VFR-OC Poland ForuM

Specjaliści śledzący temat Kornikowych przypadłości lub pechowych splotów przed zlotami lub innego rodzaju ownersowskimi imprezami są zgodni - panuje tu jakies złe fatum. Zjawisko to przybralo takich rozmiarow, ze nawet uczestnicy forum motocyklistow, forum vw golfa i opla kadeta i forum www.szpilka.pl wykazali zainteresowanie tym tematem oraz zaoferowali koleżeńską pomoc. Sprawa stala sie na tyle powazna, ze utrudnia prawidlowe funkcjonowanie forum VFR. "Z Kornikiem chce sie napic wódki od 2008 r., na kazdy zlot zabieram ze soba specjalna butelke łiskacza, ktora kazdorazowo wraca ze mną pełna do domu" - mówi, pragnacy pozostac anonimowym owners Marek P. Nie podjęte zostału narazie żadne kroki naprawcze, jedynie garstka ownersów przeczuwająca możliwość dorobienia się na tym zjawisku zaczęła przyjmować zakłady.

Kornik nie przyjedzie do Wdzydz (zlot w 2011):
- Achmed - 20 zl
- Kawa - 20 zl
- Wasyl -10 zl


Kornik pojedzie do Wdzydz (zlot w 2011):
- Johny B. - 20 zl + paleta styropianu

Jest jeden problem - stawiane kwoty muszą być takie same.
Różne stawki i różne wypłaty np. 5:1 za określony wynik (proporcje stosowne do ryzyka, a raczej poziomu abstrakcji stwierdzenia, że Kornik przyjedzie) są możliwe przy aktywnym działaniu bukmachera, który decyduje jakie kwoty przyjmuje, ile wypłaca za wytypowanie trafnego wyniku i który na tym zarabia, albo raz na 100 lat traci.

W amatorskim wydaniu tego typu zakłady są możliwe tylko na zasadzie:
1. Każdy wrzuca określoną, taką samą kwotę do puli.
2. Czekamy czy Kornik się pojawi, czy też nie
3. Po stwierdzeniu, że Kornika nie ma (właśnie chooy strzelił moje 2 dychy, pula dzielona jest między zwycięzców według głów. Ewentualnie przeznaczana jest na zakup, z którego wspólnie korzystają wszyscy zwycięzcy.

Inaczej nie przejdzie - zamieszanie powstałe przy wypłatach będzie niewspółmiernie kłopotliwe do spodziewanych zysków i zawsze ktoś pomyśli, że został wydymany.
Zed i Pokrak też grają?

Inna rzecz - trzeba ustalić co rozumiemy pod pojęciem "przyjechać na zlot" - żeby nie było, że się pojawi ostatniego dnia, na kwadrans przed wyjazdem - wtedy powstanie problem.
Jak dla mnie, by powiedzieć o kimś, że "przyjechał na zlot", ziścić się muszą następujące warunki:
1. Aspirant musi spędzić na zlocie przynajmniej jedną noc, czyli pojawić się najpóźniej ostatniej nocy do godziny 23:59,
2. Aspirant powinien przynajmniej raz się zalać, albo na trzeźwo odstawić taki numer, żeby wszyscy go zapamiętali (pokazanie dupy to już za mało)

pojeby


i'm in

Kornik nie przyjedzie do Wdzydz (zlot w 2011):
- Achmed - 20 zl
- Kawa - 20 zl
- Wasyl -10 zl


Kornik pojedzie do Wdzydz (zlot w 2011):
- Johny B. - 20 zl + paleta styropianu
- Lucjusz - 20zl i uzywana opona do stara oraz choinka zapachowa kokosowa

[ Dodano: |1 Mar 2011|, o 10:15 ]

Janusz B. pisze: i zawsze ktoś pomyśli, że został wydymany.

no a to juz dodadkowa nagroda!

ale skoro VFROC members ołners to rodzina jedna wielka no a wszyscy znaja powiedzenia:
co to za rodzina jak brat siostry nie wydyma :]

Obserwując temat jestem zaniepokojony o bezpieczeństwo Kornika. Stawka rośnie, a obstawiający opcję "Kornik nie przyjedzie" zrobią wszystko, aby wygrać (zwłaszcza, że w puli znalazły się już tak cenne przedmioty, jak opona do stara, czy jakże rzadko spotykana kokosowa choinka zapachowa.) W związku z powyższym wnoszę o przydzielenie Kornikowi ochrony, którą możemy sfinansować z puli.

Kornik nie przyjedzie do Wdzydz (zlot w 2011):
- Achmed - 20 zl
- Kawa - 20 zl
- Wasyl -10 zl


Kornik pojedzie do Wdzydz (zlot w 2011):
- Johny B. - 20 zl + paleta styropianu
- Lucjusz - 20zl i uzywana opona do stara oraz choinka zapachowa kokosowa
- Dresik 10 zł +gra na PC "SUPER-BIKES RIDING CHALLENGE" z 2006 roku+mało noszone skarpetki Nike

Jak przegram to się przynajmniej z nim napiję
jak wygram to upiję się z żalu - żurawiną

Stawiam że go nie będzie:

Panowie, ustalmy jednolite wpisowe, bo potem nie dojdziemy co, gdzie i jak.
Liczy się tylko żywa gotówa, kapitał wnoszony w formie aportu traktowany jest jako nadprogramowa darowizna.

