Strona 1 z 1
OOBE
: śr 08 gru 2010, 08:55
autor: Łysolek
Siemka, zima w pełni to i tematy coraz lepsiejsze

jakiś czas temu usłyszałem o OOBE ( wędrówka duszy poza ciałem ) i zacząłem sie zastanawiac czy to możliwe czy nie, na czym to polega oraz jak osiągnąc taki stan i jakie to niesie konsekwencje
ponizej link do kilku filmików autorstwa nijakiego Roberta , który zdaje się być znawca w tej dziedzinie ( wystarczy sie zapisac i widzimy kilka filmików )
http://www.oobe.pl/wow/?page=2282
Jaką Wy Ownersi posiadacie wiedze lub niewiedze na ten temat

zapraszam do dyskusji na temat wędrówki duszy poza ciałem

: śr 08 gru 2010, 10:50
autor: VFRKrzysztof
Łysolek pisze:jak osiągnąc taki stan i jakie to niesie konsekwencje
Trzeba dużo wypić a konsekwencje to ból głowy następnego dnia

: śr 08 gru 2010, 14:57
autor: Hubu
OOBE lub OBE (Out of body experience).
Dość szeroko badany temat, w podejściu badań na temat życia po śmierci.
Ostatnio dość mocno ten temat studiowałem, ponoć stosując pewne techniki medytacyjne można się do takiego stanu doprowadzić.
Ja czytałem o tym temacie w książce "Umarli mówią do nas", była to jedna z tez potwierdzających, że "dusza" (lub energia) jest rozdzielna z ciałem ziemskim.
Dobrym przykładem jest ojciec Pio, potrafił być w kilku miejscach na raz, a była to tylko jego duchowa część. Są tam niby badania, że osoby w różnych miejscach widziały go tego samego dnia i o tej samej porze.
: śr 08 gru 2010, 15:18
autor: Dresik
Drodzy koledzy
ja należę do tych, którzy od takich rzeczy trzymają się z daleka

tzn. nie odważył bym się eksperymentować z takimi sprawami i intuicja podpowiada mi, żeby trzymać się od tego z daleka
Aczkolwiek temat ciekawy, ostatnio coraz więcej ciekawych tematów się tu porusza widzę

: śr 08 gru 2010, 15:31
autor: Hubu
Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.
OBE występuje również w momencie śmierci klinicznej, wyjście z ciała.
Jeżeli ktoś szuka kontaktu z drugą stroną z ukochaną osobą, to podejmie wszelkie ryzyko, żeby to sprawdzić...
Są na świecie ateiści i ludzie wierzący tak więc na pewno każdy podejmie decyzję zgodną ze swoim sumieniem.
: śr 08 gru 2010, 15:43
autor: Dresik
Rozumiem Hubu co masz na myśli...
I zapewniam Cię, że do tych pierwszych nie należę
A szczerze mówiąc samego zjawiska kiedyś w pewnym stopniu doświadczyłem, zupełnie przypadkowo...
: śr 08 gru 2010, 17:16
autor: mrf
Łysolek pisze:jakiś czas temu usłyszałem o OOBE ( wędrówka duszy poza ciałem ) i zacząłem sie zastanawiac czy to możliwe czy nie, na czym to polega oraz jak osiągnąc taki stan i jakie to niesie konsekwencje
No ogólnie staram się do tego nie dopuszczać ale kilka razy mi się takie coś przytrafiło. Nieciekawe uczucie Ci powiem.
Jak go osiągnąć? W miarę prosto. Musi Cię ktoś tak porządnie .q.w., że mówisz sobie: nie no, zaraz wyjdę z siebie i stanę obok. Albo wyjdę z siebie i pójdę w piz... ot cała filozofia
Dobrze, że to offtop

: śr 08 gru 2010, 17:46
autor: SOWA
Wędrówki dusz, reinkarnacja, "życie po życiu". Stary i ciekawy temat. Można wierzyć i można nie. Ale ciekawe. Jednak zastanawiającym jest po co to wszystko. Bo czy przetrwanie natury dla samego przetrwania jest wystarczająco ważnym celem? A jeśli nie to czy te inne cele są wystarczająco istotne z punktu widzenia... no właśnie, z jakiego?
: śr 08 gru 2010, 18:13
autor: Lucek
niestety dopalaCZE JUZ ZAmkniete
: śr 08 gru 2010, 18:53
autor: mrf
Lucku z dupy: ponoc mozna sobie na necie cos jeszcze skolekcjonowac ;P
: czw 09 gru 2010, 10:03
autor: Lucek
to nie dlabie. nie mam ochoty na oobe
: czw 09 gru 2010, 10:21
autor: Dresik
O ile się orientuje to nie ma dopalacza wywołującego OBE

: czw 09 gru 2010, 19:08
autor: Lucek
nie znasz sie
ps
Ty to nie wiesz gdzie jest wierza cisnien w PT 'warszafiaku'

: czw 09 gru 2010, 22:38
autor: Damo 88
Szczerze odradzam taką zabawę A żeby było ciekawiej
Dodam opowiastkę z życia wziętą
Dwóch znajomych poszło w nocy na strych ( stary budynek) za dawnych czasów powieśił się tam starszy gościu . Zabrali jakiś talerz świecę ... długo nie trzeba było czekać tak szybko jak weszli jeszcze szybciej zbiegli
Tej samej Nocy znajomi mieli przygody w nocy z tym że jeden walczył o życie rzucało go po całym łóżku nie można było go obudzić po jakimś czasie doszedł do siebie i opowiadał że uratowała go jedna ciekawostka która nabył wcześniej . Przy ataku z całej siły jaką tylko posiadał starał ruszać się koniuszkami palców u rąk i nóg , podobno niesamowity wysiłek
