VFR-OC Poland ForuM

Panowie i Panie co raz bardziej mnie kręci żeby sobie iść i zamówić tablice z napisem. I tu pytanie do was co wy o tym sądzicie proszę o każdego wypowiedz bo pomoże mi to w wyborze mam VFR z 96r warta koło 7 tyś jeżeli ma to jakieś znaczenie.

Pozdrawiam.

Masz ochotę i pieniądze. Marzenia należy spełniać teraz, ...nie na emeryturze.

Konradzie, rozmawialismy juz o tym milion razy:) i powiem ci tylko tyle jak nie wejdzie ten glupi przepis to za rok bedzie s2;p
musisz odpowiedziec sobie tylko na jedno, ale to zaje***cie wazne pytanie ;p
czy za pol roku nie sprzedaz motoru a 500 zl przepadnie w niszczrce wydzialu komunikacji, a twoj czas i kasa pojdzie jak krew w piach ;p
a wszytko to bedzie jak *** do dupy
pozdrawiam

p.s bedzie problem zeby tablice "zrobic" nieczytelna;p

Tak jak Ci mówiłam w Gdyni, tablice nie są Twoje na zawsze, po sprzedarzy moto tablice idą do śmieci

A przelicz ile wachy wlejesz i ile kilosów nakręcisz za te 500PLN.

A po trzecie to co pisze Fankas ich nie zmienisz

Tyle od

Ruda i Piotr pisze:tablice nie są Twoje na zawsze

... patrzcie Państwo jak to człek żyje w nieświadomości, a ja myślałem, że jak zabule to moje po kres podświata...

niestety nie sa na zawsze... nowy wlasniciel patrzy jak kasa leci do kosza...
angole moga sobie zostawiac...
chociaz jak rozmawialem z poprzednim wlasnicielem auta, to rzucil haslem- no zglosiles rejestracje i moge miec swoje tablice... nie wiem czy mu sie cos nie pomieszalo...

to już tak potaniały?? Wiem, że kiedyś to "tysiaka" taki szpan kosztował...
a ja mam za darmo Po prostu wystarczy mieć farta i w odpowiednim momencie kupić motocykl, a potem jeszcze we właściwej chwili iść go przerejestrować.

...Nie. U mnie to nie fart -to przeznaczenie
Pozdrawiam!

Groszek pisze:to już tak potaniały?? Wiem, że kiedyś to "tysiaka" taki szpan kosztował.

Tysiaka to do puszki, są dwie - w moto jedna

MARCO pisze: patrzcie Państwo jak to człek żyje w nieświadomości, a ja myślałem, że jak zabule to moje po kres podświata..

Jak rejestrowałam swoją lalunię to się pytałam, tylko do tego moto. Jedyne co to mogę sobie zastrzec, że mają być zniszczone i nikt na nich nie ma śmigać

500 kosztuje moto... 1100 auto;p jak ci sie trafi z tego samego wojewodztwa to mozna sobie zostawic blachy;p

Stuwka pisze:co wy o tym sądzicie

mialem, moim zdaniem nie warto

Fankas pisze:niestety nie sa na zawsze...

da sie zrobic zeby byly - trzeba sie z taka tablica przeprowadzic np. do Finlandii, zrobic z motocykla mienie przesiedlencze, przerejestrowac go na tamtejsze blachy - DR zabieraja, ale stara tablice zostawiaja i mozna ja sobie na sciane na przyklad:D wiem, bywaja drozsze dziela sztuki;)

Najlepszy numer jest z tym, że nowy właściciel pojazdu może sobie zostawić te tablice indywidualne, jeśli mieszka w granicach tego samego powiatu:-(

awiater pisze:Najlepszy numer jest z tym, że nowy właściciel pojazdu może sobie zostawić te tablice indywidualne, jeśli mieszka w granicach tego samego powiatu:-(

wojewodztwa

Racja, w przypadku indywidualnych tak jest, natomiast przy zwykłych tylko w granicach powiatu. Mój błąd

Stuwka, według mnie wszystko zależy od tego czy masz te 500 zł na zbyciu. Jeżeli tak i Tobie to odpowiada to sprezentuj sobie takie coś np. pod choinkę

żeby je zatrzymać musiałbyś wyrobić sobie potem nowe, a te za 500zł - któś musiałby Ci "ukraść".
Z tym, że wtedy nie mógłbyś na nich jeździć. Ale - na ścianę byłyby ok