Jak mi brakowało tego świrowania

Kurde, ponieważ każdy facet jest swego rodzaju graczem, a mi właśnie skónczyły się środki na tegotygodniowe HOT-SPOT`y i znowu maszyny mnie wydymały, zainwestuje w pewną wygraną i obstawie, że Kornik nie dojedzie do WCYC.
Zatem:
Kornik nie przyjedzie do Wdzydz (zlot w 2011):
- Achmed - 20 zl
- Kawa - 20 zl
- Wasyl -10 zl
- PPamuła -10 zł
- muchaok - 20 zł + bryloczek, paczkę żyletek, skarpety męskie, fifkę oraz HIT !!!!! zasrane ze strachu gacie Najmana, po walce z Saletą.

Kornik pojedzie do Wdzydz (zlot w 2011):
- Johny B. - 20 zl + paleta styropianu
- Lucjusz - 20zl i uzywana opona do stara oraz choinka zapachowa kokosowa
- Dresik 10 zł +gra na PC "SUPER-BIKES RIDING CHALLENGE" z 2006 roku+mało noszone skarpetki Nike

A ja jak zawsze muszę się dopytać zanim zainwestuje i pewnie będę do przodu, bo mam swój typ

Co oznacza, że Kornik przyjedzie to wszyscy wiemy ale ...

To, że jestem pewien, że go nie będzie to jedno a to o co pytam to tylko formalność.

Obstawiamy, że przyjedzie na motocyklu, czy jedynie to, że będzie ???

Wystarczy żeby był.
Od 23:59 w sobotę.
A może przyjechać nawet drezyną albo z kimś.

[ Dodano: Wto 01 Mar, 2011 ]

Janusz B. pisze:Jest jeden problem - stawiane kwoty muszą być takie same.

Ale Janusz, przeciez to się łatwo liczy:
obecnie jest 8:5 że nie przyjedzie.
Jak wygrają zwolennicy nieobecności to całą pulę czyli 80 +50 = 130 dzieli się na 8 i każdy dostaje 16,25 zł swoje 10 złotych wpłacone,

A jak wygjają zwolennicy obecności to 130 : 5 + 26
czyli za każde 10 zł dosteje 26.


Dobrze myślę?

Kornik nie przyjedzie do Wdzydz (zlot w 2011):
- Achmed - 20 zl
- Kawa - 20 zl
- Wasyl -10 zl
- PPamuła -10 zł
- muchaok - 20 zł + bryloczek, paczkę żyletek, skarpety męskie, fifkę oraz HIT !!!!! zasrane ze strachu gacie Najmana, po walce z Saletą.
- Łysolek - 20 zł + 0,5L Sobieskiego

Kornik pojedzie do Wdzydz (zlot w 2011):
- Johny B. - 20 zl + paleta styropianu
- Lucjusz - 20zl i uzywana opona do stara oraz choinka zapachowa kokosowa
- Dresik 10 zł +gra na PC "SUPER-BIKES RIDING CHALLENGE" z 2006 roku+mało noszone skarpetki Nike

a jak przyjedzie i nie zostanie na noc albo na jedna tylko to co nierozstrzygniete??czy jak?

ppamula pisze:Ale Janusz, przeciez to się łatwo liczy:
obecnie jest 8:5 że nie przyjedzie.
Jak wygrają zwolennicy nieobecności to całą pulę czyli 80 +50 = 130 dzieli się na 8 i każdy dostaje 16,25 zł swoje 10 złotych wpłacone,

A jak wygjają zwolennicy obecności to 130 : 5 + 26
czyli za każde 10 zł dosteje 26.


Dobrze myślę?

Ja bym to uprościł. Przykład:
8 - nie przyjedzie,
3 - przyjedzie.
Każdy daje po 20 zł - łącznie 11 x 20 = 220
jeżeli nie przyjedzie to 220/8 = 27,50 - po tyle zgarniają zwycięzcy
jeżeli przyjedzie to 220/3 = 73,33 - po 73 zgarniają zwycięzcy.

Ale nie upieram się, już te 2 dychy odżałowałem...

ppamula pisze: Jak wygrają zwolennicy nieobecności to całą pulę czyli 80 +50 = 130 dzieli się na 8 i każdy dostaje 16,25 zł swoje 10 złotych wpłacone,
A jak wygjają zwolennicy obecności to 130 : 5 + 26
czyli za każde 10 zł dosteje 26.

Hmmmm, ja widzę tu ogromną wadę... Zawsze w zakładach jest tak, że obstawiając mniej popularną opcję można wygrać więcej niż obstawiając tą, na którą stawia większość... Przykład- swego czasu za obstawienie wygranej Małysza można było się dorobić powiedzmy 1 gr z każdą postawioną złotówkę. Natomiast jeśli obstawiłbyś, że wygra Dresik i faktycznie jakimś cudem tak by się stało, za każdą złotówkę zgarniasz dajmy na to kolejnych 10 zł... Zawsze, gdy gonitwę wygra jakiś kulawy koń, na którego stawia tylko kilka osób, to te kilka osób zostaje bogatymi ludźmi- na tym polega cała magia zakładów Może jednak i ja się mylę?

Chcialbym przypomniec ze 20% pobiera kasa w mojej skromnej osobie