczą dresik Nike
No i tutaj niestety musze jeszcze bardziej obnizyc poziom dyskusji, bo niestety wyszedl z ciebie Dresiku prawdziwy dres. Bo jak zwykle, jak nie wiadomo o co chodzi, to dresowi chodzi o sciagniecie czyichs majtek. Ja tu pisze o zawrocie glowy, motylkach w brzuszku, o tym, ze chodzisz metr nad ziemia, a ten mi od razu golym tylkiem swieci. Jednak ta branża XXX wypacza ludziom swiatopoglad :P :biggrin

A niemcy to sie boja, ze nie tylko samochody , ale tez atom bedziemy chcieli im zwinąć :lol.

: pt 08 kwie 2011, 12:20
autor: Radarro
juhass, to robimy w podobnej branży :)
Ja robiłem w firmie, która głównie produkuje elektrownie atomowe :grin:
Z Niemcami jest (było) dziwnie - najpierw stawiali elektrownie, potem po Czarnobylu je zamykali (stare bloki), remontowali i usprawniali nowsze, trend był na TAK. Teraz po Fukuszimie znowu jest trend na NIE. Ale generalnie w niemieckim społeczeństwie jest trend na nie dla atomu, po części z powodu odpadów jakie magazynują.
Po drugie, oni jednak próbują usprawniać moce tego co mają (węgiel, gaz, sporo wiatraków + niedługo Nord Stream). Więc mogą sobie pozwolić na odejście od atomu - pytanie na jak długo.

A odpady radioaktywne są z ... Francji, bo tam jest e Europie najwięcej elektrowni atomowych. społeczeństwo jest na tak, korzystają z tego szeroko. ZTCP to chyba 50 % energii we FR jest z atomu, głównie państwowe z firmy EDF. Do tego firma Areva, w której ma udziały FR rząd aktywnie sprzedaje generatory w świat (są jednym z oferentów dla PL i Sarkozy za tym sporo lobbuje :)

Mapka reaktorów we Fr tutaj:
http://www.world-nuclear.org/info/inf40.html
jest to ilość porównywalna do tych w Japonii, ale tam są one oczywiście gęściej położone, bo warunki geologiczne są inne.

w JP jak wiemy BARDZO duży nacisk kładzie się na wyrzytmałośc sejsmiczną wszystkich budynków, a tak ważnych jak reaktory przede wszystkim. Inna sprawa, że Japończycy nie przewidzieli aż takiej katastrofy - pytanie czy mogli?

Ja jestem na tak dla atomu, porównując do warunków francuskich i niemieckich. No i do tego, że w koło nas każdy sąsiad ma i żyją - a są to wszystko zmodernizowane reaktory oparte na technologii Czarnobyla.

: pt 08 kwie 2011, 12:40
autor: VFRKrzysztof
Dresik znów mnie strofuje na PW i to za co :?: :?: :?: Za innowacyjny i proekologiczny pomysł :-) To, co się dzieje w tym temacie, to już ludzkie pojęcie przechodzi. Offtop w offtopie pisany wierszem. Jeśli ktoś chce pisać wiersze, to niech pisze na temat. Dam przykład:
Nikt nie wymyślił przez całe lata
Że prąd wytwarzać można w kieratach
I aby wartko płynął pod strzechy
Niech nimi kręcą zbiry i klechy
I dniem i nocą, w wojskowym drylu
Po chooy reaktor nam w Żarnobylu?
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: pt 08 kwie 2011, 14:29
autor: muchaok
Krzysztof, jesteś moim rymowanym mentorem. Może dlatego, że poniekąt podzielam Twój pogląd, tyle że niektórym więźniom bym odpuścił ;)

: pt 08 kwie 2011, 16:11
autor: binio
Ja to pamietam jak w technikum mialem na godzinie wychowawczej jakies spotkanie z wiezniami, ze niby mieli nam mowic zeby nie popelniac przestepstw itp. Koles z Mlodziezy Wszechpolskiej wstal i powiedzial, ze Polska powinna podpisac z Rosja jakis pakt i przekazywac jej za darmo naszych wiezniow pozbawionych wszelkich praw, Rosjanie maja doswiadczenie w zmuszaniu ludzi do pracy, a ze 3/4 nie przezyje pierwszej zimy... a kto im kazal krasc/gwalcic/mordowac?